- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 maja 2017, 11:03
czesc,
w polowie marca pisałam o swoim problemie "czy sex jest najważniejszy" https://vitalia.pl/forum44,956452,0_Czy-sex-jest-najwazniejszy-cz2.html
minelo już trochę czasu, była poprawa:) i przez ten czas jedna sytuacja w której nie chciał, a ja miałam ochote byliśmy sami( co zdarza się nie zbyt często i chciałam to wykorzystać) poprosrtu powiedział ze nie potrzebuje tak często i nie wie czemu tak jest . ze ciężko to wytlumaczyc , ja bym chciała zawsze jak się widzimy i tak jest do tej pory ale ciągle martwię się na przyszlosc, jak tego nie ma jestem zla , nie mam humoru. takie cos w srodku mnie siedzi , nigdy tak nie miałam nie bylam z nikim dluzej niż pare mies w związku żeby tak wszytsko analizować.
5 maja 2017, 19:20
Freudowa co to znaczy daje za zasługi??Karina.. jakim prawem mówisz ze jestem glupia znasz mnie ?? to samo mowie o tobie w takim razie jesteś powalonaa.
To był cytat z którejś części Killera, wyluzuj. Przecież napisałam, że wybacz... a potem odpowiedziałam ci poważnie co myślę. Bez napinki.