- Dołączył: 2009-04-05
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 1325
4 stycznia 2012, 15:33
Cześć
Dziewczynki co uważacie o takim pomyśle?
Ślub i wesele na własnej posiadłości? Nie w kościele, nie na sali weselnej.
Tylko w duużym ogrodzie, latem. Pięknie przystrojonym.
Ksiądz na 100% będzie zachwycony ,że może być na ślubie swojego ulubieńca i zostać na weselu.
Zespól weselny napewno też ,bo byliby to znajomi :)
W razie pogorszenia pogody przeprowadzka do salonu .
Wynajęty katering i kelnerki.
Myślicie ,że to fajny pomysł?
Taki nietypowy:-)
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 191
4 stycznia 2012, 16:11
Niech ślub odbędzie się w kościele ,a wesele w Twoim ogrodzie ;)
- Dołączył: 2011-10-12
- Miasto: Będzin
- Liczba postów: 349
4 stycznia 2012, 16:12
Pomysł masz świetny życzę aby sie udało:)
4 stycznia 2012, 16:13
Z tego, co wiem, ślubu nie możesz brać poza kościołem lub miejscem konsekrowanym (poświęconym), czyli np. jakąś kaplicą. Tak samo jak nie możesz brać ślubu cywilnego poza USC.
4 stycznia 2012, 16:14
Mi się bardzo podoba, bardzo! Sama bym nad takim się zastanawiała, a na pewno chętnie bym na taki poszła!:)
- Dołączył: 2011-12-07
- Miasto: Waplewo
- Liczba postów: 937
4 stycznia 2012, 16:22
Prawodawca kodeksowy zarządza, że Kościół parafialny jest właściwym
miejscem zawierania małżeństw pomiędzy katolikami oraz pomiędzy stroną
katolicką i stroną niekatolicką ochrzczoną; w innym kościele lub kaplicy
małżeństwo tych osób może być zawarte za zezwoleniem ordynariusza
miejsca lub proboszcza (kan. 1118 § 1)37.
Na zawarcie ślubu w innym odpowiednim miejscu może zezwolić ordynariusz
miejsca (kan. 1118 § 2). Małżeństwo zaś pomiędzy stroną katolicką i
osobą nieochrzczoną może być zawarte w kościele lub w innym odpowiednim
miejscu (kan. 1118 § 3)38. 192
Kościół parafialny strony katolickiej zajmuje pierwsze miejsce
zawierania małżeństw przez strony ochrzczone, zarówno ze względu na
publiczny charakter tego wydarzenia, jak również dlatego, że to miejsce
stanowi centrum liturgicznego oraz sakramentalnego życia parafii.
Pozwolenie na zawarcie małżeństwa w prywatnym domu, w prywatnej
kaplicy lub domu parafialnym (na plebanii) jest zastrzeżone
ordynariuszowi miejsca, z wyjątkiem przypadku małżeństwa strony
katolickiej z osobą nieochrzczoną. Trudno bowiem osobę nie-ochrzczoną
zobowiązywać do wyrażenia zgody małżeńskiej w miejscu świętym, zwłaszcza
wtedy, gdy ona tego nie chce; gdyby się na to zgodziła, ślub może odbyć
się w kościele lub kaplicy (o formie liturgicznej małżeństw mieszanych
będzie mowa w rozdziale VII § 3, n. 3).
Normy wyżej podane odnoszą się do zawierania małżeństwa w zwykłych
warunkach, z zachowaniem zwyczajnej formy. W wypadku niebezpieczeństwa
śmierci ślub odbędzie się z konieczności np. w domu prywatnym lub w
szpitalu, przy łożu osoby ciężko chorej.
- Dołączył: 2011-08-31
- Miasto: Sanok
- Liczba postów: 1103
4 stycznia 2012, 16:24
świetny pomysł...sama chce taki!!:D
4 stycznia 2012, 16:26
czuc tu amerka. ja bym nie chcaiala. ale co kto lubi
4 stycznia 2012, 16:31
Nie wiem czy ktoś już napisał ale możecie zrobić tak:
w kościele tylko wy i świadkowie + ksiądz, podpiszecie wszystkie papiery [pamiętaj że przy okazji musicie podpisać papierki które pójdą do USC], może obędzie się bez mszy. A później pojedziecie do Was i tam zrobicie takie jakby przedstawienie. Tzn odbędzie się normalna msza, bo mszę można odprawić wszędzie, złożycie sobie przysięgi, wszyscy popłaczą się ze wzruszenia i będzie jak w Modzie na sukces...
Goście nawet nie będą musieli wiedzieć że coś jest "nie tak"
a jeśli ksiądz was zna od dłuższego czasu i nie jest jakiś zatwardziały to powinien się zgodzić
4 stycznia 2012, 16:40
ja tez bym tak wolala niz w jakims domu weselnym (wszystkie sa takie same i rownie tandetne).
dowiedz sie od ksiedza czy da rade (msze sw bez problemu mozna odprawiac poza kosciolem, wystarczy zdaje sie krzyz, relikwia i wino czy jakos tak, wiec nie rozumiem dlaczego slubu by nie mozna bylo udzielic)
4 stycznia 2012, 16:44
fajny pomysł moja znajoma miała nad jeziorkiem , a jeszcze inna tez w plenerze pod wielkim namiotem także super są takie wesela jak z amerykańskich filmów :) ooj tylko z pogoda ciężko trafić ale wesela to i tak zabawa i radosc