21 listopada 2011, 09:30
nie wiem co zrobic w sprawie sukni...wypozycze kosztuje 1800zl a uszycie 1100...tylko ze szycie to sprawa zamowienia na necie...i otrzymam gotowa... troche sie tego obawiam. Jesli macie tego typu dylematy lub doswiadczenia to piszcie. to moja suknia
co o niej myslicie???
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15636
21 listopada 2011, 11:21
Ja za wypozyczenie 1900 zł płaciłam :)
21 listopada 2011, 11:38
wypozyczenie to jest dobra sprawa. Sciaga sie po ślubie i oddaje w takim stanie w jakim jest. kupic...to potem problem zeby sprzedac. Albo zajmuje miejsce w szafie i nie wiadomo co z nia zrobic. kiedy Wasze weselicha???;) wklejcie zdjecia swoich sukien;) chetnie zobacze;)
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
21 listopada 2011, 20:35
Niektore salony odkupują suknie u nich szyte po slubie.
Sam materiał dobrej jakości kosztuje sporo, osobiście bym nie ryzykowała, co do wypożyczenia sukni za 1800 + to u mnie nie wchodzi w rachubę, gdy jak do tej pory najdroższa, którą mierzyłam i mi się podobała kosztowała 2300zł.
Edytowany przez drska 21 listopada 2011, 20:35