Temat: usuniete

o matko już 5 miesięcy. Ja bym cierpliwości nie miała...

No wiesz ja sie szanuje i dupy bym nie dala po miesiacu.... jak wiekszosc w tych czasach.

A jak dziewczyna sie szanuje to juz po niej tylko jechać najlepiej .....

ależ ja po tobie ne jadę. po prostu się dziwię, bo nie uważam by zwlekanie w tych sprawach było jakąś gwarancja. Co to daje? Albo jest chemia od razu i wtedy nie uznają zwlekana albo jej nie ma i wtedy zwlekanie na nic, bo związek wykluczony. Takie jest podejście moje z tym, że dla mnie sex zawsze był istotny..

A co jest zlego w uprawianiu seks po miesiacu zwiazku?

Jest to kwesia gustu, ja bedac dziewica chce zeby pierwszy raz byl z osoba ktorej zaufam w stu procentach i bede pewne ze chce z nim spedzic reszte zycia. Pierwszy raz jest bardzo wazny dla kobiety. A ja uwazam ze zasluguja na mnie tylko wartosciowi faceci a nie z kazdym sie kochac...

Dzisiaj ci mówi "będziemy do końca życia razem", ty uwierzysz, prześpicie się a po miesiącu czy dwóch on powie " spadaj mała". Nigdy nie masz 100% gwarancji, że to jest właśnie ten.

też jestem kobietą, a takie zwlekanie w nieskończoność uważam po prostu za manipulację i formę wręcz masochizmu no chyba że kobieta potrzeb seksualnych nie ma. Wtedy lepiej by znalazła sobie faceta o małych potrzebach. A zwlekanie co to za gwarancja? Żadna...

A mnie ciekawi czym w kwestii szanowania się różni się seks z penetracją od handjob? Jak dla mnie jedno i to samo ;) Chyba nawet to drugie mi się jakieś takie mniej uczuciowe i bardziej mechaniczno zwierzęce wydaje. No ale nie o tym pytanie.

Nikt ci nie powie, czy będzie czekać, czy nie - no przecież to oczywiste, żadna z nas mu w głowie nie siedzi.

Podobnie jak oral zresztą, według mnie. No, ale przecież są tacy, którzy twierdzą, że 'lodzik to nie zdrada, to to nie zdrada, siamto, to nie zdrada...' :DD

A co do pytania: 5 miesięcy i nadal nie jesteś pewna? Ja rozumiem, jak się dzieciaki spotykają po 16 lat i jeszcze żadne nic, ale szczerze mówiąc, ja sama bym raczej tyle nie wytrzymała, więc hmmm. Może to jednak nie na niego czekasz? ;>

Można czekać i rok, a potem się rozpadnie, można zrobić to na pierwszej randce i zostać małżeństwem. Nie ma gwarancji. Nigdy.