Temat: usuniete

usuniete

Dziwne to byłoby, gdybyś tego teraz nie przeżywała. Popłaczesz parę dni, ale podjęłaś jedyną słuszną decyzję i wywaliłaś barana ze swojego życia. Za jakiś czas odżyjesz :) Pół roku stracone, ale dzięki temu w przyszłości będziesz już wiedziała na jakich facetów uważać i jakiego faceta poszukujesz.

Każda z nas płakała kiedyś po jakimś idiocie:)

LoginAla napisał(a):

walcz_o_marzenia napisał(a):

Jest to świeża sprawa wiec normalne ze ci cieżko. W każdym razie poczekałabym, jesli bedzie walczył o wasz związek to dałabym szanse 
" on o polnocy wlazyl mnie na glosnik przy znajomych i sie ze mnie wysmiewal i nabijal."Naprawdę dałabyś szansę? Czasami mam wrażenie, że kobiety same się proszą o chama i prostaka...
dokładnie. Szydził z dziewczyny perfidnie razem z innymi, a ta wyskakuje z "szansa". 

kopnac parszywca!

Pasek wagi

Autorko przeczytaj co sama napisalas. I czy gdyby kto inny to napisal to co bys doradzila? Chyba sama widzisz, ze nie ma nad kim plakac.. Szanuj sie i nie dawaj obrażać.

Pasek wagi

vyszla napisał(a):

Po pierwsze warto się zastanowić czy nie wybierasz zawsze takich samych facetów, może po prostu tacy Ci się podobają. Po drugie warto się zastanowić czy wprowadzać idiotyczne zakazy zamiast zaufać? Po trzecie warto się zastanowić czy wydzwaniać do kogoś cały dzień jak wariatka zamiast postawić na trochę godności. A po czwarte, najważniejsze, nie warto płakać za kimś kto wyśmiewa przy innych. Daj sobie czas ale nie przesadzaj. Przeżyjesz, zdasz egzaminy. To tylko facet. I tak - byłam w okropnym dole po ostatnim związku ale życie się nie zawaliło. 

(puchar)(puchar)(puchar)

Pasek wagi

Moim zdaniem ten twój zakaz był zupełnie śmieszny. Ja chodze na urodziny znajomych, nawet jak spotykam tam swoich eksów. Czasem nawet z tymi eksami miło sobie gadamy i... nic. Nic z tego nie wynika, nic sie nie dzieje, nikomu to nie przeszkadza.

Jednak dzownienie i wysmiewanie sie przy znajomych - to tez jest chore i rozumiem twoja decyzje pod tym wzgledem.

Pasek wagi

Zakaz smieszny, popieram Dziewczyny, ale to co pokazal to dno. Teraz troche poboli, ale znajdziesz kogos lepszego, jesli bedziesz miala oczy szeroko otwarte. Sa zachowania, ktorych sie nie wybacza.

a ja zakaz rozumiem

szanse bys mogla dac gdyby nie ten telefon,.. z glosnikiem.. 

chyba ze zazyl nie wiem, here, koke, hasz, lsd i popił 3498983984 litrami alkoholu + ktoś mu wsypał pigułę gwałtu
tylko wtedy raczej nie byłby w stanie wykręcić nawet Twojego numeru ;p

Pół roku byliscie razem czyli praktycznie nic. Szybko ci przjdzie na razie swieze to jest wszystko wiec pelno emocji w tobie.

Mirela7M napisał(a):

tarczycowa napisał(a):

jeszcze doba nie minela, a ty sie dziwisz ze nie możesz sie ogarnąć...przeciez to nic, potrzebujesz wiecej czasu
wiem bo to nie pierwszy raz ze ktos mnie zranil, dlaczego gdy ja daje od siebie 100 procent to ktos inny musi mi sprawic bol.

Moja terepautka powiedziała mi kiedyś coś, co bardzo mi weszło do głowy i jest dla mnie cholernie prawdziwe. "Związek to zawsze 100%. Jesli dajesz 80% to dostajesz tylko 20%." Dajesz 100% więc nie dostajesz nic, nie ma juz miejsca na pole do popisu dla faceta.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.