- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 kwietnia 2020, 15:40
Cześć, jaki procent całej kwoty stanowił wasz zadatek przy podpisywaniu umowy na sali weselnej? Trochę zdębiałam słysząc dzisiaj, że aby zarezerwować termin w wybranym lokalu muszę zapłacić 40% zadatku. Nastawiałam się na maksymalnie 20% i teraz nie jestem pewna czy rezerwować teraz, z umową drogą elektroniczną, czy jednak poczekać do listopada i dopiero wtedy osobiście to załatwić.. Ślub biorę we wrześniu w przyszłym roku, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem. Niestety nie mam możliwości pojawić się w Polsce wcześniej i trochę mnie martwią te wszystkie kwestie organizacyjne.. Jak to było u Was? Będę wdzięczna za odpowiedzi.
16 kwietnia 2020, 18:49
10 %, ale to było dawno temu. Resztę dopłacaliśmy w trakcie wesela.
16 kwietnia 2020, 18:55
10 %, ale to było dawno temu. Resztę dopłacaliśmy w trakcie wesela.
Serio rozliczalas sie z kasy w momencie gdy na sali trwalo Twoje wesele? Masakra...mi nikt glowy rozliczeniami w trakcie takiej chwili nie zwracał, dopiero nastepnego dnia wieczorem juz dawno po weselu
16 kwietnia 2020, 19:01
Serio rozliczalas sie z kasy w momencie gdy na sali trwalo Twoje wesele? Masakra...mi nikt glowy rozliczeniami w trakcie takiej chwili nie zwracał, dopiero nastepnego dnia wieczorem juz dawno po weselu10 %, ale to było dawno temu. Resztę dopłacaliśmy w trakcie wesela.
Ale w jakiej chwili. Ważna chwila to był ślub, wesele to tylko dodatek, a następnego wieczoru byliśmy zajęci czym innym :P w czym nikt nie lubi jak się mu przeszkadza.
16 kwietnia 2020, 19:10
Ale w jakiej chwili. Ważna chwila to był ślub, wesele to tylko dodatek, a następnego wieczoru byliśmy zajęci czym innym :P w czym nikt nie lubi jak się mu przeszkadza.Serio rozliczalas sie z kasy w momencie gdy na sali trwalo Twoje wesele? Masakra...mi nikt glowy rozliczeniami w trakcie takiej chwili nie zwracał, dopiero nastepnego dnia wieczorem juz dawno po weselu10 %, ale to było dawno temu. Resztę dopłacaliśmy w trakcie wesela.
No ja tam wolałam byc z moimi goscmi ktorzy do mnie przyjechali niz zalatwiac finanse
16 kwietnia 2020, 19:18
No ja tam wolałam byc z moimi goscmi ktorzy do mnie przyjechali niz zalatwiac finanseAle w jakiej chwili. Ważna chwila to był ślub, wesele to tylko dodatek, a następnego wieczoru byliśmy zajęci czym innym :P w czym nikt nie lubi jak się mu przeszkadza.Serio rozliczalas sie z kasy w momencie gdy na sali trwalo Twoje wesele? Masakra...mi nikt glowy rozliczeniami w trakcie takiej chwili nie zwracał, dopiero nastepnego dnia wieczorem juz dawno po weselu10 %, ale to było dawno temu. Resztę dopłacaliśmy w trakcie wesela.
Hmm do WC też pewnie nie chodziłaś, żeby gości nie zostawiać :P Zapłacenie zajęło nam mniej czasu niż wizyta w WC :P
16 kwietnia 2020, 19:22
Hmm do WC też pewnie nie chodziłaś, żeby gości nie zostawiać :P Zapłacenie zajęło nam mniej czasu niż wizyta w WC :PNo ja tam wolałam byc z moimi goscmi ktorzy do mnie przyjechali niz zalatwiac finanseAle w jakiej chwili. Ważna chwila to był ślub, wesele to tylko dodatek, a następnego wieczoru byliśmy zajęci czym innym :P w czym nikt nie lubi jak się mu przeszkadza.Serio rozliczalas sie z kasy w momencie gdy na sali trwalo Twoje wesele? Masakra...mi nikt glowy rozliczeniami w trakcie takiej chwili nie zwracał, dopiero nastepnego dnia wieczorem juz dawno po weselu10 %, ale to było dawno temu. Resztę dopłacaliśmy w trakcie wesela.
To po prostu nieelegnackie rozliczać sie przy gościach w trakcie trwania imprezy ;)
16 kwietnia 2020, 19:32
To po prostu nieelegnackie rozliczać sie przy gościach w trakcie trwania imprezy ;)Hmm do WC też pewnie nie chodziłaś, żeby gości nie zostawiać :P Zapłacenie zajęło nam mniej czasu niż wizyta w WC :PNo ja tam wolałam byc z moimi goscmi ktorzy do mnie przyjechali niz zalatwiac finanseAle w jakiej chwili. Ważna chwila to był ślub, wesele to tylko dodatek, a następnego wieczoru byliśmy zajęci czym innym :P w czym nikt nie lubi jak się mu przeszkadza.Serio rozliczalas sie z kasy w momencie gdy na sali trwalo Twoje wesele? Masakra...mi nikt glowy rozliczeniami w trakcie takiej chwili nie zwracał, dopiero nastepnego dnia wieczorem juz dawno po weselu10 %, ale to było dawno temu. Resztę dopłacaliśmy w trakcie wesela.
Nie rozliczałam się przy gościach, ale cóż ....
16 kwietnia 2020, 20:24
Na ile osób mieliście wesele? Tyle za sale dla mnie to masakrycznie dużo My przy 100 osobach mieliśmy wydać jakiś 17000 plus ciasto i wiejski stół i alkohol, czyli ok 2500010 000 płaciliśmy. Całość była chyba 80-90 000. Cała reszta już w dniu. Wydaje mi się, że norma to min. 10 procent, ale 40 to faktycznie sporo
Teoretycznie ośrodek ryzykował, pozwalając nam zapłacić 10k.
W obecnej sytuacji, w czasie epidemii, ryzykują oboje - ośrodek i para młoda. Nie wiem jednak, czy zapłaciłabym 40 procent...
16 kwietnia 2020, 21:46
około 10%. 40% to o wiele za dużo i również uważam, że chcą nałapać jak najwięcej kasy, bo nie mają wpływów a mają wydatki. Natomiast w życiu nie zapłaciłabym teraz takiej kasy - w obecnych czasach gdzie nie wiadomo kto za miesiąc będzie jeszcze działał na rynku. Teraz to bałabym się zaryzykować te 10%, choć oczywiście rozumiem samą ideę instytucji zaliczki/zadatku. Nie wiem, ja bym chyba ogólnie się wstrzymała z takimi planami i zobaczyła jak sie sytuacja rozwinie, bo może byc tak, ze zapłacicie zadatek, za rok będzie nadal kwarantanna i zakaz imprez powyżej 5 osób i co zrobicie? Zadatek jest bezzwrotny jeśli się rozmyślicie. A nie wiesz jak będzie - nikt nie wie.