Temat: Pielęgnowanie związku

Drogie koleżanki, 
proszę Was o rady jak tworzyć udany związek. Co jest kluczem do kochania i byciem kochanym? Jak okazywać, że mi zależy. Jak to wygląda u Was? Jakie drobne gesty czynicie partnerowi, świadczące o tym, że kochacie? Jakie niespodzianki sobie robicie? Co umacnia Wasz związek?Jak przetrwać kryzys? Jak uszczęśliwiać drugą osobę? Jak spędzacie wolny czas? 
Jak... jak... jak... Tysiąc pytań.

Mam 25 lat, jestem w związku osiem miesięcy, to moja pierwsza relacja. W głowie mam mnóstwo obaw czy on mnie kocha nadal tak samo mocno, czy nie straciłam na atrakcyjności, bo już jestem jego. Tak bardzo się boję, że coś się zepsuje, głowę mam pełną obaw, przez co w najdrobniejszych zmianach w jego zachowaniu doszukuję się rzeczy, których nie ma... Jak mam sobie z tym poradzić?

Chciałabym zebrać w tym wątku porady dla osób chcących być w szczęśliwym związku.

Ja jestem z moim jak ogień i woda, dwa różne typy charakteru, zupełnie różne a mimo wszystko ok 11 lat razem. Spodziewamy się  trzeciego dziecka. Trzeba dbać o siebie wzjemnie ale nie włazić do tyłka. Przytulanie jest bardzo ważne i to, żeby nawet w złości nie powiedzieć sobie nigdy tego czego się później będzie żałować ,czyli szanować się. Wspierać w trudnych momentach. Nie zmieniać drugiego na siłę, niektóre wady poprostu trzeba w jakimś stopniu zaakceptować. Pracować ,rozmawiać. Niema ideałów. Mój miewa depresję sezonową i zmienia się, muszę wtedy być cierpliwa i wyrozumiała ale warto bo zawsze później to docenia i jest super. Chemia też ważna. Powodzenia :)

up :)

Im dluzej jest sie w zwiazku tym jest fajniej i tym bardziej sie drugą osobe kocha. Nie obawiaj sie, ze bedzie gorzej, bo bedzie lepiej - chyba ze do siebie nie pasujecie, ale wtedy wlasnie lepiej jak jest gorzej, bo sie bez zalu rozstaniecie, zamiast meczyc ze soba.

W razie sporów lub sytuacji ktore ranią rozmawiać ze sobą, przedstawic swoj pinkt widzenia, wysluchac bez przerywania wersje partnera i dążyc do kompromisu (kompromisu - a nie ze ty odpuszczasz, to jedna z gorszych rzeczy jtore mozna zrobic w zwiazku, bedzie narastalo twoje poczucie pokrzywdzenia i niespelnienia, az wreszcie sie rozstaniecie, dlatego musisz byc usatysfakcjonowana wyjsciem z sytuacji). Nie zamiatac problemow pod dywan i rozpracowywac je wspolnie. Mowic od razu co cie boli lub rani. Rano zyczyc milego dnia. Pytac codziennie jak minal dzien, sluchac i dopytywac o szczegoly i przemyslenia. 

Nie mowic sobie krzywdzacych rzeczy, nie krytykowac swojego wygladu, nie obrazac, nie probowac wbijac szpili - i nie dawac tez tego sobie robic, reagowac od razu na takie proby i tlamsic to w zarodku, bo to sie bedzie tylko nawarstwiac.

Znalezc wspolne zainteresowania i dzialania, moze to byc chocby wspolne gotowanie, lapanie pokemonow, ogladanie stand upow.

Daj mu drobne przypominajki o sobie - breloczek do kluczy albo doczep mu kapsel od tymbarka z jakims slodkim haslem, zrob mu rano kanapke do pracy, wloz w kieszen liscik.

piękne wypowiedzi!

Podbijam :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.