Temat: dwuczłonowe nazwisko-jak przekonać partnera

Jak przekonać partnera do dwuczłonowego nazwiska?

Jesteśmy parą od ponad roku. Od jakiegoś czasu mieszkamy razem. Nie jesteśmy narzeczeństwem, ale tematy ślubu poruszamy. I jak na razie 'największym' problemem dla mnie jest to, że mój partner nie chce zgodzić się, abym miała 2 nazwiska. Wiem, że związek to kompromisy itp. Ale ja bym czuła, że nie jestem sobą, że już nie jestem tą Agnieszką G. - że zagubiłam gdzieś siebie. Takie dziwne odczucia mną miotają. Już nie wiem jakie podać mu argumenty do zmiany jego decyzji. On uparcie twierdzi, że NIE, bo nie! I nic więcej do powiedzenia nie ma... Ja swojej decyzji nie zmienię. Nie obchodzi mnie, że tasiemcowate nazwiska nie mieszczą się w rubrykach itp.

Jak wy się do tego odnosicie? Jak było z wami? Czy któraś miała podobny 'przypadek'?
ja mam podobny problem tylko, że moi rodzice NIE KAŻĄ MI ZMIENIAĆ NAZWISKA porąbane, powiedzieli, że NASZE nazwisko jest piekne cudowne i ze nie moge zmieniac na nazwisko przyszlego meza:| choc dla mnie to zaden problem wole miec nazwisko meza niz swoje bo tylko zle mi sie kojarzy, chce zaczac nowy etap zycia i nic nie ciagnac za soba i co zrobic, same awantury tylko
Pasek wagi
Ja właśnie jestem na etapie przemyśleń...;D Cały czas się zastanawiam... Mój narzeczony nie ma nic przeciwko podwójnemu nazwisku:) Ale nie jestem zdecydowana, mam czas do września;)
Dzień dobry,

jestem magistrantką na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.
W tej chwili zbieram dane niezbędne do mojej pracy. Bardzo mi zależy, aby ankietę wypełniło jak najwięcej kobiet z nazwiskiem dwuczłonowym, stąd mój e-mail do Pani. Ankieta jest związana z postawami kobiet w stosunku do różnych ról życiowych i spraw obyczajowych.
Będę Pani bardzo wdzięczna za wypełnienie ankiety!

http://moje-ankiety.pl/respond-22901/sec-qkMvKoNf.html
Moim zdaniem pozostawanie przy swoim nazwisku lub ewentualnie dwuczłonowe ma sens tylko ze względów zawodowych. Jeśli robisz karierę i Twoje nazwisko coś znaczy to warto nad tym pomyśleć, inaczej to totalny bezsens. Po prostu się przyzwyczaisz do nowego nazwiska!
A ja tam będę mieć swoje i męża i jemu to nie przeszkadza. Ja swoje nazwisko bardzo lubię, bo jest mało spotykane i przy okazji nie chce  tracić swojej tożsamości. A moje w połączeniu z jego jest całkiem fajne
Pasek wagi
Ja do swojego dopisałam sobie nazwisko mężą. Nie miał nic przeciwko- chyba troche mnie rozumie bo ma nieladne nazwisko :P Okazuje sie ze w urzedach "wołają" mnie panieńskim i jestem z tego strasznie zadowolona. Choć przyznam że ciężej jest posługiwać się dwuczłonowym nazwiskiem mieszkając w Stanach. Zawsze muszę literować :) Nasz synek ma tylko nazwisko męża.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.