Temat: Po jakim czasie oświadczył się?

Po jakim czasie "chodzenia" ze sobą Wasz luby oświadczył się?
Pasek wagi
po 11tu miesiącach :)
po roku, w dniu rocznicy 

.morena napisał(a):

Można wyrażać swój pogląd lepiej dobierając słowa, a nie sugerując upośledzenie umysłowe ;] ja wolałabym zostać z tymi dziećmi (mam koleżanki, których mamy opuścił ojciec i są super rodzinami) niż być:  :)

Tak jak napisałaś każdy robi co chce :).
Ja nie mam zamiaru spierd... swoim dzieciom życia ;).
2,5 roku
po 1.5 roku bycia razem(oświadczyny kwiecień 2011).... ślub w lipcu czyli po 2 latach i 9 miesiącach znajomości

SummerRain napisał(a):

Poza tym, nie wiem jak Wy, ale ja tylko z miłości nigdy bym za faceta nie wyszła...No cóż, mimo wszystko życzę Wam oczywiście samego szczęścia!
 
Jak nie z miłości to co? Dla kasy??????????

Ja nadal czekam :))
po 7 latach

123julia456 napisał(a):

SummerRain napisał(a):

Poza tym, nie wiem jak Wy, ale ja tylko z miłości nigdy bym za faceta nie wyszła...No cóż, mimo wszystko życzę Wam oczywiście samego szczęścia!
 Jak nie z miłości to co? Dla kasy??????????Ja nadal czekam :))

Kasy nie potrzebuję, bo mam dobrą sytuację finansową ;).

Kiedyś byłam z chłopakiem, który brał narkotyki, bardzo go kochałam pomimo że mnie poszukiwał cały czas, wykorzystywał, ja głupia dawałam mu z miłości kasę za długi.

Miłośc potrafi być ślepa. 
Każdy ma prawo do swojej opinii, ale sugerowanie upośledzenia tym, którzy myślą inaczej, świadczy o ciasnych horyzontach myślowych.
Z praktyki Ci powiem, że jest mnóstwo rozwodów przy tych "miłosnych" ślubach
Sama bym się z miłości tak utopiła, że to szok.
Po 6 latach dowiedziałam się, co to za ziółko.
Każdego dnia dziękuję za to, że tego nie zrobiłam
Co do tego, po jakim czasie brać ślub - wszystko zależy od statusu, wieku.
Ja wiem, że byłabym w stanie zdecydować się na ślub po pół roku, roku znajomości.
Jak ktoś chce ukrywać swoją prawdziwą twarz, to ukrywa przed ślubem.
Mam swój wiek, wiem, jakie mam oczekiwania i nie patrzę na świat przez różowe okulary.
I nie chciałabym wychodzić za mąż z miłości, tylko trzeźwo patrzeć na partnera, żeby potem rozczarowań nie było.
A kilka lat temu myślałam, że ślub tylko z miłości.
Wszystko się zmienia i może za kilka lat też dojdziesz do wniosku, że ślub po kilku miesiącach nie jest znowu tak straszny.

A na pytanie koleżanki - skoro ślub nie z miłości, to dla kasy?
Nie, można też wziąć ślub z rozsądku.
Mam ileś lat, chcę założyć rodzinę, spotykam kogoś sensownego, z kim mi się db żyję i biorę ślub.
Mimo, że nie deklaruję, że usycham z miłości, gdy go nie ma
Poznaliśmy się 2 pażdziernika .10 Kwietnia poprosił mnie o rękę a 26 lipca wzieliśmy ślub ..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.