- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 lipca 2018, 21:03
Hej, mamy z chłopakiem możliwość wybudowania domu na jego ziemi. Mieści się ona niedaleko niewielkiego miasteczka, do wszystkich punktów typu market, centrum miasta, pkp, trzeba dojechać samochodem. Niedaleko jest jedynie szkoła podstawowa, co prawda nie mamy jeszcze dzieci, ale kwestia późniejszej edukacji też wiąże się z dojazdem. Do centrum i innych punktów jest ok. 5km. Zastanawiam się czy ta działka jest na tyle atrakcyjna, żeby wyjeżdżac i tak ze spokojnego miasteczka na wieś.
Co byście zrobiły ?
17 lipca 2018, 07:45
5 km to żadna odległość. Jeżeli masz do wyboru małe miasteczko a wieś, to wybrała bym wieś w takiej sytuacji. Jeżeli miała bym do wyboru duże miasto a wieś to wybrała bym miasto.
17 lipca 2018, 07:52
zawsze możecie wrócić do miasta jak dzieci będą starsze, jeśli marzy wam się teraz wieś. Ja sobie nie wyobrażam mieszkać na wsi, zwłaszcza z dziećmi -w pewnym wieku możliwości rozwoju, zajęć dodatkowych są słabsze, albo wiążą się z waszym ciągłym wozeniem gdzieś dzieci, na pewno dla dziecka też lepiej mieć więcej niezależności.
Edytowany przez sacria 17 lipca 2018, 07:54
17 lipca 2018, 10:50
nigdy nie chciałabym mieszkac na wsi .Lubie miec sklepy pod nosem ,jak mi sie coś chce wychodze i mam .a nie jechac 5 km do sklepu , po bułki .Poza tym ,wozenie dziecie w przyszłosci tez moze byc uciązliwe .pamietam jak kolezanka mieszkała własnie 5 km od miasta ,totalnie uzalezniona od rodziców . strasznie narzekała,ze musi zadupiu siedzieć .
17 lipca 2018, 17:23
Znając siebie - jestem w podobnej sytuacji - zdecydowaliśmy się na mieszkanie w miescie, w fajnej dzielni. Nie wyobrazam sobie z byle pierdołą dojezdzac wszędzie, dzieci beda uzależnione dłuższy czas od rodziców- dojazdy, etc. No i ja jednak bez teatrów, etc nie umiem zyc.
Do tego, bo lubimy jednak tez odludzie i głuszę, kupiliśmy działkę z domkiem letniskowym, zeby moc tam spedzac weekendy czy wakacje (z maluchem i tak nie ma sensu daleko wyjezdzac), odsapnąc od miasta.
Na starsze lata pewnie postawimy tam całoroczny.
Moze na jego ziemi wlasnie postawcie jakis domek z bali niedrogi, letniskowy, by cieszyc się naturą, a na lata wychowania dzieci zostancie w swoim miasteczku.