Temat: sex w małżeństwie

jak u Was wygląda? codziennie co drugi dzień czy 2 razy w tygodniu lub rzadziej ?? ile lat po slubie jesteście?? jesteście złe/zli jeśli druga strona odmawia ??

Mi to wystarczy gdzieś raz na rok :D

Wiedziałam, że będą komentarze :) 

Cóż, mój mąż jest pracoholikiem, który do domu przychodzi, myje się, je, chwile pogada i zasypia przy komputerze załatwiając "biznesy" :) Często dzieci chodzą spać później niż on, a mnie zwyczajnie nie chce się go budzić. W nocy praktycznie codziennie wędruję do pokoju maluchów - niestety od porodu, czyli od ponad dwóch lat nie przesypiają całej nocy. Być może dlatego, ze przyzwyczaiłam ich do swojej obecności, ale mnie to nie przeszkadza. 

Potrzeby mam może i większe, ale nie chodzę zła, bo nie ma seksu. Chyba przywykłam po prostu. Poza tym raz w miesiącu to tak średnio, czasem się zdarzy raz w tygodniu, a było i tak, że przez dwa miesiące nic, o czym orientowałam się, gdy po raz kolejny zawitała @. 

Kolejna sprawa jest taka, że nie podobam się sobie, wstydzę się tego, jak obecnie wyglądam i mam problem z pokazywaniem się nago przy aktualnej wadze - taka prawda.

ludzie chyba nie lubia sexu...

Oczywiście kiedyś wyglądało to inaczej, ale super często nigdy nie było, bo po prostu mieszkałam i studiowałam w innym mieście - widzieliśmy się tylko w weekendy. A zamieszkaliśmy razem dopiero po ślubie, co dla większości będzie niewyobrażalne. 

dobrze ze piszesz jak jest, bo spodziewalam sie samych odpowiedzi typu 2 razy dziennie. Ja tak dalam rade za czasow studenckich.. teraz 2 razy w tyg max a aktualnie zerowe libido mam, zreszta nie powinnam poki co. 

ja mam chłopaka i widzimy się w tyg i w weekend zawsze cos jest , a jak gdzies wyjezdzamy to już codziennie , może z 3 razy się zdarzylo ze jak się widzieliśmy nic komletnie nie było. bo nie było jak np. jestem ciekawa jak będzie potem bo cvzytam tu same czarne scenariusze. razem poltora roku.

My jesteśmy 27 lat po ślubie i 30 lat ze sobą ( matko jak to brzmi). Sex uprawiamy 2-3 razy w tygodniu.

Je jestem w związku 2 lata, przez peirwsze pół roku było nawet codziennie (ale to wiadomo, jak to jest na początku), później było tak raz na 2 dni. A teraz mój facet ma inną pracę i szczerze to jest może raz na tydzień maks. On czasem narzeka, ze tak rzadko, ale to ja jestem tą osobą, która namawia zazwyczaj, on zazwyczaj bo po pracy przysypia.

Pasek wagi

6 lat malzenstwa. 2 dzieciaczkow. Sex 2 3 razy w tyg. Ale to ja odmawiam m to by mial ochote codziennie. 

U mnie akurat narzeczeństwo, ale mieszkamy razem 2 lata. Seks raz na 2-3 tygodnie, ale bywało rzadziej. Obecnie po przeczytaniu książki "Ona ma siłę - E. Nagoski" pracujemy nad tym i jest coraz lepiej. A od odmawiania jestem ja, on chce 24/7.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.