© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 lutego 2017, 22:45
Cześć,
Jestem z moim chłopakiem już rok i 4 miesiące, nie usłyszałam od niego że mnie kocha. Myślę że po takim czasie nawet skamieniałe i uparte serca powinny poczuć czy się kogoś kocha czy nie. On mi powtarza że MNIE LUBI i że mu na mnie ZALEŻY. On ma 29 lat ja 25 lat. Czasami to czuję się jak w podstawówce, bo chłopacy też mówili lubię cię. Robi mi drobne prezenty i może jakoś podświadomie czuję że on chyba mnie kocha, ale zależy mi żeby on mi to powiedział jeżeli tak czuje, faceci nie są wylewni w słowach, dlatego chciałabym jakoś z nim porozmawiać na ten temat, bo rok i kilka miesięcy intensywnego spotykania się i przegadanych wieczorów to sporo czasu, oboje jesteśmy taki odludkami, ale lubi spędzać czas ze sobą, oboje też jesteśmy mało otwarci i wylewni jeżeli chodzi o okazywanie uczyć. Czy uważacie że szczera rozmowa o uczuciach będzie na miejscu? Na przykład pytanie co on do mnie czuje?
Może wspomnicie coś o swoich wyznaniach miłości, ile czekałyście i w ogóle :)
Edytowany przez solnaa 15 lutego 2017, 22:47
16 lutego 2017, 14:12
Ja powiedzialam pierwsza po ok 10msc, odpowiedzial tym samym, teraz nie ma problemu zeby powiedzial to pierwszy ;) jestesmy razem 2.5 roku w tym 4 mec po slubie :)
16 lutego 2017, 17:50
Ja też byłam jakaś taka przyblokowana i ciężko było mi samej pierwszej powiedzieć. Jak on powiedział to oczywiście odpowiedziałam "też Cię kocham" ale parę mięsiecy nie wychodziło to odemnie. Później tak żem się odblokowała, że już sama mówiłam do niego pierwsza i wszystkich kochałam co mama zadzwoniła to jej mówiłam, czy jak dała babcię do telefonu też jej mówiłam. No ale to nie trwało prawie póltora roku, jakoś po pół roku swobodnie Kocham Cię wychodziło z mych ust.
16 lutego 2017, 18:02
zapytaj czy cie kocha, moze kocha tylko o tym nie mowi
16 lutego 2017, 18:34
A ty mu wyznałaś miłość? Wiesz, nie każdy facet potrafi mówić o uczuciach ( może tak był wychowywany, zresztą tak jak ja), może ma blokadę, może to może jeszcze coś innego, w sumie jak chcesz zapytaj jak widzi waszą przyszłość, jak ty ją widzisz, i co czujesz. Będzie trudno , ale przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz, i życie będzie prostsze. Powodzenia
16 lutego 2017, 18:43
A ja będąc już mężatką z jakimś stażem powiem tak- nie spinaj się tak tym "kocham". To tylko słowo, którego oczekujemy, bo oglądamy te wszystkie romantyczne komedyjki. Jeśli jesteście w związku i jest wam dobrze, może coś planujecie, może jeszcze nie, to jedno słowo o niczym nie przesądza. Popatrz, czy miłości nie okazuje w inny sposób, tak jak zdjęciem podpowiedziała na początku jablkowa. Weź pod uwagę ilu mężczyzn mówi "kocham Cię" trzy razy w tygodniu, a potem leje bez opamiętania, a ilu jest takich, którzy nie mówią tego, a kochają, bo się troszczą, bo szanują, bo skoczyliby w ogień. Mój mąż od zawsze na pytanie "Kochasz mnie?" odpowiada "Nie" :D i co? A wiem, że oddałby za mnie życie. Nie słowa a zachowanie wobec Ciebie świadczą o uczuciu. Lepiej jak lubi za to jaka jesteś, szanuje i pożąda. Kocham to taka poprzeczka- niektórzy faceci lubią trącać ją czubkiem głowy, ale niekoniecznie przekskakiwać
16 lutego 2017, 19:52
Ja w moim drugim związku też nie usłyszałam "kocham Cię" przez ponad półtora roku. Oboje długo do tego dojrzewaliśmy, żeby się wysłowić. CO nie oznacza, że nie czułam miłości. My mówiliśmy sobie, że się uwielbiamy :) Ale tego "kocham Cię" nie zapomnę do końca życia. Mimo, że juz nie jesteśmy razem. Było warto czekać. Tak się trzęsłam i nie mogłam oddechu złapać przez dobre 10 minut :) Niesamowite uczucie :)
16 lutego 2017, 20:37
serio???? Przykre to jest , ze akurat trafiłaś na takiego gościa... myśle ze jak chcesz się przekonać , ze ich jest więcej to posiedzieć dłużej na tym portalu a co drugi zaproponuje Ci sex.. albo zainstaluj Tindera na tel.. tam tez wielu takich cwaniaczków.. może i starszy jest od ciebie o 5 lat ale nadal to dzieciak! Który myśli , ze dymaniem zwojuje świat! Pewnie nie świadomy jakie mogą być skutki tego czynu! Aaaa jak byś wpadła to pewnie już byś go nie znalazła i w metryczkę było by ojciec nieznany! Daruj sobie go... zaraz studia a może i już a wtedy poznasz zapewne kogoś fajnego :)
17 lutego 2017, 20:49
Musisz zapytac. Bardzo dziwna sytuacja.. powodzonka !
19 lutego 2017, 20:21
No każda z nas kiedyś chciała usłyszeć to wyczekane "Kocham Cię".
2 marca 2017, 08:14
Porozmawialabym. Bo z jednej strony to gdyby cie nie kochał to raczej nie byłby z tobą tyle czasu. Ale z drugiej troche dziwne ze nigdy nie powiedział ze cie kocha. Bo niby jemu zależy ale mowi ze cie lubi. Porozmawiaj i bedziesz wiedziała na czym stoisz
