Temat: Panny młode :)

Jak idą przygotowyawania do ślubu ???
Podzielcie się :)
Nie krzyczcie na mnie tylko heh:)

Hej Kochane!!!!

AG super, że do nas zajrzałaś...Oczywiście trzymam mocno kciuki za pozwolenie na budowe......Mam nadzieję, że jak juz dostaniecie to szybko się nam pochwalisz

 

Kasiu całkowicie zgadzam się z AG.....Niestety najpierw musisz zrobic porządek w głowie, a potem są możliwe jakiekolwiek dalsze działania....

 

U mnie waga rośnie, no ale to akurat normalne. Codziennie za to maszeruję i godzine spędzam na basenie. Po powrocie jestem mega zmęczona, ale też czuję sie świetnie!!!!!

 

Mam nadzieję, że u Paili juz lepiej...Aj jak ja jej zazdroszcze tego ślubu, który jeszcze przed nią......Wczoraj oglądałam pokaz naszych ślubnych zdjęć i tradycyjnie się popłakałam.....Ale to był piekny i szczęśliwy dla nas dzień  Aż nie chce się wierzyc , że to było już ponad 7 miesięcy temu!!!!!!

 

Zmykam na basenik...Pójdę na pieszo, bo mam jakieś pół godzinki drogi, a słońce tak pięknie świeci, że aż grzechem byłoby jechać autkiem.

Buziaczki Kochane do następnego razu!!!!

 

Hej kochane 

Aż mi się serduszko uradowało gdy zobaczyłam, ze naskrobałyście kilka stron 
Z ogromną chęcią je "pochłonęłam" 

Moniś cieszę się, ze jesteś w formie. Lubię jak przyszłe mamy są takie aktywne jak Ty !!! Wysokim ciśnieniem się nie przejmuj... lekarz na pewno coś zaradzi.

Ag witaj kochana. W końcu dałaś znaj życia. Właśnie m.in. o Tobie rozmawiałyśmy z Kasią na gg... obgadałyśmy Cię !!!! Właśnie za to, że dawno tu nie zagladałaś Twoje szczęście, ze się odezwałaś 
Trzymam kciuki, za ostateczne pozwolenie na budowę !!!!!

Paula trzymaj się kochana. Nie daj się zwariować. Ciesz się każdą chwilą jaka spędzicie na przygotowaniach do ślubu bo to wspaniały okres w Twoim życiu. Już nigdy nie wróci. Radzę Ci tak, bo nie chciałabym abyś kiedykolwiek żałowała, ze zamiast się cieszyć tą ulotną chwilą to Ty zamartwiałaś się, ze materiał jest o ton za ciemny... Nie daj sie zwariować !!!! Tylko o to Cię proszę.

Kasiu my już rozmawiałyśmy... 

Jakaju a co u Ciebie??? jak Ty się czujesz jako ciężarówka???

PS
Moniś, Jakaju - mam nadzieje, że określenie Was jako CIĘŻARÓWKI to nie jest obraźliwe ???!!!

Co u mnie....
Wszystko idzie do przodu...
W pracy młyn. Mam mnóstwo pracy. Czesto zostaję po godzinach :( lecz cóż zrobić. Najważniejsze, ze ją mam :)
Poza tym jesteśmy w środku całej papierologii... czekamy na warunki zabudowy. To trwa całe lata świetlne !!! Na szczęście moje teściowa trzyma nad tym pieczę i sprawy tak na prawdę dzięki niej idą do przodu. Nawet nie chcę myśleć co by było gdyby nie ona...
Z wagą u mnie nie najgorzej. Tak samo jak Ag przestałam sie tak wszystkim przejmować. nie daję się zwariować. Są ważniejsze sprawy w życiu niż centymetr w lewo czy w prawo w biodrach... i chyba dzieki temu tokowi myslenia chudnę :))))

Kochane chcę abyście wiedziały, że pomimo iz się nie odzywam to bardzo czesto o Was ciepło myslę. Przesyłam Wam pozytywne fluidy

Buziaki kochane

ooooooooooo i pieknie 0- acle sie ucieszyłam ze zonbaczyłam wasze wpisy :0

Mam nadzieje ze dzisiaj uda nam sie pogadac :)

u mni ok, jutro biore wolne i ide składać w mieszkanku - tak naprawde zostaje nam malowanie. ael to juz po mału bedziemy sobie robić. A teraz w między czasie kupilismy lodówke, kuchenke indukcyjną, i meble do kuchni wg naszego projektu :)))- mam nadzieję ze wyjąd tak samo ładnie jak na kartce papieru i kompie :)

generalnie duzo sie strsuje :(, kasa nam sie kończy a to mnie dobija bo jeszcze tyle wydatków. Ale naszczescie mam prace i spokojnie pomału bedziemy dokupywac rzeczy :)

 

Cześć Kochane
jej, jak się dusza raduje jak każda z Was coś naskrobała i można poczytać:)
AG mam nadzieję że pozwolenie na budowę szybciutko załatwicie:) u nas prawdopodobnie będziemy wszystko załatwiać w drugiej połowie roku (chyba z tą działką coś się dzieje bo ostatnio Teść kazał sobie pokazać projekt który wstępnie wybraliśmy parę lat temu:P i mówił ze garaż to może lepiej z drugiej strony itp. a pytał bo nie wie z której strony ma w ogrodzeniu zrobić furtkę)
więc trzymam mocno kciuki by Wam jak najszybciej to wylanie fundamentów poszło:) będę się radzić doświadczonej:)

Jakaju cieszę się że czujesz się dobrze, zaglądaj i ujawniaj się u nas częściej, bo jest nam bardzo przyjemnie miło spędzić w pracy czas:)

Moniś super że i Ty jesteś aktywna w ciąży, to na pewno bardzo dobrze wpływa na Dzidzię, i życzę Wam jak najlepiej:)

Paulinka ja już chyba zrobiłam reformę w głowię pod tym kątem:) i nawet ostatnio zdecydowałam się na inny odcień cieni co wcześniej było nie do pomyślenia:P ale staram się, w tym tygodniu mam sporo do załatwienia ale o tym zaraz:)

Kasiu ogromnie się ciesze że już w tym tygodniu będziecie na swoim, pomalutku wszystko sobie urządzicie i będzie super:) z niecierpliwością czekam na jakiekolwiek foteczki:)

Hej Laseczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

PAULINKA super, że sie pokazałaś!!!!!!!!!!!!!! Tęskniłam już strasznie za Tobą!!!!!!!!!!!!!!

Ale fajnie jak nasze forum znowu troche odżyło....

no dokładnie - moze znowu je wskrzesimy :)

SSPaula - pewnie nie mozesz sie juz doczekać weseliska?

Cześć Kochane.

 

Super, że znów jesteśmy:) strasznie za Wami tęskniłam...

 

Moniś- opowiadaj jak u Ciebie:) jak Maleństwo?

Paulinko- a jak Twoja dieta?

Kasiu jak Ci zazdroszczę że już możecie meblować mieszkanko:)

Pasek wagi

no ja też sie ciesze AA :))))))

chociaz na poczatku bedzie nam cieżko

a co u ciebie opowiadaj

Hihihihi w końcu w komplecie:)
Kasiu żebyś wiedziała że nie mogę się doczekać:) a najbardziej Kot, już tylko mi mówi że nie może się doczekać:)
eh, a ja właśnie wróciłam od lekarza bo znów mocno dokucza mi żołądek, dostałam nowy antybiotyk i za tydzień w sobotę gastroskopia.. może w końcu się wygoi to dziadostwo bo ja chcę się starać o Dzidzię za jakieś dwa msc!!!
Musimy w tym tygodniu iść do księdza bo to już 3msc przed:) i załatwić szybciutko ten kurs przedmałżeński bo niestety jeszcze nie mamy:(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.