- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Myszków
- Liczba postów: 222
15 czerwca 2011, 18:40
Doradźcie mi proszę - za miesiąc idę na wesele mojej przyjaciółki ze studiów. Ona teraz mieszka we Francji, wesele u rodziny na Słowacji. Mam problem z prezentem - nie założyli nigdzie listy prezentów (bo tak to się chyba nazywa), bo wolą dostać gotówkę. Niestety ze względu na przelicznik złotówki na euro nie mogę sobie pozwolić na okrągłą kwotę (np. 1000 czy choćby 500 euro). Czy myślicie, żeby dać te 100 czy 200 euro (które we Francji nie będę znaczną kwotą, a dla mnie i owszem), czy np. jednak dać jakiś prezent? I jeśli prezent to jaki? Myślałam o biżuterii (znam jej gust), ale wtedy to będzie prezent tylko dla niej...
15 czerwca 2011, 19:15
Myślę, że suma 100 euro napewno nie będzie pogardzona. Nie stać Cię na więcej i oni na pewno to zrozumieją. Myślę, że nie ma się co martwić. Ale ten pomysł ze spinkami i biżuterią jest bardzo trafny :o)
Co do kopert, to nie słyszałam, żeby dawać niepodpisane (zwłaszcza, jeśli są w środku pieniążki). Poza tym koperty z reguły daje się razem z kartką (pamiątką), więc i tak dojdzie się która jest od kogo ;o)
- Dołączył: 2009-08-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2427
15 czerwca 2011, 21:38
ciezko doradzic, faktycznie....ale chyba lepiej dac te 100 euro niz prezent skoro go nie chca...i ja koperte zawsze podpisuje tzn nie podpssuje koperty tylko wkladam kartke z zyczeniami do srodka i ja podpisuje:) Mysle , ze kolezanka zrozumie przeciez wie jaka jest sytuacja i ze dla Ciebie 100 euro to znowu nie az tak malo
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
15 czerwca 2011, 23:19
100 euro to calkiem dobra suma.
Ja koperty nie podpisuję, zawsze wkladam kartkę z życzeniami podpisaną :)
