- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 lipca 2019, 21:18
W jakim stylu organizujecie/zorganizowałyście swoje przyjęcie ślubne? Boho, glamour, leśny czy może coś innego? Chodzi mi o wystroj sali, kolorystykę zaproszeń, ubiór. Szukam inspiracji:)
31 lipca 2019, 18:28
Co się liczyło? Wódka i dobra zabawa? :]Mimo, że przykładałam uwagę do wystroju, mimo, że było pełno wegetariańskiego żarcia to i tak najbardziej liczyło się, że wychodzę za tego jednego, jedynego a towarzystwie 35 najbliższych nam osób ;) Z tego co wiem wszyscy się wybawili, wódkę pili a jedzenie chwalili.Ja miałam normalnie wesele. w stylu normalnego wesela. Najważniejszym motywem była dobra zabawa i wódka heheh ale jak ja wychodziłam za mąż to liczyło się coś więcej niż wystrój sali wegetariańskie menu
Napisałam to co liczyło się z perspektywy gości nie mojej.
31 lipca 2019, 18:30
wyczuwam lekka zlosliwosc..A czy ktoś tu coś wspominał o kredycie? Zarabiamy nieźle, więc dlaczego byśmy sobie mieli nie zrobić raz w zyciu przyjecia o jakim marzymy? Stać nas na to więc robimy, ja nikomu do portfela jie zagladam.Tymbardziej, że nigy nie obchodzilam urodzin (nawet 18-stki) a wieczor przed studniówka zachorowałam na jelitowke...Dlaczego byle jak? Uwierz ze mozna zorganizować fajne wesele bez kredytu na 10 latno tak, bo najlepiej wszystko w życiu obchodzić byle jakCo za wymysły...
Nie to nie złośliwość. Stwierdzenie faktu. I dla mnie możesz wziąć kredytu nawet 50 tysięcy na 100 lat. Twoje wesele twoja sprawa. To Ty masz być szczęśliwa nie ja :)
31 lipca 2019, 18:32
No tak, bo jak ktoś sobie planuje wystrój sali to jest to równoznaczne z tym, że nic innego się dla niego nie liczy lub schodzi na dalszy plan. xDJa miałam normalnie wesele. w stylu normalnego wesela. Najważniejszym motywem była dobra zabawa i wódka heheh ale jak ja wychodziłam za mąż to liczyło się coś więcej niż wystrój sali wegetariańskie menu
A to Ty powiedziałaś. Kiedyś po prostu aż tak nie przywiązywało się aż takiej uwagi do wystroju, nie było wiejskich stołów, słodkich, drink barów animatorów pieczonego prosiaka z zimnym ogniem itp.....
31 lipca 2019, 18:40
Jedna vitalijka stwierdziła nawet ostatnio ze dając pieniądze w kopercie powinno się uwzględnić to ze wystrój sali i kościoła swoje tez kosztuje i młodym powinno się to zwrócić...
31 lipca 2019, 18:41
Napisałam to co liczyło się z perspektywy gości nie mojej.Co się liczyło? Wódka i dobra zabawa? :]Mimo, że przykładałam uwagę do wystroju, mimo, że było pełno wegetariańskiego żarcia to i tak najbardziej liczyło się, że wychodzę za tego jednego, jedynego a towarzystwie 35 najbliższych nam osób ;) Z tego co wiem wszyscy się wybawili, wódkę pili a jedzenie chwalili.Ja miałam normalnie wesele. w stylu normalnego wesela. Najważniejszym motywem była dobra zabawa i wódka heheh ale jak ja wychodziłam za mąż to liczyło się coś więcej niż wystrój sali wegetariańskie menu
No to uwierz, ze z perspektywy gościa wegetarianina taka opcja ma znaczenie. A wystrój i temat przewodni dobrej zabawy i wódki nie wyklucza.
Ps nie wyobrażam sobie brać kredytu na taka imprezę ale nie oznacza to, ze trzeba to zrobić byle jak. Są tak ogromne możliwości, ze te przygotowania potrafią być naprawdę fajna zabawa ;)
Za 5 lat będzie się zwracać uwagę na coś jeszcze innego, za 15 będą wesela wyglądać jeszcze inaczej. ani lepiej ani gorzej, inaczej.
31 lipca 2019, 18:42
Jedna vitalijka stwierdziła nawet ostatnio ze dając pieniądze w kopercie powinno się uwzględnić to ze wystrój sali i kościoła swoje tez kosztuje i młodym powinno się to zwrócić...
No jak jedna vitalijka tak stwierdziła to na pewno każda panna młoda na to liczy...
31 lipca 2019, 18:56
Nie wiem czy zdecyduję się w końcu na ślub (jeżeli tak, to tylko cywilny), ale na klimat "wesela" mam pomysł. Zrobiłabym oddzielną imprezę dla rodziców (klasyczny obiadek w dobrej restauracji), a dla znajomych wyżerka w najlepszej japońskiej knajpie, a potem alko i tańce w klubie motocyklowym z ciężką muzyką.[/quotePięknie! Mogę wbić? ;)
31 lipca 2019, 18:57
A to Ty powiedziałaś. Kiedyś po prostu aż tak nie przywiązywało się aż takiej uwagi do wystroju, nie było wiejskich stołów, słodkich, drink barów animatorów pieczonego prosiaka z zimnym ogniem itp.....No tak, bo jak ktoś sobie planuje wystrój sali to jest to równoznaczne z tym, że nic innego się dla niego nie liczy lub schodzi na dalszy plan. xDJa miałam normalnie wesele. w stylu normalnego wesela. Najważniejszym motywem była dobra zabawa i wódka heheh ale jak ja wychodziłam za mąż to liczyło się coś więcej niż wystrój sali wegetariańskie menu
Moje ironiczne stwierdzenie to wynik interpretacji twojego posta. Nie wiem co dokładnie chcesz podkreślić w swoich wypowiedziach, ale na razie wygląda to na taką sztuczną (i krzywdząca) dychotomię.
31 lipca 2019, 19:22
Nie rozumiem tych zarzutów Puckolinki. To chyba jasne, że jeśli nie interesują Cię klimaty rustykalne, to nie wybierasz drewnianej karczmy za miastem, no bo trudno ją przerobić np. na coś a'la pałac czy na surowe minimalistyczne wnętrze. A z drugiej strony zawsze ten klimat rustykalny można podbić dodatkowych wystrojem. Ja się w takie rzeczy nie bawiłam, podobało mi się, jak wyglądało miejsce, które ostatecznie wybrałam samo w sobie.
31 lipca 2019, 19:36
Drogie Panie proponuje wrzucić na luz, bo te wasze psychologiczne analizy moich wypowiedzi sa conajmniej śmieszne. Moje zdanie jest takie, każdy organizuje wesele takie jakie mu się podoba. Nie mniej jednak uważam, ze dzisiejsze wesela odchodzą trochę od tradycji. Są przesadzone i robione na zasadzie zastaw się a postaw się. Zaznaczam że jest to jedynie moje zdanie. Dziękuję do widzenia.
Edytowany przez .Puckolinka. 31 lipca 2019, 19:37