Temat: WESELE- moje pomysly:)

U mnie rodzice placa pol na pol...my chcemy za dodatki placic ale mama sie upiera ze ona za wszystko placi...co do zaproszen to wiem ze sa drogie takie fajne....bo te biale rozkladane z papieru kredowego z aniolkami...wiocha:///u mnie chyba z 40tys wyjdzie jak nie wiecej bo nie liczylam jeszcze a na 160 czy 180 osob.

mellanie u mnie też wyjdzie dużo....tylko, że my mamy wesele nie od osoby- wynajęlismy oddzielnie salę i kucharki...a wesele mamy na prawie 300 osób...

zaproszenia takie badziewne to za 2 zł można kupic, ale są ze zwykłej tektury dosłownie....okropne...mi się niestety podobają takie droższe...

My mamy zmiar zmiescic sie w 30tys.... za cale wesele.Zabawe mamy z restauracji (130zl)za osobe z poprawinami (na ok 100osob). Fotograf+kamerzysta 2350zl, zespol 2100zl, a reszte to jeszcze nie wiemy ile co i jak...he he;)))Ale wiem ze nie zamierzac przeplacac-chce ladne wesele ale nie zamierzam szalec..... Np.Ja zamierzam wypozyczyc suknie a nie kupowac (po co mi suknia za 3000zl ktorej potem nie odsprzedam bo wiadomo jak to ciezko),a moj narzeczony jest marynarzem wiec idzie w garniturze sluzbowym takim eleganckim marynarskim (czyli odpada kasa za garnitur..... tzn.planujemy kupic mu garnitur zeby mogl sie pozniej przebrac a nie w tym marynarskim chodzic ale to juz nie musi byc garnitur za 1800zl..... tylko jakies 500zl z dodatkami).Kwestia strojenia kosciola tez jest u nas fajnie rozwiazana bo wszystkie pary jakie maja w danym dniu sie umawiaja i skladaja na jedna dekoracje dla wszystkich-bo i tak majac slub godzina po godzinie nie zdazyloby sie ustroic inaczej niz ktos kto mial wczesniej slub.A restauracje sama sobie stroje+ze znajomymi co mi wyjdzie ok 500zl a nie 1700zl jak u niektorych z Was.No to tyle u mnie.....

My sami za wszystko chcemy zapłacić ;D Wyjdzie tak na oko koło 40 tys.

Z tego co wiem już to : fotograf 2000, kamerzysta 2000, orkiestra 2000, zaproszenia 4zł za sztukę. Liczba gości 160 - 180 ;D

Wiadomo że część po weselu się zapłaci ;D

Ja wlasnie siedze gotowa i czekam na M i na nauki przedmalzenskie jade....nudy na maxa beda...a jutro do Birmingham jedziemy do kliniki bo M chce operacje na oczy zrobic a sa dni otwarte....moze skoczymy do centrum handlowego bombelkowego:)

Oooo nie wiedzialam ze bylas ulcikowska w UK...my zaraz jedziemy ze znajomymi...w sumie nie wiem co tam do ogladania ale s umie i tak nic innego do roboty nie mamy:P...wczoraj po naukach popilismy w 3 pary i non stop gatka o weselu:P

ja bede kupowac zaproszenia na allegro, sa niektore przesliczne :)