- Dołączył: 2011-02-02
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 2151
15 marca 2012, 20:20
ja mam podobny problem tylko, że moi rodzice NIE KAŻĄ MI ZMIENIAĆ NAZWISKA porąbane, powiedzieli, że NASZE nazwisko jest piekne cudowne i ze nie moge zmieniac na nazwisko przyszlego meza:| choc dla mnie to zaden problem wole miec nazwisko meza niz swoje bo tylko zle mi sie kojarzy, chce zaczac nowy etap zycia i nic nie ciagnac za soba i co zrobic, same awantury tylko
- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Majątek
- Liczba postów: 1720
15 marca 2012, 20:34
Ja właśnie jestem na etapie przemyśleń...;D Cały czas się zastanawiam... Mój narzeczony nie ma nic przeciwko podwójnemu nazwisku:) Ale nie jestem zdecydowana, mam czas do września;)
- Dołączył: 2012-04-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2
15 kwietnia 2012, 00:31
Dzień dobry,
jestem magistrantką na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.
W tej chwili zbieram dane niezbędne do mojej pracy. Bardzo mi zależy,
aby ankietę wypełniło jak najwięcej kobiet z nazwiskiem dwuczłonowym,
stąd mój e-mail do Pani. Ankieta jest związana z postawami kobiet w
stosunku do różnych ról życiowych i spraw obyczajowych.
Będę Pani bardzo wdzięczna za wypełnienie ankiety!
http://moje-ankiety.pl/respond-22901/sec-qkMvKoNf.html - Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
15 kwietnia 2012, 17:43
Moim zdaniem pozostawanie przy swoim nazwisku lub ewentualnie dwuczłonowe ma sens tylko ze względów zawodowych. Jeśli robisz karierę i Twoje nazwisko coś znaczy to warto nad tym pomyśleć, inaczej to totalny bezsens. Po prostu się przyzwyczaisz do nowego nazwiska!
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
16 kwietnia 2012, 11:52
A ja tam będę mieć swoje i męża i jemu to nie przeszkadza. Ja swoje nazwisko bardzo lubię, bo jest mało spotykane i przy okazji nie chce tracić swojej tożsamości. A moje w połączeniu z jego jest całkiem fajne
- Dołączył: 2012-02-25
- Miasto:
- Liczba postów: 1016
23 kwietnia 2012, 03:03
Ja do swojego dopisałam sobie nazwisko mężą. Nie miał nic przeciwko- chyba troche mnie rozumie bo ma nieladne nazwisko :P Okazuje sie ze w urzedach "wołają" mnie panieńskim i jestem z tego strasznie zadowolona. Choć przyznam że ciężej jest posługiwać się dwuczłonowym nazwiskiem mieszkając w Stanach. Zawsze muszę literować :) Nasz synek ma tylko nazwisko męża.