Temat: Zielony potwór atakuje

Siedze właśnie  wdomu straram sie skupić mysli na pracy, nauce czymkolwiek tym czasem jedyne o czym myślę to czemu on do cholery nie odbiera telefonu. Moja druga połowa od pewnego czasu poszukuje mieszkania do współdzielenia żeby było taniej, no i znaleźliśmy ofertę za małe pieniądze, blisko mnie o dosyc wysokim strandardzie, dzisiaj umówił się żeby je oglądac. Problem w tym, ze mieszkają tam już dwie dziewczyny. 
Ja na prawd e nie bywam zazdrosna, jestem dosyć pewną siebie dziewczyną i nie czuje sie zwykle zagrożona, no i mój facet nigdy nie ogląda sie za innymi, nie mam powodów do zazdrości. Problem w tym że właśnie wyobrażam sobie dwie cycate blondyn rodem z filmów ponrno na dodatek biseksualne lesbijki, które szukają faceta do trójkącika i zapraszają do siebie facetów pod pozorem wynajmowania mieszkania. Niczym faceta od pizzy w tanim filmie klasy B. Nie odbiera, nie odbiera nie odbiera, a przecież zanim wyszedł na spotkanie mówiłam mu że mogę być troche zazdrosna, nie odbiera, nie odbiera nie odbiera, nie gap się tak na ten telefon, nie odbiera, nie dzwoń znowu do niego, najlepiej wyłącz telefon, nie odbiera nie odbiera nie odbieraaaaaaa
Schowaj ten telefon. Nic się nie dzieję. Najgorzej jest panikować. 
Weź relaksującą kąpiel.
> Schowaj ten telefon. Nic się nie dzieję. Najgorzej
> jest panikować. Weź relaksującą kąpiel.

popieram
i mam wrażenie że on specjalnie nie odbiera żeby wywołać we mnie zazrdość, już sobie obiecałam że jak będzie dzwonił to nie odbiorę tylko po jakiejś godzinie napisze mu smsa " dzwoniłeś? bo byłam zajęta"
.
wydaje mi się to takim na siłę robieniu sobie niepotrzebnych problemow wybacz.
heh ja jemu ufam, tym laskom nie ufam ;) w sumie to sam mnie nakrecił, pytając sie czy na pewno by mi nie przeszkadzało jakby miał mieszkać z dziewczynami to zaczęłam sie zastanawiać, co będzie jak sie pokłucimy i któraś z nich bedzie chciała go pocieszać, wiem że ma powodzenie, głównie dlatego ze ma świetny charakter, jak byliśmy na wyjeżdzie ze znajomymi większosc moich kolezanek na niego leciało ehh
dokładnie popieram slowa wyżej. Jesteś niestety chorobliwie zazdrosna, zero zaufania no i to prawda robisz z igły widły. 

Hahahahahaha :)))urocze odrazu zobaczylam swojego (ktory tez pracuje na rozwezie gastronomii ) facea heheh :))) i tez panny zapisywaly sobie jego nr tel zeby pozniej prywatnie zadzwonil im am am ;) zalosne.. jedna nawet prawie plakla i blagala go o jego koszulke! pytala jak namsie uklada a jakmojpow ze zajebisce to ona SZKODAAAAA ;( zal.pl....

 

Ale Wy tam zamieszkacie razem?? cz on sam/???

Pasek wagi
.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.