Temat: Panny młode :)

Jak idą przygotowyawania do ślubu ???
Podzielcie się :)
Nie krzyczcie na mnie tylko heh:)
no to faktycznie sporo...ja kiedyś tez tyle ważyłam:)
Pasek wagi
no awłasnie przybyło mi 5 kg :((( bo przy 62 juz wygladałam znośnie

Wiesz Kasiu ja się po prostu przestałam przejmować każdym cm...staram się jeść w miarę zdrowo- nie odżywiam się fast foodami, słodyczami, drożdżowkami....jak nie miałam czasu na normalne jedzenie, to kupowałam ciemną bułką z ziarnami i serek wiejski albo jogurt, a nie drożdżówkę....Chociaż muszę się przyznać, że codziennie jem coś słodkiego- zwykle rano..oczywiście w małych ilościach.

 

Stwierdziłam, że psychika jest w tym wszystkim najważniejsza. Nawet pieczywo jem dw razy dziennie i jest ok. A nie ćwiczę...nie mam czasu i możliwości...na zew. zimno...ale na wiosnę postanowlismy z mężem że będziemy biegać- chciałabym ukształtować i ujędrnić ciało.

Pasek wagi

AA - no masz racje - to zdrowe podejście :)

ja tez zauwazyłam ze wszystko zaczyna sie od głowy :( a najgorsze ze swoje nastroje i humorki rozładowuje jedzeniem - to mnie gubi

W ostatni weekend miałam taka ochotę na jedzenie że szok...najgorsze są wieczory jak nie można się opanować...a wieczorami jak mi się chce słodkiego, to sięgam po landrynki:) zjem 1 mlecznego i aż mnie mdli od słodkiego:)

 

Kasiu musisz z tym powalczyć- jak przezwyciężysz problem w głowie to naprawdę będzie Ci o wiele łatwiej....powiem Ci, że teraz mi się po prostu lepiej żyje...owszem- zwracam uwagę na to co jem i ile, ale nie do przesady jak kiedyś...nie przejmuję się każdą kalorią, każdym cm. Życie jest za krótkie, żeby spędzić je całe w stresie o figurę. Po prostu trzeba jeść zdrowo, poszaleć tylko od czasu do czasu i chyba najlepiej uprawiać jakiś sport- wtedy skończą się problemy z nadwagą i nieładnym ciałem..

Pasek wagi
no to prawda - najgorzej ze naprawde ciezko walczyc z sama soba.
napoczatku mysle "a zjem jeszcze jedna bułke, kiełbaske itp " a potem jak juz jest po ogarniaja mnie wyrzuty sumienia i tak dzień w dzień....
no niestety trzeba powalczyć z własnymi słabościami..uwierz mi Kasiu, że wiem jak to jest trudne..czasem naprawdę nie można się opanować, a potem dręczą wyrzuty sumienia, ale im bardziej myślisz o tej nadmiarowej bułce tym gorzej..
Pasek wagi
no dokładnie :) ale jestesmy silne baneczki wiec głowa do góry - do wiosny zrzuce chociaz 3 kg a potem cała reszte
Kasiu- trzymam kciuki:) na pewno Ci się uda.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.