- Dołączył: 2008-02-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 443
2 maja 2011, 23:38
Hej:)
jestem w takiej desperacji, że aż się zapytam na forum:)
kumpel zaprosił mnie na swój ślub. bardzo go lubię, widzimy się tak z 2 razy w miesiącu na jakiś obiad albo spacer z kawą, on jest takim trochę moim mentorem, choć to pewnie niezbyt właściwe słowo - pracuje w moim zawodzie, tylko jest dużo bardziej doświadczony, radzi mi w pewnych sprawach, mieliśmy coś razem ogarniać... słowem - bliski znajomy, ale jeszcze nie przyjaciel.
a teraz się żeni. problem w tym, że on i jego narzeczona na bank wszystko mają. są dorośli, mieszkają razem od dawna, ona ma dobry zawód, on gorszy, ale jakoś mu się udało spoko zarabiać; p , są dojrzałymi ludźmi po prostu z ustabilizowaną sytuacją życiową.
co im kupić?
jestem studentką, więc nie mam wielkich funduszy. może gdybym miała, to byłoby mi łatwiej... w każdym razie każda rzecz, jaką stereotypowo kupuje się w prezencie ślubnym, jest prezentem takim trochę na urządzanie się, nową drogę życia. a tutaj? przecież nie kupię im elektrycznego czajnika ani pościeli! jestem w wielkiej, wielkiej kropce. ale może macie jakieś pomysły? ale konkretne.
zaznaczę, że naprawdę nie mogę przeznaczyć na to jakichś zawrotnych kwot, zwłaszcza, że będę musiała kupić sobie coś do ubrania.
z góry dzięki za pomoc:)
- Dołączył: 2008-02-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 443
3 maja 2011, 03:46
może pościel to rzeczywiście dobry pomysł. moja mama mówi w sumie, że pościeli nigdy zbyt wiele:)
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
3 maja 2011, 08:19
Ja ostatnio mojej babci na urodziny kupiłam ręcznik z wyszytym jej imieniem, możesz też zamówić takie dwa ręczniki z ich imionami i datą ślubu, ja to robiłam na stoisku mollet, mają tam naprawdę dobrej jakości ręczniki, fajny prezent a jednocześnie pamiątka ;)
A co do pościeli to nigdy jej nie za wiele, tylko musisz wyczaić jaką mają kołdrę, bo jak mają łoże, to pewnie mają i dużą kołdrę, jak zwykłą kanapę to i kołdra jest standardowa...
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
3 maja 2011, 09:28
Jeśli nie masz pomysłu na prezent i nie orientujesz się w gustach młodych to lepiej dać kasę.
Będę mogli sobie przeznaczyć na co tylko chcą.Bo nie ma nic gorszego niż nietrafiony prezent.
Zresztą wiedzą że jesteś studentka i że kasa nie rośnie Tobie na wierzbie!
Nie kupowałabym obrazów oraz innych przedmiotów które "dekorują mieszkanie" U mnie właśnie taki obraz ślubny leży w szafie 7 rok
A pościel super sprawa moim zdaniem,pod warunkiem że znasz wymiar łóżka
- Dołączył: 2011-02-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 375
30 września 2011, 09:33
Kasa to faktycznie jakieś wyjście z sytuacji, tylko taki prezent jest mało personalny. Myślę, że można ją zastąpić voucherami wtedy już wygląda to lepiej i nie trzeba się martwić że się dało np. za mało do koperty. Myślę, że każdej parze młodej spodoba się na przykład kąpiel w winie w Głęboczku połączony z późniejszą romantyczna kolacją.
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2184
30 września 2011, 10:01
a skąd wiesz że nie zbierają na coś? może po ślubie chcieliby gdzieś wyjechać i kieszonkowe im się przyda - zamiast prezentu na siłę naprawdę jest lepiej dać choćby 200 zł, przecież znają Twoją sytuację więc na pewno się nie obrażą a prezent na siłę,kolejne coś do niewiadomo czego to może tylko człowieka wkurzyć
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 1431
1 października 2011, 08:28
karta podarunkowa do empiku albo do kina sami sobie wybiorą co chcą przeczytac albo co obejrzeć
- Dołączył: 2010-04-02
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 499
8 czerwca 2012, 11:38
Dobra gatunkowo pościel lub ładny i porządny obrus (jeśli używają obrusów) to rzeczy, które można dość bezpiecznie kupować. Poza tym, skoro to osoba, którą w miarę dobrze znasz, możesz pomyśleć o książce (może ma jakiegoś ulubionego autora albo serię książek, możesz mu ją kupić w nowym, porządnym wydaniu, całą) albo dobrym winie. :)
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
8 czerwca 2012, 15:57
a czemu nie można dac kasy.
Ja daję, bo uważam że wesele to droga inwestycja ( sama mam swoje za rok) i wolę wykupić swoją miejscówkę żeby im się zwróciło za cała imprezę. w czerwcu idę na wesele przyjaciółki i daje im w kopertę 400zł i książkę zamiast kwiatów bo tak sobie zażyczyli. z prezentami nigdy nic nie wiadomo bo jak się źle trafi to tylko nie potrzebnie się traci kasę.
A jak tam koniecznie chcesz mu coś kupić to go wprost zapytaj
9 czerwca 2012, 19:34
a dlaczego uważasz,ze te 200zł to marne pieniądze? my chcielismy kase i prawie wszyscy nam ją dali...pieniądze można spozytkowac na co się chce...skoro piszesz, że oni wszystko mają w domu, to niech sami zdecydują co z tą kasą zrobić... pewnie nie będziesz jedyną osobą, która da im pieniądze... a może się uzbierać ładna sumka, którą przeznaczą np. na podróż poślubną? albo wpłacą na konto oszczędnosciowe...tego nie wiesz.... i 200zł od koleżanki, to wcale nie mało...nie jesteś rodziną, więc nie musisz dawac niewiadomo jak zawrotnych sum... a prezent....co jeśli nie trafisz w ich gust? sprzedadzą na allegro? wcisną komuś innemu na prezent?
- Dołączył: 2010-12-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 227
9 czerwca 2012, 20:10
ja miałam podobną sytuację rok temu, ale w końcu zdecydowałam się kupić komplet śniadaniowy. Akurat miałam szczęście i trafiłam, obydwoje byli bardzo zadowoleni i z tego co wiem codziennie korzystają :) Własnie jakieś takie niewielkie komplety do kawy czy śniadaniowe nie są strasznie drogie, a nawet jak ktos ma od groma naczyń to i tak się przydadzja :)