Temat: Ślub z małą liczbą gości.

Kochana nie ważne , żeby ktos cie widział w tej sukni nie liczy się ile gości zaprosicie masz czuc sie wyjątkowo w ten dzień jak księżniczka i jeśli marzysz o pieknej długiej białej sukni to taka tez kup . jesli chodzi o takie małe przyjęcie uważam , że najlepiej jak popytwasz w restauracji oni z pewnością doradza jak to zorganizować .

Ale właśnie nie mamy znajomych... A jeśli już zapraszałoby się tych 'dalszych' to i tak uzbierałoby się max. 15 osób.

my tez tak chcemy, ale duzo osób bedzie w kosciele - mamy duzo znajomych i nie mozemy tak się zachować. za to na obiad zaprosimy ok 15 osób - najbliższych. Tez jestem ciekawa jak to kosztowo u Was wygladało.

 

aa i suknie bede miała najpiękniejszą na świecie :)

ślub jest dla Was, to coś najpiękniejszego. myślę że świętowanie tego w gronie najbliższych, nawet jeśli to małe grono, to nawet lepszy pomysł niż wypasione i wielkie wesele na którym znasz 1/4 gości ;]

Mnie mój luby ostatnio też o takie rzeczy pyta.
Nigdy o tym nie myślałam, ale na logikę to wolałabym obiad dla rodziców i dziadków + wieczorna impreza ( piwo,wódka+zimne przekąski) dla kumpli ze studiów. Kościelnego bym nie chciała, ale wiem że Mój tak, więc będę go namawiała na skromny ślub najlepiej sam na sam z ksiedzem, nie cierpię szopek.. i uważam coś takiego,za bardzo intymną sytuację,wolałabym ślubować bez świadków.. .

A sukienka no cóż - kup taka o jakiej marzysz :)! szczegolnie jeśli planujesz tylko jeden ślub w życiu :P.

My też tak planujemy, ślub juz ustalony na 15 września. Zapraszamy najbliższą rodzinę co i tak wyjdzie nam około 30 osób. Już pytaliśmy w restauracji i koszt takiego obiadu jest około 100zł za osobę, może być 30 złotych w jedną lub drugą stronę w zależności od menu jakie wybierzemy. Alkoholu nie bierzemy dużo, tylko symbolicznie, bez orkiestry i tańców. Sala bedzie do ostatniego gościa i każdy jak bedzie miał ochotę to może zamówić sobie jakiś alkohol na własny koszt. Aaaa właśnie i nasz ślub będzie cywilny, bo jakoś tak mi się wydaje, że jak się nie robi wesela to też bez kościelnego. Wiem, że to zadna reguła, ale tak mam i już.

To ze bedzie mało gości nie znaczy że masz iśc do ślubu w czym co ci się nie podoba bądź nie jestem zadowolona.Kup tą suknię o której marzysz

ja jesli bralabym slub, to zaprosilabym tylko gosci pod usc, mam liczna rodzine, z niektorymi widze sie raz na kilka lat
 ja wiem ze nie kazdy bedzie zadowolony - a za malo jedzenia, za malo wodki, zle zabawy.
ja sie tylko umecze przez 1-2 dni, bo trzeba sprzatnac po gosciach, pozegnac ich,
a ci siedzieliby tylko do rana przy stole itp
suknie ew bym wypozyczyla, tylko fotograf, zeby cyknal cos na pamiatke

Wiesz,nie moge sie zbytnio wypowiedziec na ten temat,bo nie jestem po slubie, ale w swoim wyobrazeniu tak wlasnie wygladal by moj slub.Najblizsza rodzina,obiad i wsio