- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 sierpnia 2017, 13:13
2 tygodnie temu zdecydowalam sie na rozstanie z moim partnerem, bylismy razem 1,5 roku. Na poczatku wszystko bylo ok, ale z czasem zaczelam zauwazac ze mnostwo czasu spedza przy komputerze -bardzo duzo- musialam prosic o kino, o randke, o seks, prawie o wszystko. Sporo zarabia a miewalismy dyskusje na temat dlaczego kupuje jogurt za 1,54 a nie za 1,38, ja tez mam niczego sobie dobrze platna prace wiec nie rozumialam tego typu rozmow i sie denerwowalam. Byl skapy i nie mial dla mnie czasu. Do tego uwazal ze powiedzenie KOCHAM CIE jest gejowskie -moze napisze ze teraz on ma 30 lat. Przy wzroscie 174 na poczatku naszego zwiazku wazylam 58kg, mowil ze lubi szczuple i jakos dalej sobie chudlam bo zawsze chcialam wygladac prawie jak modelka, tylko z czasem zaczely sie pojawiac docinki z waga w moim kierunku, wiem ze teraz to co napisze bedzie troche smieszne i pewnie nigdy nie slyszalyscie takiego tekstu, powiedzial ze lubi sie bawic moimi palcami bo mam takie tlusciutkie- czy cos takiego i ze cala jestem taka w tluszczyku bo mam slabo widoczne zyly, a teraz refleksja jak kobieta przy 174cm wzrostu i obecnej wadze 53 kg moze miec duzo tluszczu??? Powiedzialam mu ze ja dluzej tak nie moge itp....poza tym spotkał się ze swoja byla na lunch i powiedzial mi o tym po fakcie, mimo ze umawialismy sie ze nikt z nas nie bedzie sie spotykal ani kontaktowal z eks, potem pisal do niej zyczenia na sylwestra, po 6 msc razem wyslal jej prezent na pozegnanie ze oni juz nie sa razem, od czasu do czasu wspominal przy kumplach jak jego byla cos tam cos tam... to mnie bardzo bolalo, a ja caly czas tlumaczylam sobie ze to dopiero poczatek i to wszystko sie zmieni i tak trwalam w tym gownie 1,5 roku. Teraz dziewczyny mi powiedzialy ze on ma konto na sympatii, a dodam ze dokladnie 2 dni temu pisal mi jeszcze ze mnie kocha... wiem ze glupia bylam ale ja go tak bardzo kochalam i sadzilam ze sie zmieni...nie piszcie mi jaka jestem durna itp tylko napisze co sadzicie o nim i jego zachowaniu i ze dobrze zrobilam...caly czas mam wrazenie ze najgorsze plakanie jeszcze przede mna
2 sierpnia 2017, 13:34
Dobrze zrobiłaś, a naturalne jest , że teraz będą napływały dobre wspomnienia również. Minie z czasem, a i czas Ci udowodni, że nic nie straciłaś kończąc tę relację.
2 sierpnia 2017, 13:48
Złamał zasady - kontaktował się z byłą.
Ufasz mu? Masz w nim wsparcie? Czujesz się przy nim piękna, wyjątkowa, kochana?
2 sierpnia 2017, 13:53
Po prostu chciał Cię od siebie uzależnić i wpędzić w kompleksy, aby żaden inny mężczyzna nie zwrócił na Ciebie uwagi (w konsekwencji czego dalej trwałabyś w tym toksycznym związku). Jak dla mnie to psychiczne znęcanie się nad drugim człowiekiem. Gratuluję decyzji - najlepsza, jaką mogłaś podjąć w tym wypadku.
2 sierpnia 2017, 14:07
Po prostu chciał Cię od siebie uzależnić i wpędzić w kompleksy, aby żaden inny mężczyzna nie zwrócił na Ciebie uwagi (w konsekwencji czego dalej trwałabyś w tym toksycznym związku). Jak dla mnie to psychiczne znęcanie się nad drugim człowiekiem. Gratuluję decyzji - najlepsza, jaką mogłaś podjąć w tym wypadku.
2 sierpnia 2017, 14:21
Dobrze zrobiłaś. Trochę poboli, ale lepsze to niż marnowanie życia.
2 sierpnia 2017, 14:25
Po prostu chciał Cię od siebie uzależnić i wpędzić w kompleksy, aby żaden inny mężczyzna nie zwrócił na Ciebie uwagi (w konsekwencji czego dalej trwałabyś w tym toksycznym związku). Jak dla mnie to psychiczne znęcanie się nad drugim człowiekiem. Gratuluję decyzji - najlepsza, jaką mogłaś podjąć w tym wypadku.
I chyba nawet częściowo mu się udało. Ten tekst o tłuszczyku po prostu żałosny.
Bardzo dobrą decyzję podjęłaś!
2 sierpnia 2017, 14:31
Sam pewnie wyglada jak pasztet, bo jak moze wygladac facet spedzajacy wiekszosc czasu przed komputerem?
Sluszna decyzja, glowa do gory i znajdziesz kogos, kto cie bedzie docenial.