- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 lutego 2017, 01:20
Około rok temu zrobiliśmy sobie z partnerem przerwę. Trwała pół roku, on spotykał się z pewną dziewczyną, wiedziałam o tym z fb i innych mediów społecznościowych. Koniec końców wróciliśmy do siebie równo 6 miesięcy temu ( po 6 miesiącach przerwy). Wszystko jest świetnie, dużo sobie wytłumaczyliśmy, dowiedzieliśmy się o sobie, ALE nie mogę zapomnieć o tym, że był z inną i pisał w Internecie jakie to dla niego ważne i jaki to jest szczęśliwy. Teraz też umieszcza nasze wspólne zdjęcia i tak jak mówię, wszystko się świetnie układa. Nie jestem osobą, która żyje media społecznościowymi i też staram się być racjonalna, ale jakoś nie jestem w stanie tego zapomnieć. Czy macie jakieś rady? Czy ktoś z Was też nie umie/ nie umiał zapomnieć o pewnych rzeczach, mając świadomość, że to nic ważnego?
Pozdrawiam.
17 lutego 2017, 13:44
Ja generalnie nie rozumiem co to przerwa w zwiazku... Albo sie ze soba jest albo sie zrywa, ale...
Jesli zdecydowalas sie na 'przerwe' i zgodzilas sie na taki uklad to teraz sie trzeba pogodzic z konsekwencjami i tyle. Z tego co rozumiem przerwa oznacza ze mozna sobie zyc jakby sie w zwiazku nie bylo co tez twoj facet zrobil. Bylo robic to samo, albo nie godzic sie na 'przerwe'. Teraz masz 2 opcje - albo z nim zerwac bo ci to nie da spokoju albo zapomniec bo
17 lutego 2017, 13:54
A po co zapominać? Ja bym już go nie chciała.. więc nie poradzę Ci nic, czego chcesz.
Dokładnie.
Uwazam, ze nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki...
17 lutego 2017, 15:06
Dokładnie.Uwazam, ze nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki...A po co zapominać? Ja bym już go nie chciała.. więc nie poradzę Ci nic, czego chcesz.
A ja uważam, że nie rozumiesz słów, których używasz. http://www.edusens.pl/edusensownik/wejdziesz-dwa-r...
Co do sytuacji Autorki, ja także potrzebuję więcej danych, żeby móc cokolwiek powiedzieć.
17 lutego 2017, 15:17
podymal i wrocil. W sumie to tak jakby cie zdradzal za twoim pozwoleniem.
17 lutego 2017, 18:51
Chłopak nie marnował czasu jak nie tu to tam. Nie kontynuowałabym tej znajomośći. Teraz piszesz że jest dobrze ale za chwilę może się coś popsuć i co ? znowu przerwa ?
17 lutego 2017, 20:51
Nie zapomnisz. Twoje rozterki to ofiara tego (chorego) ukladu / przerwy.
Sama wiesz, że to był błąd i facet nie jest godny zaufania, tylko boisz się powiedzieć to na głos, przyznać się sama przed Sobą.
17 lutego 2017, 21:02
Skoro nie możesz zapomnieć, może masz do niego jeszcze jakieś pytania. Przemyśl sobie całą sytuację, usiądź z nim i porozmawiaj, powiedz jak się czujesz i co sądzisz, nie mów mu tylko że ON COŚ TAM i ŻE TO JEGO WINA, tylko podaj przykłady bardzie nieokreślone osobowo, tak żeby odniósł je do siebie