- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 lipca 2018, 16:21
Dzisiaj rano (podczas śniadania) mój chłopak wspomniał coś o ślubie jego kuzynki. Chodziło o to że wiekszość rodziny nanie nie poszła w tym jego babcia. Zdziwiło mnie to bo to był pierwszy ślub z jej wnuków, na to mój powiedział że babcia pójdzie tylko na jego ślub i że mam się ogarnąć (spojrzał przy tym wymownie na mój brzuch).
Po prawie 6 latach dowiedziałam się że dotej pory nie oświadczył mi się bo jestem.... za gruba.
Wiem że mam kilka kilo za dużo i cały czas staram sie cos z tym zrobić ale te słowa mnie bardzo zabolały, tak jakbym musiała sobie zasłużyć żeby zostać jego narzeczoną/ żoną.
Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć... a Wy co o tym sądzicie?
8 lipca 2018, 16:23
A to nie był jakiś denny żart?
Bo ja bym nie chciała być żoną takiego człowieka. Wiadomo, że jak pojawiają się dzieci to figura się zmienia, wiadomo, że z wiekiem też. No i możesz zachorować. I co? Wtedy zasłużysz na rozwód?
8 lipca 2018, 16:28
Uważasz, że on Cię kocha? Pewnie ma wygodę i dlatego z Tobą jest. Nie gniewaj się za moją brutalność ale jak można tak się zachowywać? Po co z Tobą jest? Znałam parę-później małżeństwo- w której dziewczyna miał być "ładny m dodatkiem do garnituru" faceta (on tak mówił). Zawsze musiała być perfekcyjnie umalowana, jak była chora (katar, kaszel) to i tak musiała iść na imprezę do jego znajomych, wcześniej "robiąc się na bóstwo, bo nie taka zasmarkana". Miała atak kolki nerkowej, trafiła do szpital to raz ją odwiedził i stwierdził, że koszmarnie wygląda, więc więcej nie przyjdzie. Byli małżeństwem 3 lata. Nie mieli dzieci- "z jej oczywiście winy". On nie chciał się zbadać choć lekarz stwierdził, że ona jest zdrowa. Na jej szczęście rozwiedli się. Ona ma męża. dwoje dzieci. On drugą żonę i po 10 latach żadnego dziecka. Życzę powodzenia.
8 lipca 2018, 16:34
Je*nęłabym mu za taki tekst :/ a on chce Cię za zonę tylko na okres mlodosci i chudosci?
a on jest Adonisem?
Jak bedziesz w ciązy to Ci kazdy cm, rozstęp i kilogram wypomni?
Coś tu jest mocno nie tak z fundamenrem zeiązku lub jego oczekiwaniami wobec zyciowej partnerki.
Uklady, gdzie laska ma wyglądac przede wszystkim to zwykle u boku BAAARDZO bogatego faceta, gdzie gonstac, by sobie wytresować żonę, a ta nie musi pracowac, ma czas na silkę, kosmetyczkę, etc.za jego kasę. Domyslam się, ze ro nie Wasz uklad.
w ogole jakies dziwne uklady w tej rodzunie, jesli babka na slub wlasnej wnuczki nie pójdzie o.O
8 lipca 2018, 16:37
Rzucilabym mu stolem w twarz. A potem rzucila jego.
8 lipca 2018, 16:44
Zaczęła bym się zastanawiać czy taki związek ma sens. Ciało kobiety się zmienia, i to na plus jak i na minus, jest to naturalne, a jeżeli dla Niego wygląd to podstawa, to taki związek się rozpadnie, i lepiej teraz jak nie ma dzieci.
8 lipca 2018, 16:45
a Wy co o tym sądzicie?
Zero w tym logiki. Gruba dziewczyna mu nie przeszkadza a żona to już musi być szczupła? ;)
8 lipca 2018, 16:47
a moze to był zart ,watpie zeby był z Tobą tyle lat i nie oswiadcył się ze wzgledu na tusze.A poza tym ,ale sorka od 6lat nie mozesz schudnać.,wziąć się za siebie ?
8 lipca 2018, 17:00
Je*nęłabym mu za taki tekst :/ a on chce Cię za zonę tylko na okres mlodosci i chudosci?a on jest Adonisem?Jak bedziesz w ciązy to Ci kazdy cm, rozstęp i kilogram wypomni? Coś tu jest mocno nie tak z fundamenrem zeiązku lub jego oczekiwaniami wobec zyciowej partnerki.[...]Domyslam się, ze ro nie Wasz uklad.w ogole jakies dziwne uklady w tej rodzunie, jesli babka na slub wlasnej wnuczki nie pójdzie o.O
Całkiem możliwe że tak będzie. Są tacy mężczyźni. Są i tacy którzy mówią swoim żonom że jak przytyją to je zostawią! A co jak zaczniesz tyć przez zajdanie jakiegoś stresu, emocji? NIe koniecznie tylko w ciąży się przybiera ciała. Mam koleżankę 164 cm/63 kg i 40 lat. Serio dba o siebie: szpileczki, sukieneczki, paznokcie, włosy. A jej mąż ma pretensje do niej i dogadywania że nie waży już 57kg, tylko przytyła całe 6! Dziewczyna oczywiście ma się po takich tekstach za zapuszczonego grubasa i ciągle na diecie..
A u Twojego narzeczonego to babcia i połowa rodziny nie poszła na ślub kuzynki??? Hmmm... Nie wiem co to za nonszalancja i manifestacja uczuć do państwa młodych... Może Ty musisz schudnąć, bo bacia powiedziałą że na ślub z taką "grubaską" nie przyjdzie? Dla mnie to żart, ale może nie dla Twojego narzeczonego?
Edytowany przez SzczesliwaJa 8 lipca 2018, 17:09