- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 lutego 2019, 08:42
Nie wiem czy nazwa która wpisałam jest poprawna, ale chodziło mi o osobę, która zajmuje się organizacja ślubu i wesela.
Miał ktoś z Was z czymś takim do czynienia czy wszystko samodzielnie organizowaliscie? Jakie doświadczenia i koszty?
7 lutego 2019, 22:01
masakra! Jednak jestem marzycielka, drugi raz bym tego nie zrobiła, bo ślub i wesele to jedna wielka nieromantyczna gonitwa w imię pokazania się przed ludźmi i dogodzenia im, zabrałbym mojego M na malediwy a później do białego rana szampan truskawki i bita smietana
8 lutego 2019, 01:02
Moja firma bierze od 2 do 10 tysięcy za organizacje. Wszystko jest zależne od zakresu działań. Działamy w całej PL.
Mozesz miec albo zorganizwane tylko przyjecie, albo opiekę stylistki, wieczory panienski i kawalerski, hotele dla gości, transfer, no wszystko. Łącznie z bardzo nietypowymi atrakcjami. :-)
Edytowany przez Rina_91 8 lutego 2019, 01:05
8 lutego 2019, 09:43
Myslicie ze za powiedzmy 10.000€ da sie zorganizowac slub w plenerze na jakies 150 osob wlasnie z zagranicznymi goscmi i umiejscowieniem ich w hotelu? Czy to jest realna kwota?
8 lutego 2019, 10:04
no właśnie ja też tak czytam i myślę, że jestem z kosmosu, bo ślub biorę w lipcu a wszystko przyjmuję z męskim luzem :D sala jest, kościół jest, obrączki są - to najważniejsze, jakbym miała rozmyślać nad kolorem serwetek czy innymi pierdołami przez rok to bym chyba tego ślubu nie brała.Kurczę, dziewczyny, podzwiam was, bo ja chyba jestem z innej planety. Na myśl, że kiedyś w ogóle będę musiała biegać to tu, to tam, martwić się kolorem obrusów, rodzajem kwiatów, weselnym menu czy szukaniem odpowiedniego miejsca na ślubną sesję, robi mi się słabo
Super, że nie jestem jedyna, bo już myślałam, że coś ze mną nie tak :D Zazwyczaj to kobiety przejmują tę rolę i biegają, załatwiają, przeglądają zdjęcia, bo sama organizacja sprawia im nie lada frajdę... A mężczyzna tylko doradza i towarzyszy jej podczas spotkań z kolejnymi ludźmi (od wynajmu sali, orkiestry, fotografa, itd.). Dla mnie przyjemnością będzie tylko wybór sukni ślubnej i obrączek, reszta to niestety katorga! Najchętniej po ekspresowym ślubie, wsiadłabym z mężem w samolot i pojechała stąd w pizdu - najlepiej na jakąś tropikalną wyspę albo inny egzotyczny kierunek.
No nic, dość umarwiania się! Wszystkim tegorocznym pannom młodym, życzę cudownej imprezy i równie wspaniałego życia u boku świeżo poślubionego wybranka :)
8 lutego 2019, 10:17
Super, że nie jestem jedyna, bo już myślałam, że coś ze mną nie tak :D Zazwyczaj to kobiety przejmują tę rolę i biegają, załatwiają, przeglądają zdjęcia, bo sama organizacja sprawia im nie lada frajdę... A mężczyzna tylko doradza i towarzyszy jej podczas spotkań z kolejnymi ludźmi (od wynajmu sali, orkiestry, fotografa, itd.). Dla mnie przyjemnością będzie tylko wybór sukni ślubnej i obrączek, reszta to niestety katorga! Najchętniej po ekspresowym ślubie, wsiadłabym z mężem w samolot i pojechała stąd w pizdu - najlepiej na jakąś tropikalną wyspę albo inny egzotyczny kierunek.No nic, dość umarwiania się! Wszystkim tegorocznym pannom młodym, życzę cudownej imprezy i równie wspaniałego życia u boku świeżo poślubionego wybranka :)no właśnie ja też tak czytam i myślę, że jestem z kosmosu, bo ślub biorę w lipcu a wszystko przyjmuję z męskim luzem :D sala jest, kościół jest, obrączki są - to najważniejsze, jakbym miała rozmyślać nad kolorem serwetek czy innymi pierdołami przez rok to bym chyba tego ślubu nie brała.Kurczę, dziewczyny, podzwiam was, bo ja chyba jestem z innej planety. Na myśl, że kiedyś w ogóle będę musiała biegać to tu, to tam, martwić się kolorem obrusów, rodzajem kwiatów, weselnym menu czy szukaniem odpowiedniego miejsca na ślubną sesję, robi mi się słabo
11 lutego 2019, 09:29
Nasz plener ślubny znalazł nam fotograf ;-) Zresztą nie bardzo wiedzieliśmy jakiego fotografa wybrać na początku..Nam w wyborze pomogli w lokalu gdzie urządzaliśmy wesele. Wesele mieliśmy w Kameliowym Zakątku. I tam są tak zorganizowani. Ze jak nie macie fotografa, zespołu ,kosmetyczki, florystki to możecie ich poprosić o rekomendację i oni na bank pomogą znaleźć odpowiednią osobę. Bardzo nam to pomogło bo przy zamawianiu sali mieliśmy kilka spraw załatwionych od ręki.