Temat: Jestem na diecie, a mój parter...

Jest to pytanie skierowane do osób, które mieszkają z mężem/partnerem. 

  • Jaki oni mają stosunek waszej diety? Zgadzają się z nią czy uważają za niepotrzebną?
  • Starają się pomóc i uważają, czy wręcz wam utrudniają znosząc do domu łakocie? 
  • Jedzą to samo co wy, czy musicie przygotowywać osobno posiłki dla siebie i osobno dla partnera?


U mnie partner ma niedowagę i do tego obżera się wszystkim co niezdrowe w wielkich ilościach. Średnio co drugi dzień znosi sobie do domu chipsy, raz w tygodniu pyta mnie czy kupimy/zrobimy pizze,kebab itp.. Na część zdrowych zamienników (np. ciemny makaron) kręci nosem. No nie ułatwia mi życia, moja silna wola jest cały czas poddawana próbie. Ponadto często muszę robić posiłki w bardziej kalorycznej wersji, bo nie chce mi się robić sobie osobnych ani słuchać jak je i narzeka. A jak to jest u was?

Pasek wagi

mój mąż bardzo mnie wspiera w moim odchudzaniu i nawet sam czasem mi coś dietetycznego przyrządza i nie je przy mnie rzeczy których muszę sobie odmawiać podczas diety. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.