Temat: Wiejska sala - ślub

Witajcie kochane.

Zwracam się do was z takim dość dziwnym pytaniem, czy uważacie ze wesele na "wiejskiej sali" a nie w restauracji z prawdziwego zdarzenia, jest obciachem?
Otóż planujemy ślub z moim narzeczonym, ale tak sie złożyło że spłacamy razem kredyt za mieszkanie w którym zamierzamy zamieszkać po ślubie. Także nie chcemy robić "wielkiego wesela na pokaz" i brać następny kredyt i potem męczyć się za spłatą. Na rodziców jednych i drugich za bardzo nie mamy co liczyć. Moi rodzice spłacają kredyt za dom i pewnie pomogą ile mogą, ale nie chce ich wykorzystywać, bo wiem ze im też jest ciężko. I mojego P mama nie pracuje, ojciec dużo nie zarabia więc też super kolorowo nie jest. 
Pomyśleliśmy że dobrym rozwiązaniem zaoszczędzenia kosztów, jest wesele na tzw "wiejskiej sali". Tzn mamy naprawdę sprawdzony catering. Wychodzi 80zł/osobę i wiem że jest naprawdę dużo jedzenia (np 6 kawałków miesa/osobe...). Placki i tort upiecze nam znajoma, która robi to od lat, za nieduże pieniądze.
Jedyny problem mamy co do tej sali. Mamy na oku bardzo ładną salke, 10 km od kościoła. Sala świeżo po remoncie, duża na 100 osób. (Wesele będzie na 80 osób). Catering w ramach pakietu po za jedzeniem, zajmuje się dekoracją całej sali (włącznie ze stołami, krzesłami, sceną dla orkiestry) oraz SPRZĄTANIEM po weselu. Miałam okazję być na weselu z ich udziałem i podobało mi się. Jedyny minus sali to płytki ;/ ale spróbujemy jakość to obejść...

KALKULATOR KOSZTÓW wykazał że tym sposobem zaoszczędzimy jakieś 12 tys zł. Dla mnie to mnóstwo pieniędzy ;)

Tylko że spotkałam sie z kilkoma opiniami że na sali to tak nie wypada/ że wesele raz w życiu to powinno być w restauracji... itd.Niektórzy mówili ze bedę sie nie potrzebnie wszystkim denerwować...
Co wy myślicie na ten temat?

Sprawdzałam w knajpach- wesele od osoby kosztuje u nas (Poznań) około 160-220zł, catering mam 80zł za osobe....

Z góry dziękuje za wszelkie opinie...
Ja tam nie widzę powodu do obciachu. Dla mnie minusem byłoby to, że będziesz się bardziej denerwować na sali czy przypadkiem wszystko jest przygotowane czy coś jest nie tak, bo zdecydowanie więcej będzie na Twojej głowie.
Na takiej "wiejskiej" sali na pewno jest więcej latania i chyba stresu też....ja miałam w restauracji czyli na gotowe przyjechaliśmy
Kurde, co za znajomych masz, że uważają salę w remizie za obciach. ja będę miała w restauracji, ale zanim podjelam decyzję z lubym przeliczalismy wszystkie mozlwie opcje i wyszlo nam, ze u nas remiza wyjdzie kolo tysiaca taniej(w roznych rejonach jest roznie) za to pochlonie duzo czasu itp. Gdyby to była oszczędność rzedu 12 tysiaków to nawet przez moment bysmy sie nie zastanawiali. Bierz remizę zanim ktoś inny wpadnie na ten sam pomysł.
 Jestem też pewna, że zachowanie gości nie zalezy od restauracji czy remizy tylko od samych gosci z chama chama nie wypedzisz.
Ja tez lepiej wspominam wesela na sali niz w restauracji gdzie jedzenia bylo niewiele i same takie... wyszukane. Polskie wesele to polska zabawa do rana przez 2 dni, gdzie jest swietna muzyka, masa jedzenie, masa wodki i weseli goscie. Ja tak wyobrazam sobie swoje kiedys tam w przyszlosci :)
Zycze powodzenia :)
Acha dodam, że moje restauracyjne wesele tez bedzie wiejskie "z przytupem" ta restauracja specjalizuje się w takich, nawet wystroj sali ma mysliwski itp :) Bo w mojej okolicy takie typowe restauracyjne z mala iloscią żarełka sa raczej niemodne( restaurator sie dostosowuje do potrzeb). Dodam tyle zapraszam dwie przyjaciółki ze studiów z duuzego miasta i już się nie moga doczekac na taka typowo 'wiejską' zabawę, bo zwykle chodzą na takie "nowoczesne".
ja miałam wesele na sali w domu ludowym.Jestem bardzo zadowolona,goście też dobrze sie bawili.Wszystko było na luzie a nie sztywno jak często jest w restauracji
> A ja mam pomysła na tę wiejską salę !!! MIANOWICIE
> !!! przy orkiestrze można by było ustawic kawałek
> płotu - możesz zrobić ze styropianu lub wykopać z
> ogródka hehe !!! Ale serio mówię kawałek płotu na
> nim rozdarta koszula męska ,krawat-kup w lumpeksie
> za 1zł i jakiś gar i  pończochy czy nawet stanik
> (wszystko zależy jaka macie rodzinkę - moja by
> pękła ze śmiechu ) - oryginalny pomysł i śmieszny
> ! Wesele ma być jedyne w swoim rodzaju i warte
> tego aby goście je zapamiętali skoro robicie w na
> wiejskiej sali to zróbcie w stylu wiejskim ...
> Swiniak na stole a i można zamówić stół wiejski -
> to sama miałam na weselu i goście byli zachwyceni
> smalczykiem i kiełbasą wędzoną ... Schodziło
> lepiej jak sałatki w koszach z arbuza i inne
> wykwintne dania typu małże!!! I to akurat nie
> obciach bo kiedyś ludzie robili w takich salach -
> po prostu trzymacie tradycję a to nie wstyd a duma
> - ja tak bynajmniej sądzę !

Byłam na wieeelu weselch i jedno, właśnie w tym stylu wspominam jako zdecydowanie NAJLEPSZE. Nie było sztywno, jak często jest w restauracjach niestety, ale bardzo wesoło i goście czuli się swobodnie. Jeśli zamówicie catering pracy będzie dużo mniej. I takie oszczędności! Weź się tymi pseudo-miastowymi ludźmi nie przejmuj. Jeszcze im się spodobas. A jak nie, to niezłe z nich snoby... współczuję. Sama chcę właśnie takie wesele!
a jaki jest ogolnu koszt jakby takiego wesela na 100 os powiedzmy plus orkiestra, suknia, garniak;P w sensie ile na wszytsko wszytsko przenaczyc trzeba kasy:)/? zupenie nie mam pojecia a rozmylam co i jak :) bede wdzeczna za odpowiedz;O
A czy to wazne gdzie? czy w posh restaracji czy w sali wiejskiej zabawa bedzie przednia jak masz fajowskich gosci!!! ja mialam wesele w hotelu i bylo super! ale bylam na 2 weselach na wsi i bylo po prostu rewelacyjnie!!! uwazam, ze kompletnie nie ma znaczenia co to bedzie za miejsce!!!! i ja nie wiem, gdzie w tym obciach? zdecydowanie idzcie za opcja sali!!! powodzonka!!!
stazi 24,
powiem tak, my narazie licząc koszty wychodzi nam 30tys na wesele 80 osób + poprawiny 40 osób. Jest to podane trochę na górke ;) Z tym, że my chcemy oszczędzić na sali tak jak pisałam, do tego obrączki bierzemy od jubilera bezpośrednio, suknie zamierzam wypożyczyć ewentualnie kupić na wyprzedaży posezonowej ;)
Co do orkiestry to my mamy za 2 000zł po znajomości ;) a grają wesele i poprawiny, (czyli za 2 dni) znamy ich i bardzo nam sie podobają ;)
Auta na te 10 km z koscioła nie bedziemy specjalnie wynajmować, znajomy ma bardzo ładne, dobre (i o zgrozo bardzo drogie) auto, ładnie je udekorujemy i już ;)

Ale widzisz my staramy sie ciąć koszty.
Nie sztuką jest zrobić drogie wesele, sztuką jest zrobić dobre wesele tanimi kosztami

 Z drugiej strony podam przykład mojej bardzo dobrej koleżanki, której wesele wyprawiają rodzice.
Na pieniądze nie narzekają... że tak powiem.
Lokal jakiś pałac czy coś- 220zł za osobę.
Orkiestra 5 osobowa 5 000zł. (Początkowo chciała 2 osobową za 2 tys, ale jej ojciec stwierdził że to bedzie "za biednie")
Limuzyna 1200zł.
razem jakieś 50 000zł.

No ale cóż. Stać ich na to. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.