Temat: Krótka suknia ślubna

bardzo podobają mi się krótkie suknie ślubne, jeśli kiedyś wyjdę za mąż to chcę krótką (tak na ślub kościelny)

czyli z grubsza królują stereotypy :)

Normalnie jestem spokojna, ale teraz już mnie zdenerwowałyście... Chyba nie czytacie mnie ze zrozumieniem...

Mówię o SAKRAMENCIE.

2 i 3 są całkiem ładne, ale czy ja wiem... coś mi taka długość chyba nie podchodzi;)

Salemka, ale ja wiem, o czym piszesz i wiem, czym jest sakrament, jestem wierząca i praktykująca :) Tylko padło do stwierdzenie, że przy okazji ślubu nie powinno się zakładać krótkiej sukienki. A dlaczego? Czy odsłania coś, czego nie wolno pokazywać w kościele? Z której strony długość pokazanych wcześniej sukienek jest niestosowna? Odkryte ramiona - oczywiście, moim zdaniem też są niedopuszczalne ze względu na szacunek do miejsca. Ale nie sukienka o długości "kolanowej" ;)

podobaja mi sie, gdybym lubila swoje nogi to bym rozwazala taka sukienke....nr 3 jest cudna!:) 

Zdecydowanie podobają mi się krótkie ślubne sukienki. Nie lubię tych wielkich ,niewygodnych sukien,w których panna młoda wygląda jak wielka biala beza a tren czasem ciagnie sie po ziemi zamiatajac jednoczesnie uliczny kurz. 

Stosowana do kościoła czy nie moim zdaniem nie pasuje :)