- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 maja 2017, 19:58
Potrzebuję Waszej rady.. Na jednym z portali randkowych nawiązałam kontakt z pewnym lekarzem. Wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że po tygodniu pisania ze mną kontroluje ile siedzę na fb... (sprawdza czas i pyta wprost z kim piszę..) Z nim nie widziałam się ani razu (mam się zobaczyć teraz w weekend), ale jstem wolna, więc uważam, że mogę pisać z kim chcę.. On już mówi coś, że jesteśmy dla siebie stworzeni.. (nie widzieliśmy się ani razu). Dzwoni od 4-5 dni codziennie.. i najgorsze jest to, że rozmawia po 1,5 h... Istnie nawet nie mogę wejść mu słowo... bo cały czas nawija a 1,5 h dziennie z kimś, kogo nawet nie znam to dla mnie za dużo.. Czuję się osaczona i kontrolowana. Czy Waszym zdaniem słusznie? Moja mama uważa, że dziś zamiast iść sobie dorobić powinnam była rzucić dodatkową pracę i lecieć (jechać 50km), żeby z nim się spotkać.. Dla mnie to chore, bo po co rzucać wszystko dla kogoś, kogo się nie zna? Do dodatkowej pracy poszłam. dalej zostaje kwestia jechania 50km na spotkanie z nim... Co o tym sądzicie? I o całym tym panu i spotkaniu w najbliższym czasie?.. On powiedział, ze miał 5 dziewczyn w całym życiu i uważa, że to mało... yy serio mało? dla mnie trochę duzo...
Edytowany przez malwina888 3 maja 2017, 20:00
3 maja 2017, 20:29
ja tez sie spotykam z lekarzem poznanym w internecie. I jest najcudowniejszym chlopakiem jakiego znam :)
3 maja 2017, 20:45
Zalatuje lekkim świrem. Na pewno nie pojechałabym do niego 50 km, na pewno nie sama (zabrałabym chociaż "ogon" w razie, gdyby okazał się jakimś zboczeńcem), a już na pewno nie posiłkowałabym się argumentem, że "u mnie nie ma co robić". Przecież macie się dopiero poznać - wystarczy jakaś najprostsza kawiarnia, gdzie można usiąść i porozmawiać w otoczeniu innych osób. Nie ma potrzeby pójścia do opery czy do parku linowego.
A inna sprawa - podziwiam Twoją matkę, że namawia Cię do spotkania z facetem, który może okazać się psycholem.
3 maja 2017, 20:47
Nie spotkałabym się z nim, jakiś dziwny typ :O
3 maja 2017, 21:10
Bo nie ma samochodu. Chce przyjechac, ale pociagiem. Tyle, ze u mnie w miescie nie ma co robić.
Pan doktor bez samochodu? Serio,psychol z zadatkami na stalkera
3 maja 2017, 21:18
ja tez sie spotykam z lekarzem poznanym w internecie. I jest najcudowniejszym chlopakiem jakiego znam :)
moze to ten sam :D