- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
21 lutego 2011, 18:48
Siedze właśnie wdomu straram sie skupić mysli na pracy, nauce czymkolwiek tym czasem jedyne o czym myślę to czemu on do cholery nie odbiera telefonu. Moja druga połowa od pewnego czasu poszukuje mieszkania do współdzielenia żeby było taniej, no i znaleźliśmy ofertę za małe pieniądze, blisko mnie o dosyc wysokim strandardzie, dzisiaj umówił się żeby je oglądac. Problem w tym, ze mieszkają tam już dwie dziewczyny.
Ja na prawd e nie bywam zazdrosna, jestem dosyć pewną siebie dziewczyną i nie czuje sie zwykle zagrożona, no i mój facet nigdy nie ogląda sie za innymi, nie mam powodów do zazdrości. Problem w tym że właśnie wyobrażam sobie dwie cycate blondyn rodem z filmów ponrno na dodatek biseksualne lesbijki, które szukają faceta do trójkącika i zapraszają do siebie facetów pod pozorem wynajmowania mieszkania. Niczym faceta od pizzy w tanim filmie klasy B. Nie odbiera, nie odbiera nie odbiera, a przecież zanim wyszedł na spotkanie mówiłam mu że mogę być troche zazdrosna, nie odbiera, nie odbiera nie odbiera, nie gap się tak na ten telefon, nie odbiera, nie dzwoń znowu do niego, najlepiej wyłącz telefon, nie odbiera nie odbiera nie odbieraaaaaaa
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15632
21 lutego 2011, 19:13
Hehe łatwo Wam mówić. Chorobliwa zazdrośc? nie wydaje mi się!
Ciekawe co wy byście powiedziały na wspólne mieszkanie Waszego faceta i lasek.
ps. mój mąż kiedy mieszkał na stancji również dzilił mieszkanie z miedzy innymi dziewczynami, ale nigdy nie bylam zazdrosna bo byly szakaradne. Gorzej by było jakby były ladne i zgrabne:)
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
21 lutego 2011, 19:13
> heh ja jemu ufam, tym laskom nie ufam ;) w sumie
> to sam mnie nakrecił, pytając sie czy na pewno by
> mi nie przeszkadzało jakby miał mieszkać z
> dziewczynami to zaczęłam sie zastanawiać, co
> będzie jak sie pokłucimy i któraś z nich bedzie
> chciała go pocieszać, wiem że ma powodzenie,
> głównie dlatego ze ma świetny charakter, jak
> byliśmy na wyjeżdzie ze znajomymi większosc moich
> kolezanek na niego leciało ehh
upssss uwazaj, na mojego tez tak leca ;/ i maja wjbn ze ma kobiete i dziecko ... to jest CHORE!!!
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
21 lutego 2011, 19:15
ja wiem, ze to jest irracjo9nalne, ale nic na to nie poradzę, nigdy tak nie miałas ze wydawało ci sie coś totalnie nieprawdopodobne ale jednak twoja wyobraźnie podsuwała ci co chwilę coraz gorsze scenariusze?:)
on zamieszka z nimi
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
21 lutego 2011, 19:16
ja wiem, ze to jest irracjo9nalne, ale nic na to nie poradzę, nigdy tak nie miałas ze wydawało ci sie coś totalnie nieprawdopodobne ale jednak twoja wyobraźnie podsuwała ci co chwilę coraz gorsze scenariusze?:)
on zamieszka z nimi
Edytowany przez trujacyBluszcz 21 lutego 2011, 19:18
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
21 lutego 2011, 19:16
.
Edytowany przez trujacyBluszcz 21 lutego 2011, 19:19
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
21 lutego 2011, 19:17
> heh ja jemu ufam, tym laskom nie ufam ;) w sumie
> to sam mnie nakrecił, pytając sie czy na pewno by
> mi nie przeszkadzało jakby miał mieszkać z
> dziewczynami to zaczęłam sie zastanawiać, co
> będzie jak sie pokłucimy i któraś z nich bedzie
> chciała go pocieszać, wiem że ma powodzenie,
> głównie dlatego ze ma świetny charakter, jak
> byliśmy na wyjeżdzie ze znajomymi większosc moich
> kolezanek na niego leciało ehh
upssss uwazaj, na mojego tez tak leca ;/ i maja wjbn ze ma kobiete i dziecko ... to jest CHORE!!!
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15632
21 lutego 2011, 19:18
Hehe łatwo Wam mówić. Chorobliwa zazdrośc? nie wydaje mi się!
Ciekawe co wy byście powiedziały na wspólne mieszkanie Waszego faceta i lasek.
ps. mój mąż kiedy mieszkał na stancji również dzilił mieszkanie z miedzy innymi dziewczynami, ale nigdy nie bylam zazdrosna bo byly szakaradne. Gorzej by było jakby były ladne i zgrabne:)
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
21 lutego 2011, 19:18
> heh ja jemu ufam, tym laskom nie ufam ;) w sumie
> to sam mnie nakrecił, pytając sie czy na pewno by
> mi nie przeszkadzało jakby miał mieszkać z
> dziewczynami to zaczęłam sie zastanawiać, co
> będzie jak sie pokłucimy i któraś z nich bedzie
> chciała go pocieszać, wiem że ma powodzenie,
> głównie dlatego ze ma świetny charakter, jak
> byliśmy na wyjeżdzie ze znajomymi większosc moich
> kolezanek na niego leciało ehh
upssss uwazaj, na mojego tez tak leca ;/ i maja wjbn ze ma kobiete i dziecko ... to jest CHORE!!!
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
21 lutego 2011, 19:20
jezu wam tez cięgle gateway timeout wyskakuje?
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15632
21 lutego 2011, 19:21
Hehe łatwo Wam mówić. Chorobliwa zazdrośc? nie wydaje mi się!
Ciekawe co wy byście powiedziały na wspólne mieszkanie Waszego faceta i lasek.
ps. mój mąż kiedy mieszkał na stancji również dzilił mieszkanie z miedzy innymi dziewczynami, ale nigdy nie bylam zazdrosna bo byly szakaradne. Gorzej by było jakby były ladne i zgrabne:)