- Dołączył: 2008-07-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 450
12 września 2011, 10:51
hej wiem ze jest duzo tematow takich ale nie jestem w stanie ich wszystkich przeczytac idziemy na wesele moj narzeczony jest swiadkiem u syna jego siostry i pytanie ile dac im do koperty myslelismy o 500 zl czy to starczy?niektórzy pisza tyle ile za talerzyk wiem ze nie robia w restauracji tylko w remizie wiec chyba sie zwroci i troszke nawet zostanie na jakis prezent
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto: Uganda
- Liczba postów: 1729
12 września 2011, 16:59
Sliciak
mało, bo (podkreślam) takie jest moje zdanie. Przecież nie każe jej dać więcej...
Każdy daje tyle na ile go stać.
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
12 września 2011, 17:05
uwielbiam takie tematy. 500 wystarczy.
Nie ma czegos takiego jak minimalna cena za jaką wchodzi się na wesele, sa owszem pewne luxne normy (jak zwrot za talezyk), ale nie jest to jakies prawo. Daje się tyle na ile kogoś stać, a nie tyle zeby nie miec pozniej co do garnka wlozyc. kurde gdybym miała takie wymagania to pewnie bawiłabym się na własnym weselu sama ze sobą, bo rodziny nie byloby stac na bycie moim gościem.
Jeśli kogos nie stac na wyprawienie imprezy niech jej nie robi zamiast wymagac od gosci ufundowania tego.
Chociaz z drugiej strony zapraszam oficjalnie na swoje wesele 28.04.2012 te z was dla ktorych 800 - 1000 to własnie wymagana kwota, bez mniejszej sumy nie wpuszczam.
- Dołączył: 2011-07-20
- Miasto:
- Liczba postów: 182
12 września 2011, 17:56
500 wystarczy zdecydowanie
13 września 2011, 11:53
I dlatego my robimy przyjęcie tylko dla najbliższych, i nie zapraszamy nikogo dla kasy.
Nie wyobrażam sobie, żeby moje własne przyjęcie weselne miało być potem powodem do niesnasek, bo ktoś za mało dał do koperty.
Tym bardziej świadek, bo przecież na świadka wybiera się zazwyczaj kogoś bliskiego.
Ja się cieszę z tego, że ludzie przyjdą z nami świętować w tym dniu, a jeśli coś dadzą, to będzie bardzo miły dodatek po prostu. Tym bardziej świadkowie, którzy się zgodzili pełnić taką funkcje.
Dlatego to, co i ile dacie, zależy chyba od tego, jakie relacje panują w tej rodzinie.