Temat: Ślub nie w kościele.

Cześć 

Dziewczynki co uważacie o takim pomyśle?

Ślub i wesele na własnej posiadłości? Nie w kościele, nie na sali weselnej.

Tylko w duużym ogrodzie, latem. Pięknie przystrojonym.
Ksiądz na 100% będzie zachwycony ,że może być na ślubie swojego ulubieńca i zostać na weselu.
Zespól weselny napewno też ,bo byliby to znajomi :)

W razie pogorszenia pogody przeprowadzka do salonu .
Wynajęty katering i kelnerki.

Myślicie ,że to fajny pomysł?
Taki nietypowy:-)
Pasek wagi
Niech ślub odbędzie się w kościele ,a wesele w Twoim ogrodzie ;)
Pomysł masz świetny życzę aby sie udało:)
Pasek wagi
Z tego, co wiem, ślubu nie możesz brać poza kościołem lub miejscem konsekrowanym (poświęconym), czyli np. jakąś kaplicą. Tak samo jak nie możesz brać ślubu cywilnego poza USC.
Mi się bardzo podoba, bardzo! Sama bym nad takim się zastanawiała, a na pewno chętnie bym na taki poszła!:)

Prawodawca kodeksowy zarządza, że Kościół parafialny jest właściwym miejscem zawierania małżeństw pomiędzy katolikami oraz pomiędzy stroną katolicką i stroną niekatolicką ochrzczoną; w innym kościele lub kaplicy małżeństwo tych osób może być zawarte za zezwoleniem ordynariusza miejsca lub proboszcza (kan. 1118 § 1)37. Na zawarcie ślubu w innym odpowiednim miejscu może zezwolić ordynariusz miejsca (kan. 1118 § 2). Małżeństwo zaś pomiędzy stroną katolicką i osobą nieochrzczoną może być zawarte w kościele lub w innym odpowiednim miejscu (kan. 1118 § 3)38. 192 Kościół parafialny strony katolickiej zajmuje pierwsze miejsce zawierania małżeństw przez strony ochrzczone, zarówno ze względu na publiczny charakter tego wydarzenia, jak również dlatego, że to miejsce stanowi centrum liturgicznego oraz sakramentalnego życia parafii.

Pozwolenie na zawarcie małżeństwa w prywatnym domu, w prywatnej kaplicy lub domu parafialnym (na plebanii) jest zastrzeżone ordynariuszowi miejsca, z wyjątkiem przypadku małżeństwa strony katolickiej z osobą nieochrzczoną. Trudno bowiem osobę nie-ochrzczoną zobowiązywać do wyrażenia zgody małżeńskiej w miejscu świętym, zwłaszcza wtedy, gdy ona tego nie chce; gdyby się na to zgodziła, ślub może odbyć się w kościele lub kaplicy (o formie liturgicznej małżeństw mieszanych będzie mowa w rozdziale VII § 3, n. 3).

Normy wyżej podane odnoszą się do zawierania małżeństwa w zwykłych warunkach, z zachowaniem zwyczajnej formy. W wypadku niebezpieczeństwa śmierci ślub odbędzie się z konieczności np. w domu prywatnym lub w szpitalu, przy łożu osoby ciężko chorej.

świetny pomysł...sama chce taki!!:D
Pasek wagi
czuc tu amerka. ja bym nie chcaiala. ale co kto lubi
Nie wiem czy ktoś już napisał ale możecie zrobić tak:
w kościele tylko wy i świadkowie + ksiądz, podpiszecie wszystkie papiery [pamiętaj że przy okazji musicie podpisać papierki które pójdą do USC], może obędzie się bez mszy. A później pojedziecie do Was i tam zrobicie takie jakby przedstawienie. Tzn odbędzie się normalna msza, bo mszę można odprawić wszędzie, złożycie sobie przysięgi, wszyscy popłaczą się ze wzruszenia i będzie jak w Modzie na sukces...

Goście nawet nie będą musieli wiedzieć że coś jest "nie tak" a jeśli ksiądz was zna od dłuższego czasu i nie jest jakiś zatwardziały to powinien się zgodzić
ja tez bym tak wolala niz w jakims domu weselnym (wszystkie sa takie same i rownie tandetne).

dowiedz sie od ksiedza czy da rade (msze sw bez problemu mozna odprawiac poza kosciolem, wystarczy zdaje sie krzyz, relikwia i wino czy jakos tak, wiec nie rozumiem dlaczego slubu by nie mozna bylo udzielic)
fajny pomysł moja znajoma miała nad jeziorkiem , a jeszcze inna tez w plenerze pod wielkim namiotem także super są takie wesela jak z amerykańskich filmów :) ooj tylko z pogoda ciężko trafić ale wesela to i tak zabawa i radosc

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.