© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 sierpnia 2019, 15:41
Cześć.
Dojrzałem do decyzji aby się w końcu oficjalnie zadeklarować mojej piękniejszej połówce. Jest dla mnie najcenniejsza - daję jej to do zrozumienia na co dzień - to w zasadzie formalność, ale chciałbym, żeby ta chwila była czymś co będziemy dobrze wspominać. W najbliższy weekend wybieramy się na weekendowy city break do Pragi. Myślałem, żeby zrobić to w trakcie tego pobytu - tylko nie do końca wiem jak to wszystko rozegrać. Dziewczyna ogólnie nie lubi być w centrum uwagi, więc myślałem raczej o jakiejś kolacji na wyłączność z widokiem na Pragę. Ktoś ma może jakieś kontakty / miejsca gdzie warto uderzyć z takim zapytaniem?
Druga opcja jest taka, żeby się wstrzymać i oświadczyć się we własnym mieście, w miejscu gdzie pocałowaliśmy się pierwszy raz.
Trzecia opcja jest taka, żeby oświadczyć się w naszym "szczęśliwym" miejscu w Warszawie - wyjechaliśmy tam razem na studia z naszego rodzinnego miasta, i jakoś dobrze wspominamy ten studencki, beztroski okres.
Może jakieś inne pomysły ?
Z gory dzieki.
Edytowany przez pdi90 24 sierpnia 2019, 15:43
25 sierpnia 2019, 09:41
każda kobieta jest inna. nie wiemy jaka jest Twoja. ja bym chciała żeby mój się oświadczał w pięknych okolicznościach przyrody jak bylibyśmy sami, jesteśmy 4 lata po ślubie i te oświadczyny nieco inaczej wyglądały 
natomiast On wiedział, że jestem mega praktyczną osobą i byłabym wkurzona jakby mase kasy wydał na same oświadczyny bo później o tyle mniej byśmy mieli na wesele i mieszkanie. wspólne życie to masa wydatków, więc inwestowanie nie wiadomo jakich pieniędzy w same tylko oświadczyny uważam za niedorzeczne. a z kolei wiele kobiet byłoby zachwyconych. kieruj się intuicją i charakterem swojej dziewczyny a nie opiniami przypadkowych kobiet
25 sierpnia 2019, 11:09
Moze zbieral pieniadze.Dla mnie najlepsza opcja to ta nr 2.Dwa lata temu pytałeś jaki pierścionek, to powiem, że długo zwlekałeś z kupnem.
No wiesz??? Przecież autor jest rentierem. I potentatem. A tu posądzenia, że miałby na coś odkładać pieniądze... Obrazi się nasz bajkopisarz jak nic!
25 sierpnia 2019, 11:24
A więc, byłam w Pradze naście razy, lubię to miasto :)
Myśląc nieco o Twoich wymaganiach - polecam Ci restaurację wegańską na hradczanach - dogadaj się z rezerwacją BALKONU, jest na 1 piętrze, jest tam tylko jeden stolik, a widok na Hradczany przepiękny, zdjęcie tego w pełni nie oddaje + jest jakaś prywatność bo jest tam jedynie ten stolik ewentualnie 1 rozdzielony na dwa malutkie ;-)
Nazwa - Vegan's Prague, ulica Nerudova
Ceny standardowe, jedzenie dobre, piwo pyszne.
No i jak nie jesteście weganami to dziewczyna będzie zdziwiona wyborem i możliwe, że w ogóle nie domyśli się o co chodzi więc niespodzianka gwarantowana.
Edytowany przez zaprawdeprzekletemiejsce 25 sierpnia 2019, 11:24
25 sierpnia 2019, 11:26
Co do warunków - ja kocham góry, kocham morze, szum fal, kocham maleńkie miejsca, w które ciężko dotrzeć, brak turystycznej atmosfery, klimat, niepowtarzalne zachody słońca, Włochy, Grecję i w moim przypadku Narzeczony wszystko to połączył w całość (no, kraj wybrał jeden :D)
