Temat: Panny Młode 2013 :)

czesc dziewczyny:)czytam forum prawie od poczatku, ale dopiero dzisiaj postanowilam do was dolaczyc:) slub juz 27 kwietnia, wiec czasu coraz mniej. Oczywiscie wiekszosc juz zalatwiona, zostalo tylko kilka rzeczy. Przegladajac forum zdecydowalam sie na czerwone szpilki, bukiet z czerwonych roz z bialymi kwiatkami no i kolor przewodni wystroju rowniez czerwony, zastanawiam sie czy na paznokciach tez miec jakis motyw czerwony, czy to juz bedzie za duzo. Mam pytanie jeszcze odnosnie alkoholu. Obliczylam ze mniej wiecej z osiemdziesieciu osob zaproszonych- 50  bedzie pilo wodke, z 10 wino, a reszta to dzieci. Mamy 85 butelek wodki, 20 wina i jeszcze bedzie piwo, czy to wystarczy??w sumie jak policzyc 1,5 flaszki na osobe to jest kosmos, ale przy tak dlugiej zabawie mysle, ze kazdy da rade, a wstyd bedzie jak zabraknie wodki weselnej, hehe. Wczoraj bylam na probnej fryzurze, "oddalam sie" calkowicie pomyslom fryzjerki i sie nie rozczarowalam:)bedzie cudownie. jestem ciekawa ile placicie za probne fryzury(jezeli je robicie)i czy ta cena bedzie taka sama w dniu slubu? kurcze zapomnialam jeszcze o bieliznie slubnej, macie jakies upatrzone sklepy?czy z internetu?a moze zwykly bialy komplet? wybaczcie ze sie tak rozpisalam;] jezeli ktos doczyta i odpowie bede wdzieczna:)

ja się umówiłam na fryzure próbna i 50zł taka w dniu slubu koło80zł...ja mam wódki 150 butelek na ok 130osób ale będę dokupować jednak głupio jakby wodki brakło...a to ma długi termin waznosci win tez mam trochę chyba 20 białe i czerwone do tego whisky. Z bielizna nie będę kombinować biustonosz kupiłam już tam gdzie suknia  a majtki byle były wygodne :)

Ja za moja placilam 70, czyli musze doliczyc jakies 20-30 zl;] w sumie fryzjerka mowila ze teraz to taka kopia robocza i w dzien slubu bedzie 2 razy wiecej lakieru i bedzie dopieszczona do maksimum:) no to paulinka19881 masz dosc duzo osob do ogarniecia na weselu:)fajnie:)mi sie z 80 osob moze zrobic 60,bo jeszcze nie mam wszystkich potwierdzen, ale wodka nigdy nie zginie:)

Paulinko na buty czekałam dokładnie 11 dni. W sobotę dostałąm smsa ze wysłali a w poniziałek już były.

Kurczę, ale tanie macie te fryzjerki. u mnie to się orientowałąm że za próbną ok 100 a za ślubną minimum 150. Zresztą za sam fakt że powie się ślubne to od razu cena rośnie podwójnie. Zastanawiam się czy nie pójśc i nie powiedzieć że ide do koleżanki na wesele i czy mi nie zrobi takiej a takiej fryzury

za probną ok 50zl a za slubna ok 100zl pewnie :( przegladam buty i przegladam i nie wiem na ktore sie zdecydowac ;) zaproszenia juz wiem ze na poczatku tyg najprawdopodobniej beda wiec w swieta oficjalny poczatek zapraszania :D yeah... :D

Ja wybrałam już suknie (przymierzylam tylko 5) i kupiłam buty. Sukienka nie należy niestety do bardzo wygodnych, więc już planuje, w co się ubrać po północy. Mierzylam tez woalki, ale nie mieli dokładnie takiej, jaka bym chciała, więc pewnie będę musiała pójść do modystki. Suknie muszę zamówić w tym tygodniu, bo czeka się 4 miesiące, a ja mam ślub 20 lipca. Czy któraś z Was tez będzie miala krótka sukienkę?

Do ślubu jeszcze 30 dni!

POwiem Wam że nie stresowałam się wcale, a nagle jak było 40 dni do ślubu to dopadł mnie mega stres! Najbardziej stresuja mnie goście- mamy w końcu koło 90 osób potwierdzonych, ale np wczoraj moja dosyć bliska koleżanka która wczesniej potwierdziła odmówiła bo "jej facet jest trenerem i ma jakis turniej i musi jechac tam ze swoimi podopiecznymi  a ona nie przyjdzie  z kim innym bo ten facet bedzie zazdrosny"- no kurde tak mi sie przykro zrobiło, taki pierołowaty powód bez przesady! Wstepnie planowalismy na 100 osob, zaprosilismy 150 ale 20 osob wiedzielismy na pewno ze nie przyjda, natomiast 30 liczylismy ze odpadnie bo tak zwykle jest, a tu zostalo nam tylko 90 osob. Teraz kazdy gosc jest dla mnie na wage zlota i nie spie po nocach ze zaraz ktos zadzwoni/napisze ze jednak go nie bedzie i beda pustki na sali. Reszta rzeczy typu pomylenie przysiegi czy potkniecie sie o dziwo w wogole sie nie stresuje. Narzeczony mnie uspokaja ze co ma byc to bedzie i Ci ktorym naprawde zalezy przyjada beda szczesliwi ze ich zaprosilismy i beda sie swietnie bawic. Oby! Jak jeszcze ktos w ostatniej chwili odmowi to chyba zamorduje!

Poza tym bylismy u ksiedza- moj M. jest strasznie gadatliwy i tak go zagadal ze ksiadz sam wypisal ten protokol i jeszcze nie musimy przynosic zadnych karteczek od spowiedzi ani my ani swiadkowie i dodatkowo obiecal nam zrobic probe slubu w piatek przed sama uroczystoscia :)
Mamy juz chyba wszystko, pozostały "pierdoły" - zamowienie tortu, zakup bielizny,ksiegi gosci i winietek. Co do fryzury to ja nie robie probnej, a moja slubna kosztuje 200 zł-  czesac mnie bedzie znajoma ktora czesze tez do roznych gazet slubnych :)

dziewczyny ile liczycie kawalkow ciasta na osobe na wesele z poprawinami(bez tortu) u mnie wyjdzie 3 kawałki, ale beda jeszcze ciastka i babeczki. Mama przezywa, ze nie wytarczy. Na forach czytalam, ze licza 2-3, ale jak pomysle, ze jeszcze do rozdania potrzebne to juz sama sie zastanawiam czy wystarczy. Wiem, ze to zalezy od roznych rzeczy czy ciasto schodzi czy nie, ale mysle, ze do wodki nie jest to najlepsza zagrycha:) tym bardziej, ze na pierwszym planie jest tort, ktorego tez zazwyczaj nie wszyscy jedza do konca

U nas będzie 5 kawałków (250g). Poczatkowo były 3 kawałki + 100g tortu, ale tort będziemy mieli własny, a że mogliśmy tylko zamieniać elementy menu a niw usuwac, więc zamieniliśmy ten tort na ciasto.
Z tego co widziałam to zazwyczaj licza 3 kawałki na osobę, ja tam zazwyczaj zjadam więcej ;) Choć osoby pijace wódkę pewnie będa unikać ciast.

u mnie po przeliczeniu kilogramów różnych ciast wychodziło po 3 kawałki + babeczka a i tak połowa została- pomimo tego że były pyszne, ludzie zapchali się wcześniej tortem weselnym który był deserem po obiedzie a potem jak się wzięli za picie to już nie jedli słodkiego