Temat: Podziękowania dla rodziców

mojego narzeczonego tata też nie żyje (w tej chwili mija 9 mies)  i my odpuszczamy temat całkowicie. Ślub i wesele dopiero na Święta Bożego Narodzenia. 

Przed weselem damy mamom kwiaty, a mojemu tacie butelkę whisky i to na tyle. 

A jak to widzą wasze mamy? 

Gdy moja siostra brała ślub moja mama kategorycznie zabroniła robić cyrk pod tytułem: "Podziękowanie dla rodziców". 

Przecież można dziękować rodzicom zawsze i wszędzie, nawet bez okazji a nie czekać całe lata żeby móc zrobić show i wzruszyć wszystkie ciotki.

My podziękowaliśmy po błogosławieństwu, w domu. Uczestniczyli tylko najbliżsi czyli rodzeństwo i świadkowie. Nie żyje mój tata i mimo, że minęło dużo czasu, bardzo się wzruszam nawet na weselach na które idę jakoś gość. Nie chciałam na sali, na której każdy się bawi wpadać w melancholię w dniu własnego ślubu. W domu było mi łatwiej. 

To chyba zależy od podejścia samych nam, trzeba je delikatnie wypytac. Dla jednych to cyrk, dla innych chwila na którą bardzo  czekaja. Wszystko zależy od sytuacji. Ja gdybym miała wesele (mój tata nie żyje) podziękowałabym mamie i tesciom, a ogólnie moim pomysłem jest żeby w tle leciały zdjęcia zarówno moje jak i męża z rodzicami z różnych etapów naszego życia. W ten sposób mój tata byłby chociaż tak symbolicznie. 

Dubel

Można zrobić krótkie podziękowania, naprawdę krótkie - podziękować za pomoc w organizacji imprezy (jeśli pomagały) i jednym słowem ZA WSZYSTKO. Wręczyłabym każdej może jakiś ładny kosz prezentowy lub kwiaty i tyle :) na pewno będzie im miło.

A, no i darować sobie jakieś piosenki, tańczenie w kółeczku itd. Krótkie treściwe podziękowania i jakis prezent wystarczą.

U nas nie będzie podziękowań na weselu, tylko przed chcemy rodzicom coś tam dać i prywatnie podziękować :)

Dokładnie, te tańce koleczkowe to takie żenujące, a inaczej nie da rady, jak nie ma do pary. Na weselu u znajomych było tak, że goście zrobili koleczko. A w środku stali młodzi i rodzice (para i wdowa ) dzieci podziękowały, dały prezenty i potem wszyscy razem tańczyli czyli wymieszali sie z kółkiem i tańczyli juz w parach. Podczas podziękowań leciało oczywiście cudownych rodziców mam, wyciszone, a po podziękowaniach, wodzirej zaprosił wszystkich do tańca i tanczono do końcówki tej piosenki. 

U mnie nie bylo podziekowan. Osobisty wybor, ale nikt nie mial watpliwosci i nie chodzilo o to ze brak jednego rodzica. Brak jednego rodzica, to nie powod , aby nie dziekowac, jezeli chcesz To zrobic.