Temat: sex w małżeństwie

jak u Was wygląda? codziennie co drugi dzień czy 2 razy w tygodniu lub rzadziej ?? ile lat po slubie jesteście?? jesteście złe/zli jeśli druga strona odmawia ??

cancri napisał(a):

Tallulah.Bell napisał(a):

zanim urodzilam dziecko to seks byl bardzo często.  Teraz nie ma go w ogole. Moze bym i chciała ale z obecnym wygladem jest dla mnie nie do pomyślenia rozebranie sie przed mężem,  ktory pamieta przecież wysportowane jędrne cialo, i moglby uciec z krzykiem na widok tego co prezentuje teraz. I to dziala jak zimny prysznic.
Tęskniłam za Tobą. 

ja też.  

Pasek wagi

Natalka30 napisał(a):

Tallulah.Bell napisał(a):

zanim urodzilam dziecko to seks byl bardzo często.  Teraz nie ma go w ogole. Moze bym i chciała ale z obecnym wygladem jest dla mnie nie do pomyślenia rozebranie sie przed mężem,  ktory pamieta przecież wysportowane jędrne cialo, i moglby uciec z krzykiem na widok tego co prezentuje teraz. I to dziala jak zimny prysznic.
No bez przesady... To mąż się ożenił z Tobą tylko ze względu na wygląd?  Mam nadzieję, że masz jeszcze inne atuty. Poza tym, niewysportowani, brzydcy lub grubi ludzie też pewnie miewają udane życie sexualne. Gdyby po urodzeniu dziecka każdy mąż wzdrygal się na widok żony, każda para miałaby wyłącznie jedno dziecko. 

to troll, nie odpisuj, bo to nic nie da.

Pasek wagi

Wiolka102222 napisał(a):

ja mam chłopaka i widzimy się w tyg i w weekend zawsze cos jest , a jak gdzies wyjezdzamy to już codziennie , może z 3 razy się zdarzylo ze jak się widzieliśmy nic komletnie nie było. bo nie było jak np. jestem ciekawa jak będzie potem bo cvzytam tu same czarne scenariusze. razem poltora roku.
ale tu nie ma czego porównywać . Widujesz sie z chłopakiem , nie mieszkasz z nim, nie macie siebie na codzień wiec jesteście siebie stęsknieni. Pozniej sie uspokoi. Półtora roku to tez " żaden " staż :p

wszystko od 2x w tyg do raz w miesiacu, zalezy jak lezy. 8 lat razem, pol w malzenstwie, 2 dzieci

Pasek wagi

9 lat razem średnio dwa razy w tygodniu. Na urlopie to i killa razy dziennie....Czekam na urlop;) czasem ja odmawiam bo nie zawsze mam ochotę a czasem mój M. nie jest to dla nas problemem i się rozumiemy. W tygodniu szybki sex z rana;) w weekendy to dłuższe zabawy;)

Matyliano napisał(a):

Natalka30 napisał(a):

Tallulah.Bell napisał(a):

zanim urodzilam dziecko to seks byl bardzo często.  Teraz nie ma go w ogole. Moze bym i chciała ale z obecnym wygladem jest dla mnie nie do pomyślenia rozebranie sie przed mężem,  ktory pamieta przecież wysportowane jędrne cialo, i moglby uciec z krzykiem na widok tego co prezentuje teraz. I to dziala jak zimny prysznic.
No bez przesady... To mąż się ożenił z Tobą tylko ze względu na wygląd?  Mam nadzieję, że masz jeszcze inne atuty. Poza tym, niewysportowani, brzydcy lub grubi ludzie też pewnie miewają udane życie sexualne. Gdyby po urodzeniu dziecka każdy mąż wzdrygal się na widok żony, każda para miałaby wyłącznie jedno dziecko. 
to troll, nie odpisuj, bo to nic nie da.

Skarbie, chcialabym zeby to wszystko co mnie spotkalo to byl tylko zart. 

Tallulah.Bell napisał(a):

Matyliano napisał(a):

Natalka30 napisał(a):

Tallulah.Bell napisał(a):

zanim urodzilam dziecko to seks byl bardzo często.  Teraz nie ma go w ogole. Moze bym i chciała ale z obecnym wygladem jest dla mnie nie do pomyślenia rozebranie sie przed mężem,  ktory pamieta przecież wysportowane jędrne cialo, i moglby uciec z krzykiem na widok tego co prezentuje teraz. I to dziala jak zimny prysznic.
No bez przesady... To mąż się ożenił z Tobą tylko ze względu na wygląd?  Mam nadzieję, że masz jeszcze inne atuty. Poza tym, niewysportowani, brzydcy lub grubi ludzie też pewnie miewają udane życie sexualne. Gdyby po urodzeniu dziecka każdy mąż wzdrygal się na widok żony, każda para miałaby wyłącznie jedno dziecko. 
to troll, nie odpisuj, bo to nic nie da.
Skarbie, chcialabym zeby to wszystko co mnie spotkalo to byl tylko zart. 

Cześć, miło Cię widzieć. Nikt nie twierdzi, że to żart. Wszyscy myślimy jedynie, że Ty chcesz być nieszczęśliwa, a to różnica. To, co spotkało Ciebie, spotyka wiele innych kobiet. Tylko większość z nich nie chce pogrążać się w takim stanie i robi wszystko, aby znów być szczęśliwa. I wielu z nich się to udaje. 

I jak żyjesz? Czytałam Twój wpis. Dwa latka to już dużo. Jest lepiej? Łatwiej?

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

Tallulah.Bell napisał(a):

Matyliano napisał(a):

Natalka30 napisał(a):

Tallulah.Bell napisał(a):

zanim urodzilam dziecko to seks byl bardzo często.  Teraz nie ma go w ogole. Moze bym i chciała ale z obecnym wygladem jest dla mnie nie do pomyślenia rozebranie sie przed mężem,  ktory pamieta przecież wysportowane jędrne cialo, i moglby uciec z krzykiem na widok tego co prezentuje teraz. I to dziala jak zimny prysznic.
No bez przesady... To mąż się ożenił z Tobą tylko ze względu na wygląd?  Mam nadzieję, że masz jeszcze inne atuty. Poza tym, niewysportowani, brzydcy lub grubi ludzie też pewnie miewają udane życie sexualne. Gdyby po urodzeniu dziecka każdy mąż wzdrygal się na widok żony, każda para miałaby wyłącznie jedno dziecko. 
to troll, nie odpisuj, bo to nic nie da.
Skarbie, chcialabym zeby to wszystko co mnie spotkalo to byl tylko zart. 
Cześć, miło Cię widzieć. Nikt nie twierdzi, że to żart. Wszyscy myślimy jedynie, że Ty chcesz być nieszczęśliwa, a to różnica. To, co spotkało Ciebie, spotyka wiele innych kobiet. Tylko większość z nich nie chce pogrążać się w takim stanie i robi wszystko, aby znów być szczęśliwa. I wielu z nich się to udaje. I jak żyjesz? Czytałam Twój wpis. Dwa latka to już dużo. Jest lepiej? Łatwiej?[/quote

Łatwiej na pewno jest z dwulatkiem niz z niemowlakiem, ale czy lepiej? Bo widzisz, dziecko to jednocześnie najlepsze i najgorsze co mnie w zyciu spotkało.  Kocham go i szaleje wrecz z na jego punkcie, nie oddam go nikomu. Jednak jest tak wiele rzeczy które musiałam poswiecic i za którymi tesknie ze zaluje ze sie zdecydowałam na zajscie w ciaze. 

ANULA51 napisał(a):

Smmerfetka napisał(a):

jablkowa napisał(a):

masakra, bardzo smutne te Wasze wypowiedzi. w tej chwili nie jestem w zwiazku, ale mam za soba powazny zwiazek (mieszkalismy razem) i seks byl codziennie, zdarzalo sie, ze kilka razy w ciagu dnia .. jedynie jak mialam okres to rzadziej sie kochalismy, ale nawet i w te dni zdarzalo nam sie czasem  troche poszalec .. 
SMUTNE??jak się rypie w po 14 godzin w pracy, żeby wspólnie zarobić na piękny domek to seks schodzi na boczny plan na pewien czas..
ja wracam do domu po 19 i jestem zmęczona  myśle tylko o spaniu ale jak wezmę prysznic zmęczenie mija, lubię masaże szczególnie stop co mój facet z chęcią robi a potem to juz pójdzie i spokojnie zasypiam :-)

my z kolei wychodzimy rano i wracamy 21 czasem 23....wiec ciezko znalesc na tygodniu sile

Pasek wagi

6 lat związku , od 4 razem mieszkamy - seks jest 2-5 razy w tygodniu , jeszcze pół roku temu był codziennie , nawet po 2 razy , obecnie mamy za dużo na głowie , jednak jak juz zdarzy się wolny dzień ,gdzie nie mamy obowiązków ( jedna niedziela w miesiącu ) to cały dzień spędzamy w łóżku , nawet jedzenie zamawiamy z dostawą do domu :p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.