Temat: Ślub 2012 - postanowienia, plany...

Moje drogie!!
Jako, że sama mam w przyszłym roku ślub(25 sierpień)
Postanowiłam założyć ten wątek dla nas....
Możemy się tutaj dzielić swoimi planami, marzeniami odnośnie ślubu i wesela...
Pisać o swoich zmaganiach z ostatnimi kg :)
Tak dla motywowania siebie i innych, a może akurat kogoś zainspirujemy swoim pomysłem??

Zapraszam wszystkie PANNY MŁODE 2012 :)
Pasek wagi
.Najchętniej zrobiłabym obiad
> dla 20 osób... ale konserwatywna rodzina męża tego
> nie zniesie... więc mamy listę gości na 150 osób i
> jest ryk, że ta lista za mała...
znam ten ból doskonale....
sale już mam od tamtego roku zaklepaną... oraz orkiestrę....http://www.ex-motif.pl/oferta.html  mi się bardzo podoba jak grają;)
dobra puki co uciekam właśnie na poranne ćwiczenia odezwę się za jakieś półtorej godz;) 3majcie się! i przedewszystkim dzień dobry rannym ptaszkom;)
Dziewczyny, nie wiem skąd jesteście... ale co do nauk przedmałżeńskich np w Krakowie i u zakonników w Gródku ( ja jestem z małopolski, więc tu mam rozeznanie) jest możliwość zrobienia kursu w jeden weekend. Jedzie się na zjazd w piątek, cała sobota, pół niedzieli i załatwione. Szczególnie u tych zakonników dziewczyny sobie chwalą, że mocno życiowo podchodzą do szkolenia ograniczając tematy drażliwe ( seks przedmałżeński, antykoncepcja) do minimum najbardziej minimalnego z możliwych :)  I ogólnie nawet ich sceptyczni mężczyźni wychodzili zadowoleni
Jest juz taki wątek :))
Tak jest taki wątek, ale tam już dziewczyny się "znają" a tutaj jest szansa, że nowe dziewczyny, które jeszcze nie udzielają się w tamtym wątku mogą "poznać" się tutaj :)
Pasek wagi
ja biorę ślub 30.06.2012r.
mam już salę, kościół, kamerzystę i orkiestrę
nauki przedmałżeńskie też już mamy zrobione :)
Ja wychodze za maz 22.09.2012 :) jest grupa panny młode 2012 nie jest bardzo żwawa, ale może ją rozruszamy?
Ja ślubuję 4 sierpnia, na razie mamy zamówioną salę, orkiestrę, kościół, fotografa-kamerzystę.
planujemy wesele tak na 70-80 osób. 
a za suknię wezmę się tak może w maju - wystarczy czasu?? 
No i jeszcze te nauki musimy zrobić:/
Może wie któraś gdzie w Poznaniu można to zrobić szybko i bezboleśnie:P ? 
agataq muszę się zainteresować tymi naukami, o których piszesz. My mieszkamy w Krk, ale ślub będziemy brać w rodzinnej parafii, a tam nam na nauki nie po drodze (jakieś 70km;)
My już mamy:
- sale
- orkiestrę
- kamerzystę i fotografa
- kościół (ślub będzie o 15.00)
- na sukienkę dałam już zaliczkę...będę szyła w Krakowie za nie wielkie pieniądze a właścicielka jest cudowna (jeśli, ktoś będzie chciał to podam namiary - tylko, ze u niej trzeba wcześniej podpisać umowę bo ma duże "branie" i ludzi tam pełno:))
Pasek wagi
Dlatego właśnie pisałam o tych weekendach - szczególnie dla pracujących jest to dobre rozwiązanie, bo terminy są nauk różne a i obecności się liczą...

Co do sukni... wszędzie mi mówili że dobrze jest zamówić ok 3 miesięcy przed - to optymalny termin, ale różnie bywa. Dobrze mieć przynajmniej 3 przymiarki. Ja swoją suknię wymarzoną już mam, znalazłam nawet punkt, który mi ją uszyje. Problem w tym, że wymiary zmieniają mi się póki co w dość dziarskim tempie więc opóźniam celowo zamówienie tej kiecki :)

Ps. Czy zaczęłyście się odchudzać wiedząc o ślubie czy wcześniej? Bo ja jak zaczęłam dietkować to nawet jeszcze zaręczona nie byłam hihi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.