19 stycznia 2012, 11:08
Witam Wszystkich.
Moje pytanie brzmi : Wolicie DJ czy zespół? W grę wchodzi oczywiście wesele. Ja mam mętlik w głowie od kiedy intensywnie o tym myślę.
Zawsze myślałam, że będzie to DJ, ale teraz... sama nie wiem.
Wiem, że zespół usatysfakcjonowałby grono starszych gości, których swoją drogą będzie naprawdę sporo. "Nie ma jak to orkiestra!" słyszy się od cioci, babć i wujków. Jednak znalezienie fajnego zespołu graniczy z cudem, jak dla mnie. Albo wchodzę na stronę zespołu, a tam same zdjęcia, informacje, żadnego demo - a w ciemno brać nie będę, muszę wiedzieć jak zespół gra, jak wokalista/wokalistka śpiewa! Albo demo jest i jestem oburzona, że ktoś taki może w ogóle śpiewać. :P
Nie wiem, może jestem zbyt wyczulona, ale czasami Ci wokaliści dokonują profanacji pięknych piosenek :P Z Dj to nie grozi, bo ma piosenki w oryginałach...
Więc.. z waszego doświadczenia, wg waszych upodobań, co lepsze : zespół czy Dj?
Jeżeli bawiliście się na weselach z Dj i na tych z zespołem, gdzie zabawa była lepsza?
Z góry dziękuję za pomoc!!!
Edytowany przez Peggy.brown 19 stycznia 2012, 11:10
19 stycznia 2012, 13:44
LadyJo napisał(a):
funnynickname, utrafiłaś w samo sedno, chyba bym się zachlastała na własnym weselu, gdybym miała usłyszeć jakiś mierny zespół wykonujący Zeppelinów, czy Elle Fitzgerald ;]
Aż mi ciarki po plecach przeszły ja już kiedyś słyszałam kochanych zeppelinów w takiej wersji masakra ....
chcesz wiejską impreze weź zespół ...... dobrego dj'a też trzeba szukać a nie chłopca z pobliskiej dyskoteki :)
Edytowany przez jagoa 19 stycznia 2012, 13:45
- Dołączył: 2009-04-16
- Miasto: Pobiedziska
- Liczba postów: 292
19 stycznia 2012, 13:49
ja miałam zespół i sporo młodych ludzi. Wszyscy świetnie się bawili. Zespół grał przede wszystkim nowe przeboje ale i starsze, tak żeby wszyscy dobrze się bawili. POLECAM ja miałam z polecenia, poszukaj po znajomych. Kazdy organizuje jakies lecia, roczniceczy inne grane imprezy
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1251
19 stycznia 2012, 13:52
ja zdecydowanie wole zespoł. Wg mnie wtedy jest wesele. na impreze moze byc Dj. nA swoim weselu mialam zespol, potem byłam na weselach gdzie byl dj, kompletna lipa, ja sie nie wybawilam, muza do du.. . Byc moze dlatego, ze jestem tradycjonalistka
19 stycznia 2012, 13:52
Ja miałam zespół. Data wesela byłą ustalana pod zespół - rozmawialiśmy z zespołem w 2009 r i w 2011 r mieli już tylko dwa wole weekendy - my zarezerwowaliśmy jeden z nich. Zespół bardzo dobrze śpiewał, i prowadził całą zabawę - to zespół i wodzirej w jednym. Wesele było wyprawiane w moich rodzinnych stronach, na podlasiu - i w 2009 r zespół brał 3500 zł za jednodniowe wesele, dziś biorą już 4000 zł , drogo ale warto;)
19 stycznia 2012, 13:53
Niech się odezwie ktoś kto miał nieciekawy zespół na swoim weselu i załuje
- Dołączył: 2011-01-30
- Miasto: Retez
- Liczba postów: 578
19 stycznia 2012, 13:55
zdecydowanie zespół ale nie 2 parapety + wyginajaca sie lala. Musi byc pełen skład bandu, z gitarą, basem i garami. Takie kapele biora niestety duzo, bo to zazwyczaj min 4osoby, a zazwyczaj 5. A jeszcze jakby do tego dołozyć saksofon i/lub flet poprzeczny - rewelacja!
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8
19 stycznia 2012, 14:00
Jak dla mnie na wesele tylko zespół/orkiestra! Ale sprawdzony i dobry - by nie trafić na grajka którego instrumentem jest piła, i występuje raz na trzy godziny. Kiedy jest zespół czuć klimat wesela, a nie 18tkowej imprezy. Nie wyobrażam sobie by cioteczki i dziadkowie bawili się w rytmach muzyki puszczanej z taśmy.
- Dołączył: 2011-01-30
- Miasto: Retez
- Liczba postów: 578
19 stycznia 2012, 14:05
EgriBikaver napisał(a):
Ja miałam zespół. Data wesela byłą ustalana pod zespół - rozmawialiśmy z zespołem w 2009 r i w 2011 r mieli już tylko dwa wole weekendy - my zarezerwowaliśmy jeden z nich. Zespół bardzo dobrze śpiewał, i prowadził całą zabawę - to zespół i wodzirej w jednym. Wesele było wyprawiane w moich rodzinnych stronach, na podlasiu - i w 2009 r zespół brał 3500 zł za jednodniowe wesele, dziś biorą już 4000 zł , drogo ale warto;)
moja siostra miała "pełną kapelę" i wzięli ponad 3 tys (3 lata temu) bez poprawin. Na poprawiny był już tylko "parapecik" z wokalem, bieda jak cholera... zero porównania. To już bym wolała zaangazować jakiegoś obrotnego kuzyna żeby obsługiwał sprzęcik na poprawinach.
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Beijing
- Liczba postów: 1232
19 stycznia 2012, 14:11
Moim zdaniem DJ, bo on może puszczać muzykę nową i taką dla starszych