10 stycznia 2009, 17:24
Hej, zauwazylam ze jest nas troszke wiec moze kazda podzieli sie jakims fajnym pomyslem...ja mam jeden i na pewno wam o nim powiem:)
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4271
2 kwietnia 2009, 23:40
Czytałam,że te z diamentem to kiepski pomysł bo problem jest z poszerzeniem ew zmniejszeniem...:) ale wyglądają ładnie:)
2 kwietnia 2009, 23:41
Pogadam z jubilerem i zobacze co powie....napewno jakas ladna chce....jak juz mam nosic:)
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4271
2 kwietnia 2009, 23:43
a wiesz ile mniej/więcej będzie kosztowało to wesele?
2 kwietnia 2009, 23:47
Nie mam pojecia bo placa rodzice:D...ja chce sama kiecke kupic, obraczki, dac ksiedzu itp...ale jak sie upra zeby nam dac to spoko:P
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4271
2 kwietnia 2009, 23:49
hahaha;) u mnie pewnie będzie podobnie:)))) boję się tych przygotowań.....:)
2 kwietnia 2009, 23:51
Ja tak naparwde bym chciala miec juz to za soba....nie bylam nigdy weselna...zwlaszcza ze wypic nie mozna...a przeraza mnie odchudzanie od jutra na salacie i kawie....i z glodowkami na zmiane...4 miesiace katorgi:((
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4271
2 kwietnia 2009, 23:56
Kochana, tylko mądra dieta bo jak Cię jojo zaskoczy przed ślubem to będzie kiepsko! Leć na 1000kcal i ćwiczenia i będzie spoko :) ja w 1 tyg mojego odchudzania schudłam 5 kg! do dziś nie wiem jak to możliwe:) nawet jesli to woda to duzo jej było...:)
3 kwietnia 2009, 00:03
Ok, odezwe sie jutro jak mi idzie....caluski maja i do jutra...sweet dream, papa:)
3 kwietnia 2009, 09:27
Co do podziękowań rodzicom to my chyba przed weselem zrobimy kolację dla nich czy coś w tym stylu.
Tata zmarł mi 2,5roku temu i wiem że bym to ciężko przeżyła na weselu, to samo z mamą i siostrami... A tak zjemy miłą kolację z rodzicami i grzecznie im za wszystko podziękujemy =]