Temat: Ciąża aborcja depresja

Mam 30 lat, spytałam się z facetm, po kilku miesiącach on mnie został, nie mieliśmy kontaktu okazało się ze jestem w ciąży, powiedziałam a on powiedział ze no trudno stało się, nie my pierwsi. Ja byłam w szoku bo wiedziałam że tylko ze względu na dziecko byłby ze mną, jednym to chciałam usunąć tak w tamtym momencie myślałam i o tym mu powiedziałam a on na drugi dzień przywiózł mi pieniądze na zabieg. To było dla mnie jasne ze nie chce mieć dziecka ze mną, bez zastanowienia poszłam na zabieg on obiecał ze po tym możemy spróbować być razem. Dwa tygodnie po zabiegu przestał się odzywać, sama sobie musiałam radzić. Dostałam depresji, miałam myśli samobójcze, zadowala ze usunęła ciążę okazało się ze źle coś poszło i teraz mam mniejsze szanse na ciążę. Ciągle pisałam do niego dzwoniłam żeby ze mną porozmawial a on nigdy nie miał czasu, obiecalalismy sobie ze nikt nigdy nie będzie o tym wiedział co zrobiliśmy. On przestał się odzywać. A ja nadal prosiłam go o rozmowę ze sobie nie radzę 

Niestety on mnie ignorowal. 

Jedyne czego on się obawia to swoich rodziców, bo gdy powiedziałam ze pójdę i im wszystko powiem to powiedział ze to nasza sprawa a nie ich. 

Czy powinnam poinformować jego rodziców, wiem ze on tego się boi, bo gdy tylko napisze ze powiem im to obrazu chce się spotkać i rozmawiać. 

Mam depresję, a on mnie z tym sama zostawił. 

Troll nie troll ale wpisy: "wcale mi Cię nie żal, zamordowałaś własne dziecko" są bardziej nieludzkie od samej aborcji. 

Pasek wagi

tak czy siak powinnaś udać się do psychologa. Trolowanie na takim poziomie kwalifikuje się pod wizytę. 

Dlaczego chcesz lecieć z tym do jego rodziców? Dzieckiem jesteś, że musisz się skarżyć mamusi? 

Wiem, okrutne to, ale w tym momencie facet jest obcym człowiekiem, nie chciał dziecka, nie chce Ciebie. Twoja depresja to problem Twój i ewentualnie Twoich bliskich, rodziny. Dziecka nie ma, więc z tym człowiekiem nic Cię już nie łączy i nie masz prawa do niego wydzwaniać i prosić o rozmowy, zresztą to nic nie da. Jeśli sobie nie radzisz, to udaj się do specjalisty. Daj spokój temu facetowi, jest dupkiem, ale to już nie Twój problem.

Julka bardzo Ci współczuję. Z twojego wpisu widać, że bardzo cierpisz. Widzisz, że wiele osób sugeruje Ci kontakt ze specjalistą -coś w tym musi być, skoro większość to proponuje jako pomoc w Twojej sytuacji. Ja też tak myślę. Osobiście uważam, że lepiej od razu iść do psychiatry. Twój problem jest poważny. Psychiatra może zadziałać kompleksowo, potem możesz pochodzić sobie do psychologa jak już odzyskasz jasność myślenia. Na razie jesteś mega przybita tym wszystkim i nie radzisz sobie sama. Stąd to uczepienie do tego nieodpowiedzialnego faceta. Zapętliłaś się na tym aby on Ci pomógł. Ale to moim zdaniem, po tym wszystkim, jest niemożliwe. Odpuść go sobie, to nic nie da. Sama się sobą zaopiekuj. Idź do lekarza, to jest konkretne działanie. Myślę, że aby odzyskać spokój musisz pokonać długą drogę. Ale to wszystko jest możliwe. Zobacz jak wiele osób poruszyła Twoja historia. Może są tu i szorstkie wypowiedzi (niektóre brutalne - te nie są warte uwagi ) ale to świadczy o tym, że chcemy pomóc, doradzić. Pomyśl o sobie za parę lat - jaka będziesz, tylko w tym optymistycznym wariancie. Uporasz się ze wszystkim, będziesz bogatsza w doświadczenie. Może sama komuś będziesz mogła pomóc, przestrzec. Takie znaczenie ma już Twój wpis. Szczerze życzę powodzenia w dochodzeniu do równowagi. Będę myśleć o Tobie. Idź do lekarza. (nie poddawaj się tylko z powodu kolejek itp. niedogodności, jak nie tu to próbuj gdzie indziej, nie zjedz a idź prywatnie - to ważne). Pozdrawiam.

Pasek wagi

Jeśli to trolololo to.....ekhm....ktoś ma talent do pisania dramatów.

Jeśli prawda, to po 1 ogarnij się i szukaj pomocy specjalistów

2 Zamknij ten zozdzial i zapomnij o tym facecie, nie jest niczego ani nikogo wart.

3 Daj spokój jego rodzinie, nic nie są winni. Zachowaj resztke godności.

Pasek wagi

To,moi drodzy,przyklad klasycznego trollingu:)

Wydaje mi się, że cała sytuacja mogła być dla Ciebie trudna, dla większości by była. Szukaj pomocy, ale nie u tego gościa, i nie idź z tym do jego rodziców, on ma rację, to nie ich sprawa. Teraz powinnaś zająć się sobą, po jego zachowaniu widać, że on Ci nie pomoże, a ewidentnie pomocy potrzebujesz.

Yh.. to są Wasze sprawy...

I co, pojdziesz, powiesz, ze usunelas, bo Ci kazal (sorry, ale to Wasz wybor, moglas zadecydowac inaczej, nawet zyjac samotnie) i co z tego? 

Moglas się domyślić, że nic  z tego nie będzie, z dzieckiem czy bez. Raczej niewielu zdziwi, ze Cię nie chcial szczegolnie po fakcie,a  i litosci i wspolczucia tez raczej nie dostaniesz tylko szykanę spoleczną.

Co innego myśleć o aborcji, a co innego wykonać bezmyślnie.

I wcale się nie dziwię, bo jesteś dorosla, jakos wychowalabys sama to dziecko pewnie i zapewne pokochalabys, a teraz jestes sama. 

Ale tyle moralizatorstwa. Tak wybrałaś.

Zrobilas - trudno. nie roztrząsajmy tego, ale niech to zostanie faktycznie między Wami, pomijając inne aspekty - wtedy łatwiej się pozbierasz.

Znajdz sobie jakies wspracie - moze grupa na internecie, a moze psycholog, moze kosciol?

Bez wsparcia będzie cięzko, ale nie szukaj wsparcia u tego ... ehm.. faceta.

Ps. Przeczytalam i faktycznie... jestes lub podejrzewasz ciążę co jakiś czas, a Twoje posty są... nie napiszę nawet jakie z powodu cenzury.

Skoro się uprawia seks stale z innymi partnerami i nie dba o antykoncepcję (nie tak latwo zajsc w ciążę, musieliscie wogole olać zabezpeiczenie) ...

Tak trudno iść do gina po taveletki, zalozyć spirale? Miałabyś spokój i moglabyś ru**ać co popadnie.

Ciąża? Pff, co za problem. Usunie się..

Mam nadzieję, że jesteś tylko trolem.

Bo jeśli nie jesteś, a i ytakie osoby niestety się zdarzają to... jestem za przymusowym wycinaniem jajników takim ludziom jak Ty, tak jak i kastracją facetów Twojego pokroju.

Z jednej strony dobrze, że usunęlaś niż mialabyś być taka matką, bo kiedyś moglabyś zabić kilkuletnie dziecko, bo facet Ci obieca, że będziecie mieli więcej czasu razem. 

Nie nadajesz się na dorosle zycie ani na matkę, mam nadzieję, że nigdy nią nie zostaniesz, dla dobra dziecka. 

A Twoje życie będzie bez celu, bez sensu, niestety - stety, taka jesteś i się nie zmienisz nigdy.

lola7777 napisał(a):

maharettt napisał(a):

Flavia. napisał(a):

paranormalsun napisał(a):

Kalifornijska napisał(a):

wiesz co wcale Cię nie żałuję, myśl sobie co chcesz. Powiedz mi po co usunęłaś dziecko? Bo on chciał? Bo obiecał, że MOŻE potem z Tobą będzie? Przecież wiadomo jak Cię olał i dał kase na aborcję to by z Tobą po tym wszystkim nie był. Gardzę takimi osobami jak Ty. Jesteś dorosła, a zachowałaś się jak smarkula, która zaszła w ciąże w gimnazjum i ryczy, bo co ma zrobić. Depresje masz z własnej winy. .
Kalifornijska po prostu milcz. Depresje ma ze swojej winy? Czy ty dziecko drogie wiesz w ogóle jak działa depresja? Na faceta nie mgoła liczyć, nie chciała ciąży, to usunęła. Kim ty w ogóle jesteś żeby ją oceniać? Poza tym nie wiem, gdzie wy wyczytałyście, ze on miał z nią być jakby zrobiła aborcje. Napisała "wiedziałam że tylko ze względu na dziecko byłby ze mną," - czyli byłby z nia gdyby nie usuneła, a ona chciała usunąć.
Paranormalsun, Ty też zluzuj sobie trochę gumę w gaciach, bo po pierwsze to ewidentny troll więc nie ma po co się tak spinać (sprawdź sobie jej poprzednie posty),a po drugie nawet jeśli traktować ją poważnie, to napisała wyraźnie "bez zastanowienia poszłam na zabieg, on obiecał że po tym możemy spróbować być razem".
Skad wiesz ze trol? Moze to byc ta sama ciaza o ktorej pisala kiedys
No ja zadalam sobie trud by poczytac listy,owszem mogla usunac ciaze w kwietniu ,by zaraz poznac kogos nowego,by w miedzyczasie pojsc na wesele z kolega i za chwile poznac kogos nowege,jakis hotel,jakis szybki seks ,jakies znajomosci z portali randkowych,co chwile strach o ciaze,i co 10 miesiecy pozniej depresja z powodu usuniecia ciazy? Powaznie jest ktos kto w to wierzy?

Mogla usunas w kwietniu, a depresje miec do teraz. To ze kogos poznawala isie bala o kokejna ciaze nie koliduje z tym.

Pasek wagi

lola7777 napisał(a):

No ja zadalam sobie trud by poczytac listy,owszem mogla usunac ciaze w kwietniu ,by zaraz poznac kogos nowego,by w miedzyczasie pojsc na wesele z kolega i za chwile poznac kogos nowege,jakis hotel,jakis szybki seks ,jakies znajomosci z portali randkowych,co chwile strach o ciaze,i co 10 miesiecy pozniej depresja z powodu usuniecia ciazy? Powaznie jest ktos kto w to wierzy?

dla mnie to jedna z uzytkowniczek, którą pamiętam wyjątkowo ;)

Loluś, Ty w domu siedzisz, nie o świecie nie wiesz, to Ci do głowy nie przyjdzie jakie durne panie po świecie chodzą ;)

Jest mnóstwo takich księżniczek, co to z każdym poznanym panem by sobie od razu życie układały. Jak w filmie. Rzecz w tym, że jak była głupia mając lat 20, to madrzejsza w wieku 30 nie będzie, tylko teraz bardziej widać. Oczywiście byłoby znacznie lepiej, gdyby to jednak był troll, ale to będzie ten jeden, a reszta... 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.