- Dołączył: 2011-12-26
- Miasto: Pawłowice
- Liczba postów: 384
11 stycznia 2012, 17:56
Witam serdecznie :)
Chciałabym zaprosić tutaj przyszłe Panny Młode biorące ślub w 2013 roku :)
Moja, tzn Nasza magiczna data to 6-7 kwietnia 2013
Temat po to, by móc się gdzie dzielić radościami związanymi z przygotowaniami, chwilami grozy 'czy nie pomylę imienia' ;)
I przede wszystkim po to, byśmy w ten wymarzony dzień były najpiękniejsze i najzgrabniejsze :)
Mój prywatny cel to ok 20 kg... Mam na to ponad rok, mam nadzieję, że uda mi się choć trochę zbliżyć do tego celu :)
Kto ze mną? :)
- Dołączył: 2008-11-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 640
7 sierpnia 2012, 12:59
Ahoj :) Dolaczam do waszego grona :))
Data slubu to 1 czerwca 2013 :D
Sala jest ....niestety wszystko pozostale wisi w powietrzu... nie moge znalezc dobrej orkiestry ani fotografa..... zastanawiamy sie nad kamerzysta...ale na 99.9 % chyba nie bedziemy brac.
Co do celow dietowych.... to hoho ...duzo i tez nie....waze 71,5kg a chce miedzy 62-58kg... njbardziej to 60kg... i bedzie gitowo odlotowo..... mam na to jakies 10msc,.....wiec jak sie bede ladnie pilnowac i przy najgprszych zalozeniach typu 1kg na miesiac to i tak cel osiagne...tylko dyscyplina musi byc ....
Tak wiec w kupie siala :)) dzialamy :))
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Puszczykowo
- Liczba postów: 464
7 sierpnia 2012, 13:30
Cóż za entuzjazm, aż miło się czyta takie posty :).
- Dołączył: 2007-12-28
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 347
7 sierpnia 2012, 15:07
Hej ja mam 8 czerwca 2012 Mam już opłaconą sale, zespół i fotografa. A no i mam już sukienkę i wszystkie dodatki z drugiej ręki. Pasuje na mnie idealnie ale jak będzie potrzeba to sznurkami można ją jeszcze zwęźić wiec myślę że będzie git. Cudowne uczucie jak kreacja wisi i można sobie welon przymierzyć hehe. Odbija mi może dlatego że mój jest za granicą i wraca dopiero na Święta
- Dołączył: 2008-03-15
- Miasto: Sikorzyna
- Liczba postów: 3935
7 sierpnia 2012, 16:48
Ja też mam cel schudnąć około 10 kg :) Będzie cięzko, bo miałam się wziąć za siebie już 13 lipca żeby się odchudzać na spokojnie... a tu ciągle coś :P Teraz akurat mam anginę :D
- Dołączył: 2006-04-08
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 228
7 sierpnia 2012, 18:28
ja też od kilku miesięcy oswajam się z myślą, że muszę przejść na dietę ale ciężko mi się za to zabrać:( Witamy nowe dziewczyny w naszym gronie:)
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Dominikana
- Liczba postów: 1068
7 sierpnia 2012, 21:20
a ja wlacze dietkuje cwicze i waga stoi w miejscu od 5tygodni spadlo na poczatku tylko kg a tak stoi jak zakleta :(( ale sie nie podaje! za was tez trzymam kciuki laseczki
- Dołączył: 2008-03-15
- Miasto: Sikorzyna
- Liczba postów: 3935
8 sierpnia 2012, 09:03
Ja planuje zacząć dietę około 1500 kcal (maksymalnie 2 kromki chleba w ciągu dnia, dużo warzyw, jedna porcja owoców dziennie, i jakieś zupki dietetyczne sobie gotować albo mięsko z warzywami, w pracy będę jadła jogurty różne- rzucam McDonalda i pizze :D ). Ale to tak fajnie się mówi, a potem płacz i zgrzytanie zębów :D
A swoją drogą dzisiaj w nocy śnił mi się ślub- że zapomniałam się pomalować, sukienkę miałam, ale miałam zamiast bolerka zarzuconą białą koszule mojego faceta i udawałam że to tak ma być, a w sumie sama byłam mega zdziwiona, a jak wyszliśmy z kościoła to zaczęło niesamowicie padać) :D Zaczęło się :D
I jeszcze jedno co do snu- zamiast opłatka na komunię w trakcie ślubu jedliśmy ciabatę :D Ranyyy
Edytowany przez Ylona666 8 sierpnia 2012, 09:04
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
8 sierpnia 2012, 10:07
Ylona666 napisał(a):
Ja planuje zacząć dietę około 1500 kcal (maksymalnie 2 kromki chleba w ciągu dnia, dużo warzyw, jedna porcja owoców dziennie, i jakieś zupki dietetyczne sobie gotować albo mięsko z warzywami, w pracy będę jadła jogurty różne- rzucam McDonalda i pizze :D ). Ale to tak fajnie się mówi, a potem płacz i zgrzytanie zębów :DA swoją drogą dzisiaj w nocy śnił mi się ślub- że zapomniałam się pomalować, sukienkę miałam, ale miałam zamiast bolerka zarzuconą białą koszule mojego faceta i udawałam że to tak ma być, a w sumie sama byłam mega zdziwiona, a jak wyszliśmy z kościoła to zaczęło niesamowicie padać) :D Zaczęło się :DI jeszcze jedno co do snu- zamiast opłatka na komunię w trakcie ślubu jedliśmy ciabatę :D Ranyyy
niezły miałaś ten sen
![]()
ale to zazwyczaj jest tak jak się coś mocno przezywa. Mnie się ciągle śni obrona magistra.
Albo że mam dziecko. Ślub póki co jeszcze nie. Strasznie się bałam ostatnio że jestem w ciąży i termin byłby na maj 2013. Ślub w kwietniu i była by masakra. Na szczęście ufff nie jestem. Sama sobie robię problemy naprawdę