Temat: .

ja bym spytała jak ta sytuacja wygląda z jego strony, nawet jak powie, że jest za wcześnie na deklaracje to co się stanie? przecież się nie rozstaniecie z tego powodu. chociaż moim zdaniem jak wiesza wasze wspolne zdjęcia i planuje to odpowiedź na pytanie będzie inna.

a moim zdaniem 1.5 miesiaca to za krotko na jakiekolwiek deklaracje

ale bycie czyjas dziewczyna to nie znowu jakies mega wielkie deklaracje 

a jak on Cię przedstawia swoim znajomym, rodzinie? jako dziewczynę, koleżankę, znajomą? 

Ja to zawsze przedstawiam faceta z imienia ;D jakoś głupio powiedzieć „a to mój chłopak” albo  „poznajcie mojego narzeczonego” ;p może przy mezu jakoś się przemoge ;p 

Autorko zapytaj normalnie, nie trzeba wielkich deklaracji ;) to nie jest długo ale tez nie dwie randki żeby się krygowac ;) skoro jest starszy to może tez mu się wydaje, ze to oczywiste i nie musicie tego słownie potwierdzać ;p albo rzeczywiście przedstaw go gdzieś jako chłopaka i potem na osobności go zapytaj czy nie ma z tym problemu i czy rzeczywiście tak możesz już Was traktować jako pare ;p 

Zapytaj wprost. Powiedz np, że wasza relacja staje się coraz bliższa i czy możesz uważać, że jesteście w związku. Dla mnie akurat dziecinne wydaje się wyśmiewanie sprawy heheszkami o chodzeniu. Najwyższy czas dostrzec, że świat się zmienia. Może pół wieku temu jak się chodziło za rączkę i poznawało rodziców, to wszystko było jasne. Teraz coraz częstsze są różnego typu luźne relacje, dlatego logiczne wydaje się ustalenie, czy oboje partnerów tak samo daną relację postrzega. Żeby nie okazało się, że jedno myśli, że jest w związku, a drugie spotyka się z innymi i w razie czego tłumaczy, że niczego nie obiecywało. 

Niby 1,5 miesiąca to krótko ale jak cię to męczy to go po prostu zapytaj na czym stoicie. Ludzie są różni, może potrzebuje więcej czasu a może po prostu to taki typ, który nie potrzebuje deklaracji i zapewnień a może traktuje to po prostu jak luźny związek. Zapytaj i po sprawie.

Mój już mąż po miesiącu weekendowego pomieszkiwania u mnie, zapytał czy jestem jego dziewczyną - w żadnej szczególnej sytuacji, od tak podczas jazdy samochodem. Ja potwierdziłam, zaśmialiśmy się nerwowo i zmieniliśmy temat.  Cieszyłam się, że padało takie pytanie.

Możesz nie nachalnie spytać. Żeby nie wyszło że Ci strasznie zależy i się narzucasz, dopominasz żeby odhaczyć status na Facebooku. ;) Chyba wszystko wskazuje na to że chłopak traktuje Cię jak związek, ale zapytaj. Może się okazać że jesteś tylko koleżanką. :) Pewnie nie, ale nawet w małżeństwach sobie żartują na zasadzie: Nie znam tej pani/ tego pana! :D

Lepie spytaj ;/ Może jest z Tobą by tylko pomacać? Mnie chłopak po dwóch tygodniach spytał czy zostanę oficjalnie jego dziewczyną .