Temat: wasz pierścionek zaręczynowy :)

do pierwszego który umieściłam? bardzo mi się podoba ten pierścionek. ma w sobie jakąś elegancję. :)

crystalair

mój jest bardzo podobny albo nawet ten sam

 

Żółte złoto z dodatkiem białego z takim małym brylancikiem w środku. Śliczny i skromny, takie jakie lubię. Ale zdarzało mi się słyszeć wiele komentarzy pt. "ojej, jaki skromny", jakby z żalem, że mój wydał na niego mało. Szczerze - nie mam zielonego pojęcia, ile na niego wydał, wiem tylko że go kupił w Aparcie i że mi się takie skromne podobają. :)

 

http://img143.imageshack.us/img143/4459/34543508.jpg

moja siostra dostała dość podobny do tego, tylko chyba zamiast jednego oczka ma trzy maleńkie. ale ona lubi takie skromne pierścionki. ja wolę coś większego:) mimo to, uważam że ten jest bardzo ładny. klasyczny, skromny. elegancki :)

Zdecydowanie 1 :) ale to Twoja decyzja

teraz się rozmarzę ;))
gdyby Mój mógł sobie na to pozwolić, nie pogardziłabym tymi pierścionkami:

"tańsza" wersja luksusu, 1 karatowy brylant firmy Yes

i droższa wersja luksusu:

Tiffany ---> mój wymarzony pierścionek zaręczynowy. najlepiej z 1 lub 2 karatowym brylantem! ;)

Tiffany nr 2  ---> o oryginalnym kształcie łezki :)

niestety nie da się wstawić obrazków, więc wstawiam tylko linki na "klik" :))
ale się rozmarzyłam! :D

a oto mój :)))

bardzo ładny :) mam podobny ale nie zaręczynowy i z szafirem syntetycznym w środku. kształt ten sam:)

Ja mojemy też pokazałam kilka modeli:) Zresztą,nawet byliśmy razem w salonie i je przymierzałam:)

> crystalair mój jest bardzo podobny albo nawet ten
> sam   Żółte złoto z dodatkiem białego z takim
> małym brylancikiem w środku. Śliczny i skromny,
> takie jakie lubię. Ale zdarzało mi się słyszeć
> wiele komentarzy pt. "ojej, jaki skromny", jakby z
> żalem, że mój wydał na niego mało. Szczerze - nie
> mam zielonego pojęcia, ile na niego wydał, wiem
> tylko że go kupił w Aparcie i że mi się takie
> skromne podobają. :)  
> http://img143.imageshack.us/img143/4459/34543508.jpg

wczesniej dalam linka do tego pierscionka ze mam bardzo podobny. u mnie to samo mowia, ze "ooo...", a jak zobacza to im morda sie zacina...nie rozumiem ludzie...to ze skromny, nie oznacza, ze byl tani. kosztowal niecale 500zl. u nas w ogole mozna kupowac zajefajne pierscionki za kolo 500zl. a w Aparcie placisz tylko za firme:) to ty pewnie masz za iles kasy, chwalisz sie, ze moj facet kupowal w Aparcie,a ja taki sam mam za o wiele mniej...i gdzie tutaj porownanie...bo APART. smiesza mnie takie komentarze...albo jak pisza ze moj dal 2tys za pierscionek. hah!chcialabym to widziec!:D nie mowie, ze niektorzy nie kupuja takich wcale, ale mnostwo lasek wypowiadajacych sie tutaj pisze, ze kosztowal fortune, a w rzeczywistosci mogl rowniez kupic u handlarza zlotem, gdzie u ktorego pierscionek iles gram kupujesz za kolo 500zl, a u zlotnika dalabys 2 razy wiecej, jak nie 3...paranoja. takie swiecie przekonane jestescie o pierscionku za tysiace zl...a wiekszosc nawet nie kupowala a DOSTAWALA pierscionek. MI BY BYLO GLUPIO PYTAC FACETA O PIERSCIONEK GDZIE BYL KUPOWANY I ZA ILE...CZY JAKIES TAKIEGO TYPU PODTEKSTY!widac, ze co niektore na kase leca...

albo nie chca wcale byc gorsze od drugich...ja jestem ciekawa, jakby facet jakis o tym przeczytal, co tu wypisujecie. czysty materializm...i naprawde az mnie dlawi ze smiechu..."BO JA MAM PIERSCIEN Z APARTU, CZY Z YES". gdzie wlasciwie tylko za firme  kupe kasy dajecie :D:D:D

i tak mnie ciekawi...skad wiecie ile kosztowal wasz pierscionek?bo kazda niby nie chce znac ceny, a ostro szuka w necie(gdzie cena moze byc naprawde inna) albo po prostu wie...normalnie smiech!