Temat: powiedzieć mu, że mam ojca alkoholika?

Pisałam jakiś czas temu, że boję się przyprowadzić chłopaka do domu. Nie napisałam wszystkiego. Mój tata to alkoholik, pił odkąd pamiętam. W domu mamy średnio. On teraz nie pije- chodzi na terapię, jest po odwyku... Mi jest mega wstyd... Czuję się gorsza przez to i zawsze czułam. Boję się powiedzieć chłopakowi, że przez to mnie zostawi... czy przez to, że w domu jest "skromnie".. mieszkam na razie z rodzicami, żeby odłożyć kasę na cokolwiek, ale szybko chcę się wyprowadzić i usamodzielnić... na nikogo z rodziny nie mogę liczyć, o pomocy żadnej nie wspomnę, tylko na siebie.. czy WY na moim miejscu powiedzielibyście o tym? Mam ochotę urwać znjaomość już teraz..bo tak się boję odrzucenia (trafiłam na 2 chłopaków psycholi- znęcali się nade mnie psychicznie) i mnie zostawili jak psa... nie wiem co robić. Nie daje mi to spać spokojnie...

Zależy jak długo jesteście parą. Jeśli tydzień czy miesiąc, to nie przesadzajmy z takimi wyznaniami. Jeśli pół roku, rok czy więcej to uważam, że powinien wiedzieć jaka jest u Ciebie sytuacja przy okazji wyjaśniania mu dlaczego nie chcesz go poznać z rodziną.

Pasek wagi

Zależy ile jesteście razem, skoro chcecie razem zamieszkać to wnoszę że już dosyć długo. Ja bym powiedziała. Partner powinien wiedzieć o kwestiach które istotnie wpływają na nasze życie. Każdy ma jakieś trupy w szafie i one w końcu zaczną śmierdzieć ;) Jeśli miałby Cię z tego powodu zostawić to i tak prędzej czy później się dowie i zostawi. 

I może spróbuj raz jeszcze z DDA?

Zależy jak długo jesteście razem, mój poznał prawdę o ojcu alkoholiku po roku. Wcześniej mu coś wspominałam ale nigdy na poważnie. Jeżeli tego nie zaakceptuje (Ty się nie masz czego wstydzić Ty nie piłaś) to nie jest Ciebie wart.

Jak poznałam mojego to mój ojciec jeszcze był pijacy, w trakcie naszego związku przestał. I tak juz nie pije 7 lat. Nie mam z nim jakiegoś super kontaktu, ale ciesze sie ze sam bez żadnej terapii zerwał z nałogiem. Z alkoholikami to jest tak, ze w każdym momencie mogą zaczac pic, wiec tym bardziej byłabym dumna z Twojego ojca. I nie robiłbym z tego tajemnicy. 

Pasek wagi

Ja bym powiedziala, ale ja zawsze wychodzilam z zalozenia, ze jak ktos ma sie czegos wystraszyc i dac noge, to lepiej, zeby nawial szybciej, bo mniej mnie bedzie wtedy bolalo. I zauwazylam, ze kiedy mowie o czyms otwarcie i nie robie z tego problemu, to ludzie tez podchodza do tego w sposob naturalny.

A wstydzic sie z pewnoscia nie masz czego. To Twoj ojciec powinien sie wstydzic.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.