- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 lipca 2017, 11:26
jak u Was wygląda? codziennie co drugi dzień czy 2 razy w tygodniu lub rzadziej ?? ile lat po slubie jesteście?? jesteście złe/zli jeśli druga strona odmawia ??
7 lipca 2017, 12:50
Mi to wystarczy gdzieś raz na rok :D
7 lipca 2017, 13:00
Wiedziałam, że będą komentarze :)
Cóż, mój mąż jest pracoholikiem, który do domu przychodzi, myje się, je, chwile pogada i zasypia przy komputerze załatwiając "biznesy" :) Często dzieci chodzą spać później niż on, a mnie zwyczajnie nie chce się go budzić. W nocy praktycznie codziennie wędruję do pokoju maluchów - niestety od porodu, czyli od ponad dwóch lat nie przesypiają całej nocy. Być może dlatego, ze przyzwyczaiłam ich do swojej obecności, ale mnie to nie przeszkadza.
Potrzeby mam może i większe, ale nie chodzę zła, bo nie ma seksu. Chyba przywykłam po prostu. Poza tym raz w miesiącu to tak średnio, czasem się zdarzy raz w tygodniu, a było i tak, że przez dwa miesiące nic, o czym orientowałam się, gdy po raz kolejny zawitała @.
Kolejna sprawa jest taka, że nie podobam się sobie, wstydzę się tego, jak obecnie wyglądam i mam problem z pokazywaniem się nago przy aktualnej wadze - taka prawda.
7 lipca 2017, 13:00
ludzie chyba nie lubia sexu...
7 lipca 2017, 13:02
Oczywiście kiedyś wyglądało to inaczej, ale super często nigdy nie było, bo po prostu mieszkałam i studiowałam w innym mieście - widzieliśmy się tylko w weekendy. A zamieszkaliśmy razem dopiero po ślubie, co dla większości będzie niewyobrażalne.
7 lipca 2017, 13:12
dobrze ze piszesz jak jest, bo spodziewalam sie samych odpowiedzi typu 2 razy dziennie. Ja tak dalam rade za czasow studenckich.. teraz 2 razy w tyg max a aktualnie zerowe libido mam, zreszta nie powinnam poki co.
7 lipca 2017, 13:17
ja mam chłopaka i widzimy się w tyg i w weekend zawsze cos jest , a jak gdzies wyjezdzamy to już codziennie , może z 3 razy się zdarzylo ze jak się widzieliśmy nic komletnie nie było. bo nie było jak np. jestem ciekawa jak będzie potem bo cvzytam tu same czarne scenariusze. razem poltora roku.
7 lipca 2017, 13:26
My jesteśmy 27 lat po ślubie i 30 lat ze sobą ( matko jak to brzmi). Sex uprawiamy 2-3 razy w tygodniu.
7 lipca 2017, 13:28
Je jestem w związku 2 lata, przez peirwsze pół roku było nawet codziennie (ale to wiadomo, jak to jest na początku), później było tak raz na 2 dni. A teraz mój facet ma inną pracę i szczerze to jest może raz na tydzień maks. On czasem narzeka, ze tak rzadko, ale to ja jestem tą osobą, która namawia zazwyczaj, on zazwyczaj bo po pracy przysypia.
7 lipca 2017, 13:33
6 lat malzenstwa. 2 dzieciaczkow. Sex 2 3 razy w tyg. Ale to ja odmawiam m to by mial ochote codziennie.
Edytowany przez Tamtadziewczyna 7 lipca 2017, 13:34
7 lipca 2017, 13:39
U mnie akurat narzeczeństwo, ale mieszkamy razem 2 lata. Seks raz na 2-3 tygodnie, ale bywało rzadziej. Obecnie po przeczytaniu książki "Ona ma siłę - E. Nagoski" pracujemy nad tym i jest coraz lepiej. A od odmawiania jestem ja, on chce 24/7.
Edytowany przez Corinek 7 lipca 2017, 13:40