- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Myszków
- Liczba postów: 222
15 czerwca 2011, 18:40
Doradźcie mi proszę - za miesiąc idę na wesele mojej przyjaciółki ze studiów. Ona teraz mieszka we Francji, wesele u rodziny na Słowacji. Mam problem z prezentem - nie założyli nigdzie listy prezentów (bo tak to się chyba nazywa), bo wolą dostać gotówkę. Niestety ze względu na przelicznik złotówki na euro nie mogę sobie pozwolić na okrągłą kwotę (np. 1000 czy choćby 500 euro). Czy myślicie, żeby dać te 100 czy 200 euro (które we Francji nie będę znaczną kwotą, a dla mnie i owszem), czy np. jednak dać jakiś prezent? I jeśli prezent to jaki? Myślałam o biżuterii (znam jej gust), ale wtedy to będzie prezent tylko dla niej...
15 czerwca 2011, 18:45
ciezka sytuacja bo oni sa za granica wiec inaczej pewnie patrza na pieniadz niz my w Polsce .
pierwsze co przyszlo mi do glowy to prezent w postaci pieknych recznikow z ich imionami i data slubu ,teraz jest mnostwo takich np na allegro ,zapakowane np jak tort!! i do tego np kieliczki do wina rowniez z data slubu :)
ale to pierwsze co mi przyszlo do glowy :) moze po dluzszym zastanowieniu cos innego bym wymyslila
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
15 czerwca 2011, 18:46
Skoro młodzi wolą kasę to lepiej nie kombinować z prezentem.
100 euro to będzie jakieś 370-400 zł jak się nie mylę,a to jest już ładna suma.
W każdym razie nie dawaj prezentu który byłby tylko dla jednej strony!
- Dołączył: 2011-06-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1640
15 czerwca 2011, 18:48
missi dobry pomysl :) Ale wiesz tak mysle ze jezeli wlozysz do koperty te 200 euro to przeciez kopert sie nie podpisuje, wiec skad beda wiedzieli ze to od Ciebie? A poza tym moge sie zalozyc ze sporo gosci da podobna kwote.A tylko Ty jestes zaproszona ze studiow czy ktos jeszcze? Jezeli tak to mozecie zrobic jakas zrzutke i razem wreczyc jako od kolegow/kolezanek ze studiow :)
- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Myszków
- Liczba postów: 222
15 czerwca 2011, 18:50
miss86 - też myślałam o takich kieliszkach, ale to byłby dla nich problem logistyczny - zaraz po weselu wracają do Francji...
pyzia1980 - po prostu obawiam się, że to moje 100 czy nawet 200 euro będzie bardoz "biedne" w porównaniu do innych... A dla mnie to i tak dużo pieniędzy...
Mam jeszcze taki pomysł: dla niego grawerowane spinki do mankietów, na jednej jego imię, na drugiej jej
A dla niej np. coś z biżuterii, może też grawerowanego.
Co myślicie?
15 czerwca 2011, 18:53
kopert sie nie podpisuje ????????? a niby dlaczego??? ja zawsze podpisuje ,ale znam przypadki osob ktore daly tak naprwde jedno wielkie gowno i koperta nie podpisana :) z wiadomych przyczyn :)
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
15 czerwca 2011, 18:59
Juless Twoja przyjaciółka na bank się nie nadąsa jak jak 100 euro :) Ona Ciebie zna,wie pewnie jaką masz sytuację(na co możesz sobie pozwolić a na co nie),jakie są realia w Polsce itd :)
Jeśli jej przyszły mąż chodzi w koszulach to spinki będą takim eleganckim dodatkiem....ale ja bym dawała bez grawerowania! Jednak to jest facet i myślę że nie będzie chciał chodzić na pokaz z takim grawerem.W każdym razie mój mąz na bank by nie ubrał :)
A jeśli chodzi o przyjaciółkę,znasz jej gust to biżuteria super sprawa! Aaaaa i tu już może być moim zdaniem grawer taki od serca ;) W końcu to kobieta a kobiety raczej taki bajer lubią :)
- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Myszków
- Liczba postów: 222
15 czerwca 2011, 18:59
Ja nigdy wcześniej nie dawałam koperty, więc nie mam pojęcia, czy się podpisuje, czy nie. Ale słyszałam o przypadkach, że ludzie puste dawali!
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
15 czerwca 2011, 19:01
Ja nie wyobrażam sobie nie podpisać koperty!
Zawsze kiedy idę na uroczystość gdzie daję kopertę to zawsze ją podpisuję.
Kiedy ja ślubowałam to wszystkie koperty były podpisane.
Ale z opowieści wiem że zdarzają się nie podpisane puste koperty....
