11 sierpnia 2011, 19:48
Pytam z ciekawosci.
Ile mialyscie/planujecie miec druhen na Waszym slubie?
I jesli mialyscie wiecej niz jedna, jak udalo sie Wam naklonic x liczbe kobiet do zalozenia takiej samej sukienki? ;-) O ile oczywiscie mialy takie same sukienki.
:)
11 sierpnia 2011, 19:50
ja miałam świadkową,czytałam gdzieś jakiś artykuł ,że w Polsce mało popularne są druhny...
Edytowany przez pin23 11 sierpnia 2011, 19:59
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
11 sierpnia 2011, 19:52
ja nie miałam, bo to amerykańska, a nie polska tradycja
11 sierpnia 2011, 19:58
ja nie miałam, bo dla mnie to trochę śmieszne
11 sierpnia 2011, 20:04
druhny...
a Pan młody drużbów
i co jeszcze?
11 sierpnia 2011, 20:08
Wychodze za maz w 2012, moja siostra bedzie swiadkowa, nie mam zamiaru miec zadnych druhen.
Ale podobno robi sie to modne w Polsce.
Z drugiej strony wesele jest polsko-angielskie i wiem ze kilka osob z rodziny przyszlego meza probuje sie mniej lub bardziej dyskretnie 'wprosic' w pelnienie jakiejs funkcji - na szczescie jego bliska rodzina jest normalna i wie czego ja chce; gorzej z rodzicami kilkuletnich dzieci, ktore przeciez nadaja sie na pazia do noszenia obraczek albo do sypania kwiatkow.
Po moim trupie dam trzyletniemu dziecku obraczki
![]()
11 sierpnia 2011, 20:10
a ja zawsze chciałam mieć druhny :D i jeśli będę kiedykolwiek brała ślub kościelny(wątpliwe, ale okej ;D) to na pewno będę miała druhny!!
11 sierpnia 2011, 20:11
agataq - moj przyszly pan mlody chce ich trzech. Bo nie moze zdecydowac kogo wybrac. Ale powoli go przekonuje ze to glupi pomysl :)
Ciesze sie ze oboje zgadzamy sie ze angielska tradycja przemawiania na slubach jest idiotyczna - przynajmniej to mam z glowy.
11 sierpnia 2011, 20:17
:D hihi ale takie dzieciaki są słodkie :F
- Dołączył: 2009-11-11
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 3844
11 sierpnia 2011, 20:17
a mnie się to podoba :) nie brałam i nie zamierzam brać ślubu, ale jako fotograf uważam, że angielskie śluby są dużo.. ciekawsze od polskich. polskie oczywiście też mają pewne piękne tradycje, ale druhny i drużbowie zawsze mi się podobali. nie ma wtedy sytuacji "kto ma lepszą sukienkę", poza tym są one bardzo przydatne :) jeśli ślub jest polsko angielski to takie rozwiązanie, 3 druhny i 3 drużbów byłoby ok :) a dzieci rzucające kwiatami - urocze. gorzej z obrączkami, też bym się bała je dawać maluchom :)
Edytowany przez agggg 11 sierpnia 2011, 20:20
