- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 sierpnia 2017, 21:16
Czy będąc w związku zdarza wam się wychodzić na spotkania typu kawa/ciacho/piwo/pizza z innymi mężczyznami? Oczywiście mam tutaj na myśli znajomych, kolegów, przyjaciół płci męskiej a nie kandydata na nowego/kolejnego partnera ;)
2 sierpnia 2017, 13:22
jesli facet zaprasza to raczej w 90% jest zainteresowany ta dziewczyna nawet jak ma ona kogos. Co innego wyjsciacw paaczce ludzi z pracy itp.
2 sierpnia 2017, 13:49
oczywiście. Mam wielu przyjaciół sprzed związku i spotykamy sie regularnie, 1 na 1 i w grupie. Co więcej, wyjeżdżamy razem, na szkolenia, w delegacje etc. Minimum raz w miesiącu chodzę z kilkoma kumplami na tzw piwo i wracam bardzo późno.
Edytowany przez krolowamargot1 2 sierpnia 2017, 13:51
2 sierpnia 2017, 13:51
2 sierpnia 2017, 13:58
Tak, nawet dzisiaj rano - kawa z przyjacielem. Z nim się często widzę (bo mieszka kwadrans od nas, to nawet jak wychodzimy z psami to się często zdzwaniamy). Z drugim przyjacielem wychodzę mniej, bo mieszka w innym mieście - ale jak się odwiedzamy to normalnie spędzamy razem czas. Z kolegami rzadziej (na studiach zdecydowanie częściej się wychodziło gdzieś), ale też mi się zdarza.
2 sierpnia 2017, 14:53
Ogólnie to nie mam takich kolegów, żebym z nimi sam na sam mogła wyjść. Miałam takich kiedyś, obecnie, w małżeństwie nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Jak wychodzimy, to w paczce bądź w parach. Nie wyobrażam sobie też, że mój mąż poszedłby na kolację z koleżanką. Przecież to nienormalne.
2 sierpnia 2017, 17:06
Jestem w związku od kilku miesięcy i dotąd nie spotkałam się z innym facetem sam na sam. Ale wiem, że nie byłoby z tym problemu, tak samo jak ja nie widzę przeszkód, żeby on poszedł z koleżanką na piwo.
2 sierpnia 2017, 18:28
tak,w pracy chodzez kolega na lunch codziennie:)
Edytowany przez 2 sierpnia 2017, 18:32