15 marca 2012, 13:50
tez mialam ten problem, ja chcialam dwa a maz NIE i powiedzial ze to pojeba**, ze ja bede miec innaczej nazwisko i dziecko inaczej, bo honor nie pozwolilby mu dac dziecku dwoch nazwisk....
ach ta ich meska duma.... ;-)
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2184
15 marca 2012, 13:50
przeciez to tylko i wyłącznie Twoja sprawa : ) mój facet też się dziwił, że będę się podpisywac tasiemcem ale zaakceptował mój wybór
- Dołączył: 2011-12-26
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 392
15 marca 2012, 13:51
To Twój wybór i on nie ma nic do gadania. Przecież nie chcesz, aby przyjął też Twoje, a tylko Ty chcesz zachować oba. Jeśli Ci na tym zależy nie ustępuj.
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
15 marca 2012, 13:53
Ciezka sprawa, koniec koncow i tak jedno bedzie musialo odpuscic chyba, ze bedziecie sie z tego powodu rozstawac
Ja nie mam z tym problemu bo mi pasuje zmiana nazwiska, nie podchodze do tego az tak ideologicznie, ze strace czesc siebie.
15 marca 2012, 13:55
A mi bardziej podoba się nazwisko Mojego i nie mogę się doczekać, aż będę je mieć ;) Bardziej pasuje do mojego imienia.
- Dołączył: 2006-02-06
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 162
15 marca 2012, 13:58
a czemu kompromis ma być tylko z Twojej strony? Niech on pójdzie na kompromis i się zgodzi :-) Powiedz, że jak się nie zgadza na dwa nazwiska u Ciebie, to niech przyjmie Twoje. Gwarantuje, że się nie zgodzi. Przy takim wyborze zgodzi się na Twoje podwójne :-)
15 marca 2012, 13:59
Ja przyjęłam nazwisko męża,dla mnie to była naturalna kolej rzeczy.
- Dołączył: 2007-05-25
- Miasto: -
- Liczba postów: 178
15 marca 2012, 14:00
Nie miałam takich dylematów, bo nie czułam, ze przyjmując nazwisko męża nie będę już sobą. Po prostu od ślubu mam nazwisko męża (i dzieci rownież maja nazwisko po tacie).
Nie widze też nic złego w dwuczłonowym nazwisku, wiele moich koleżanek wybrało takie rozwiazanie. Ale ich partnerzy nie mieli nic przeciwko temu.
Kompromis? Oczywiście.! Ale dlaczego to Ty masz ulegać? Rozmawiaj z nim o swoich odczuciach. Może z czasem Twój partner zmieni zdanie i dojdzie do wniosku, ze w małżeństwie nie nazwisko jest najwazniejsze...
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2574
15 marca 2012, 14:00
A czy on ma być Twoim mężem, czy właścicielem? Bo jeśli właścicielem, to ma prawo się nie zgodzić.