12 maja 2012, 20:37
Podobają wam się krótkie sukienki ślubne?
Wzięłybyście w takiej ślub?
Dlaczego nie/tak?
12 maja 2012, 20:44
A do kościoła krótkiej nie można? ;]
- Dołączył: 2011-06-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1577
12 maja 2012, 20:45
na cywilny tak na kościelny nie
12 maja 2012, 20:45
mnie też się nie podobają, ale moja mama twierdzi, że właśnie taką powinnam założyć.
12 maja 2012, 20:46
Są bardzo ładne, chociaż przyjęło się, że powinna być długa. Chociaż w sumie... lubię się wyróżniać, więc może na własny ślub założę krótką;)
2 jest świetna.
12 maja 2012, 20:46
masz bardzo mądrą mamę :)
12 maja 2012, 20:47
Właśnie "przyjęło się" czyli trzeba się dostosować w najważniejszym dniu życia zamiast wyglądać tak, jak się chce?
- Dołączył: 2012-03-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 156
12 maja 2012, 20:47
A ja marzyłam o krótkiej! Ale niestety, nie z moja figurą... Tzn. w dniu ślubu ważyłam ok. 15 kg mniej niż teraz, ale i tak nie wyglądałam wystarczająco dobrze w krótkiej.
12 maja 2012, 20:48
nie!!!! ślub to jedyny gdzień, w którym możemy być prawdziwymi księżniczkami :P a taką sukienkę, tylko innego koloru to ja bym mogła założyć na miasto/imrezzę...
12 maja 2012, 20:49
Salemka napisał(a):
dwiepiatki napisał(a):
A do kościoła krótkiej nie można? ;]
Nie wiem czy nie można ;) ale moim zdaniem jeżeli ktoś jest religijny to do takiego sakramentu nie przystąpi w krótkiej sukience, z obnażonymi ramionami itp.
A moim zdaniem religijność tutaj nie ma nic do rzeczy.
I wcale nie trzeba mieć przecież odkrytych ramion.
Na zwykłe msze przychodzą osoby bardziej rozebranie niż ubrane.
Poza tym nie mówimy o sukience w tyłek, tylko w kolano :)