Temat: co byście zrobiły?

Czy  poszłybyście  na wesele do najlepszej koleżanki, mimo, że od  jakiegoś  roku ona was olewa a zaproszenie przysyła pocztą mimo, że mieszka całkiem blisko? 
Najpierw bym się do niej przeszła i zapytała czy naprawdę chce mnie widzieć na weselu czy to tylko z grzeczności
Nie poszlabum skoro sie tak zachowuje ajak miezka blisko to mogla przyjsc i zaprosic.

Elviska napisał(a):

Najpierw bym się do niej przeszła i zapytała czy naprawdę chce mnie widzieć na weselu czy to tylko z grzeczności


Dokładnie
tak jak pisze Elviska. co prawda wypada chociaz na sam slub sie przejsc ze wzgledu na Wasza przeszlosc co do wesela bym sie zastanawiala bo nie chcialabym byc piatym kolem ;)
Poszłabym tylko na ślub, dałabym jej kwiaty, złożyła życzenia...i już.
najpierw to bym z nia o tym porozmawiala:)
Jeśli bym dostała zaproszenie i nie miałabym nic innego do roboty to bym się pewnie przeszła;) A poza tym może ona właśnie przy okazji chce odnowić przyjaźń poprzez spotkanie na jej ślubie?
ja bym nie poszła na ślub, wesele i do niej pytać, czy czy chce mnie widzieć na weselu. Jakby jej zależało żebyś była to by inaczej Cię potraktowała skoro jesteś jej najlepszą przyjaciółką.
Pasek wagi
ja bym pocztą wysłała jej życzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.