© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 stycznia 2012, 17:56
14 stycznia 2013, 12:30
takie sny o slubie to u mnie norma...albo brak butów albo suknia nie ta...a ja sie zastanawiam bo szukam dopiero fryzjerki i kosmetyczki, kiedy umówic sie na probna fryzure??? ja mam slub na 13...a kmoja kolezanka zwlekala zeby pojsc do ksiedza i jak poszła to sie okazało ze w ten dzien jedyna wolna godzina to 10:30...!!! i o tej porze ma slub!
14 stycznia 2013, 13:40
14 stycznia 2013, 15:41
14 stycznia 2013, 17:03
15 stycznia 2013, 13:35
15 stycznia 2013, 13:46
15 stycznia 2013, 13:47
15 stycznia 2013, 14:19
Jejka ja mam sny o ślubie i weselu średnio dwa razy w tygodniu. I to zawsze takie że wszystko się sypie, a to wiązankę zamawiam ostatni dzień przed ślubem, a to sala nie udekorowana. A dzisiaj śniło mi sie że był ślub ale nie złożyliśmy sobie przysięgi małżeńskiej. Na serio te sny mnie wykończą kiedyś.
Obrączki są teraz bardzo drogie no bo złoto przecież jest drogie,my na szczęście mieliż=śmy złoto do przetopienia i dzięki temu płaciliśmy tylko za robociznę u złotnika 350zł dokładnie. Ale jakbyśmy nie mieli złota to obrączki wyszłyby nas ok 1700zł. A w Kruku takie obrączki (złotnik zrobił nam dokładnie takie same) kosztują ponad 2500. Zresztą biznes ślubny jest coraz większy. Jak tylko coś ma nazwę ślubną to od razu kosztuje dwa razy tyle.
15 stycznia 2013, 14:29
15 stycznia 2013, 17:07
