Temat: Zamknij się

Pomóżcie bo ja totalnie się posypałam i ryczę jak głupia. Mój mąż po raz pierwszy w życiu powiedział do mnie "zamknij się". Do tej pory wzorowy mąż i ojciec i nagle takie coś. Nawet się nie kłóciliśmy, tylko był zdenerwowany na syna i ja coś wtrąciłam i on zaczął coś do mnie mówić ale w szoku zapamiętałam tylko to "zamknij się". Teraz on usypia syna a ja płaczę. Jak zareagować, co robić? 

Pasek wagi

Zachowujecie się co niektóre jakby faceci byli robotami i nie mieli żadnych praw do zdenerwowania. Zdarzyło mu się RAZ, nie znacie do końca sytuacji, może był zmęczony po ciężkim dniu pracy to mu puściły nerwy jak po raz kolejny usłyszał jaka z niego niedojda, że nawet nie potrafi umyć zębów. Ja znam takich ludzi, wypominają każdy błąd na każdym kroku, takie lekko pasywno-agresywne zachowanie a potem wielki dramat, bo komuś puściły nerwy. Pogadaj szczerze z facetem na spokojnie zamiast robić dramaty, powiedz że cię to zabolało i zapytaj co go gryzie. No serio, czy ludzie już nie umieją ze sobą rozmawiać szczerze i na spokojnie? A potem zdziwienie, że faceci milczą i wszystko duszą w sobie. Ja już takie związki widywałam. Kobieta może mieć gorszy dzień, bo dziecko, praca, okres, pms ale facet nie może mieć nigdy gorszego dnia, bo drama na 11 stron. Ja rozumiem, że cię to zabolało, masz do tego prawo, ale też zrozum, że nikt nie jest ideałem. Facet powinien przeprosić za zachowanie a ty nie powinnaś tak histeryzować.

może następnym razem nie pouczaj męża przy synu jak ma myć mu te zęby tylko sama je umyj. Najwet największa oaza spokoju może się wkurzyć na takie wytyczne.Teraz możesz strzelić focha na kilka godzin i tyle. 

Pasek wagi

MirandaMarianna napisał(a):

może następnym razem nie pouczaj męża przy synu jak ma myć mu te zęby tylko sama je umyj. Najwet największa oaza spokoju może się wkurzyć na takie wytyczne.Teraz możesz strzelić focha na kilka godzin i tyle. 


Nie no serio? Dziewczyna się odezwać nie może. Nic takiego nie powiedziała. I nie uważam żeby cokolwiek męża od takich odzywek usprawiedliwiało. Tak wiem, każdy jest człowiekiem, każdy ma swoje nerwy ale powinien przeprosić.

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

Zastanawiam się, w jakich środowiskach Wy żyjecie. [...]

Agnieszko, to w jakim środowisku żyję nie ma nic do sprawy. Nie uważam ,że dlatego iż sama mam dobrego męża, który nigdy tak do mnie nie powiedział, mam prawo napisać dziewczynie w ciąży z rocznym dzieckiem: "Twój mąż to cham, spakuj mu walizki i nie odzywaj się dopóki nie przeprosi z kwiatami" . Moje życie nie jest wyznacznikiem tego co prawidłowe a co nie.

Jeśli coś piszę to nie dlatego że sama jestem taka czy inna, tylko dlatego, że pewne sprawy tak rozumiem i widzę. Autorka może sobie wybrać z tego co piszemy to, co uważa za słuszne. To jej życie, jej rodzina, jej biznes.

Już bez przesady. Wszystkie dziewczyny tutaj uważają, że facet nie zachował się fajnie, ale nie jest to zachowanie, które kwalifikuje się do robienia takiej histerii przez kobietę. 

Poza tym skoro facet jest wzorowym mężem i ojcem, kulturalnym człowiekiem i nagle powiedział coś takiego , a do tego upiera się, że nie przeprosi to jest coś więcej na rzeczy i właśnie z tego powodu autorka powinna może coś sobie przemyśleć i się zdystansować od swojej wybujałej emocjonalności. 

Marisca napisał(a):

Już bez przesady. Wszystkie dziewczyny tutaj uważają, że facet nie zachował się fajnie, ale nie jest to zachowanie, które kwalifikuje się do robienia takiej histerii przez kobietę. Poza tym skoro facet jest wzorowym mężem i ojcem, kulturalnym człowiekiem i nagle powiedział coś takiego , a do tego upiera się, że nie przeprosi to jest coś więcej na rzeczy i właśnie z tego powodu autorka powinna może coś sobie przemyśleć i się zdystansować od swojej wybujałej emocjonalności. 

Marisca rzadko się z Toba zgadzam ale tez tak mysle albo maz nie jest taki idealny albo nie wytrzymał z jakiegoś powodu,moj maz nie jest idealem i czasem tez cos tam do mnie burknie przeważnie to ja wcześniej przegielam.Chyba tylko raz nie wiedziałam po co i za co?

Pasek wagi

Marisca napisał(a):

Już bez przesady. Wszystkie dziewczyny tutaj uważają, że facet nie zachował się fajnie, ale nie jest to zachowanie, które kwalifikuje się do robienia takiej histerii przez kobietę. Poza tym skoro facet jest wzorowym mężem i ojcem, kulturalnym człowiekiem i nagle powiedział coś takiego , a do tego upiera się, że nie przeprosi to jest coś więcej na rzeczy i właśnie z tego powodu autorka powinna może coś sobie przemyśleć i się zdystansować od swojej wybujałej emocjonalności. 

100 procent racji.

Kazdy ma prawo miec gorszy dzien i powiedziec cos co nie koniecznie jest na miejscu. Nie ma sensu az tak sie tym przejmowac

.Malinowa napisał(a):

JaTezBedeFit napisał(a):

Alicja19900 napisał(a):

Jestes w ciąży, zaslabnij z nerwów, płacz po kątach, słaniając się, niech cię coś zaboli, odzaluj szklankę czy talerz, najlepiej pełne gdy wejdzie do kuchni, niech się wystraszy trochę, może przemysli?
wtf??????oj dziewczyna jest, w ciazy. hormony jej buzuja, a wtedy robi sie z igly widly. bo to wlasnie robisz. 
Serio dla was zamknij się to nic takiego?

Ale co to jest takiego? ,,Zamknij się" to ,,zamknij się", oznacza to, że powinnaś się zamknąć i tyle. Nie każdy musi chciec w danej chwili Ciebie słuchać, czy z Tobą gadać, nawet Twój biedny mąż. Dlaczego biedny? Bo jest zmuszany do przeprosin, mimo, że on sam nie czuje potrzeby przepraszać, a do tego został wyrzucony z własnego łóżka. Gdzie tu jest szacunek do partnera? Jak nie chcesz z nim spać, to Ty idź na kanapę. To Ty masz problem, nie on. Takie słowa nie padają bez powodu, zwłaszcza, jak facet jest dobrym mężem. Miał pewnie Cię dość i to ,,zamknij się" to była kumulacja wszystkich negatywnych emocji względem Ciebie.. może czasem rzeczywiście lepiej się zamknąć, nie przyszło Ci to do głowy?

ReadyForTheGoodTimes napisał(a):

.Malinowa napisał(a):

JaTezBedeFit napisał(a):

Alicja19900 napisał(a):

Jestes w ciąży, zaslabnij z nerwów, płacz po kątach, słaniając się, niech cię coś zaboli, odzaluj szklankę czy talerz, najlepiej pełne gdy wejdzie do kuchni, niech się wystraszy trochę, może przemysli?
wtf??????oj dziewczyna jest, w ciazy. hormony jej buzuja, a wtedy robi sie z igly widly. bo to wlasnie robisz. 
Serio dla was zamknij się to nic takiego?
Ale co to jest takiego? ,,Zamknij się" to ,,zamknij się", oznacza to, że powinnaś się zamknąć i tyle. Nie każdy musi chciec w danej chwili Ciebie słuchać, czy z Tobą gadać, nawet Twój biedny mąż. Dlaczego biedny? Bo jest zmuszany do przeprosin, mimo, że on sam nie czuje potrzeby przepraszać, a do tego został wyrzucony z własnego łóżka. Gdzie tu jest szacunek do partnera? Jak nie chcesz z nim spać, to Ty idź na kanapę. To Ty masz problem, nie on. Takie słowa nie padają bez powodu, zwłaszcza, jak facet jest dobrym mężem. Miał pewnie Cię dość i to ,,zamknij się" to była kumulacja wszystkich negatywnych emocji względem Ciebie.. może czasem rzeczywiście lepiej się zamknąć, nie przyszło Ci to do głowy?


Nie każdy toleruje taki sposób komuniacji ze strony partnera :?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.